
Dlaczego walka z muchami w oborze jest tak trudna?
Walka z muchami niestety nie jest łatwym zadaniem. Przede wszystkim dlatego, że bardzo szybko uodparniają się one na preparaty, szczególnie, gdy w oborze stosowany jest ten sam środek przez kilka lat z rzędu. Tak więc przed rozpoczęciem kolejnego sezonu walki z muchami warto sprawdzić, jakie preparaty (uwzględniając substancję czynną) stosowaliśmy w poprzednich latach.
Muchy szkodzą zwierzętom i obniżają wydajność produkcji
Nie bez powodu każdego roku przypominamy o tym ważnym zabiegu, gdyż obecność tych uciążliwych owadów zaburza dobrostan zwierząt, co bezpośrednio przekłada się na spadek wydajności.
Krowy przebywające w oborze pełnej much, wystawione są na nieustanny stres, zakłócony jest spokojny ich odpoczynek oraz pobieranie paszy.
Ale to nie wszystko. Muchy przenoszą bowiem wiele chorób bakteryjnych, wirusowych i grzybiczych. Są jedną z głównych przyczyn rozprzestrzeniania się w stadzie bakterii wywołujących mastitis, jak np. gronkowiec złocisty. Na swoim ciele mogą przenosić nawet 6 milionów zarazków, a w jelicie nawet 28 milionów patogenów.
Higiena w oborze to podstawa – ogranicz miejsca lęgowe much
Co prawda nie ma jednego cudownego rozwiązania, które mogłoby rozwiązać wszystkie problemy z muchami, jednak w ich zwalczaniu najważniejsze jest zachowanie odpowiedniej higieny i zmniejszenie potencjalnych miejsc ich rozmnażania, które może zdecydowanie ograniczyć populację.
Mówiąc o higienie mamy na myśli: częste usuwanie obornika, podściełanie i regularne usuwanie odchodów z kanałów gnojowych, czyszczenie rusztów czy dezynfekcję pomieszczeń inwentarskich.
Skuteczna walka z muchami wymaga kompleksowego podejścia
To jednak nie wystarczy i do skutecznego eliminowania much należy podejść kompleksowo, szybko i precyzyjnie, pamiętając, że konieczne jest jednoczesne zwalczanie owadów latających oraz ich larw. Aby walka z muchami była jak najbardziej skuteczna, konieczne jest zastosowanie środków chemicznych.
Zaczynamy od larw – najskuteczniejsze środki na początek sezonu
Walkę z muchami najlepiej jest rozpocząć od larw, z których wylegają się osobniki dorosłe. Larwy należy zwalczać w miejscu ich bytowania, czyli na posadzkach, ściółce czy też pod rusztami.
Na rynku dostępne są do tego celu różnorodne preparaty w postaci proszków, granulatów i płynów, którymi posypuje lub spryskuje się miejsca przebywania larw. W zależności od zawartej substancji czynnej preparaty przerywają cykl rozwojowy larw muchy lub deformują poczwarki.
Do zwalczania larw służą regulatory wzrostu owadów, które są preparatami hormonalnymi, hamującymi rozwój larw. Cieczą wykonaną z preparatów opryskuje się miejsca składania jaj.
Pierwszy zabieg wykonuje się wczesną wiosną wraz z pojawieniem się much i powtarza co 3–4 tygodnie przez cały sezon występowania owadów.
Dorosłe muchy – kiedy i jak się ich pozbyć z obory?
Owady dorosłe zwalcza się m.in. insektycydami, których oferta na rynku jest bardzo bogata i różnią się między sobą substancjami czynnymi i długością działania owadobójczego.
Trzeba pamiętać, przed przystąpieniem do zabiegu zwalczania much, że pomieszczenie jak również zwierzęta należy wcześniej przygotować. Powierzchnie ścian i sufitów należy dokładnie oczyścić z kurzu i pajęczyn. Warstwa zabrudzenia, pyłu czy kurzu pochłania część preparatu i zmniejsza jego skuteczność działania.
Z uwagi na bezpieczeństwo, pomieszczenie czyszczone i dezynfekowane, pokrywane preparatem powinno być w tym momencie puste. Elementy wyposażenia, które mają kontakt z wodą pitną i paszą dla zwierząt powinny być szczelnie zakryte folią, co zabezpieczy przed osiadaniem na nich drobin preparatu, które mogą być szkodliwe dla zwierząt.
Opryski owadobójcze uznawane są za najskuteczniejszą metodę zwalczania much w budynkach inwentarskich, jednak jak najbardziej zalecane jest wspomaganie ich za pomocą metod mechanicznych w postaci lepów, pułapek czy lamp owadobójczych.
Beata Dąbrowska