StoryEditorŻywienie krów

Czym hodowcy z łódzkiego zastąpili śrutę sojową w żywieniu wysokowydajnych krów?

28.09.2020., 16:09h
Zwiększyli pogłowie stada i rozwinęli produkcję mleka, modernizując posiadane budynki inwentarskie poprzez dobudowanie do ich ścian bocznych wiat z zewnętrznymi stołami paszowymi i kanałami gnojowymi. W taki sposób Sylwia i Sławomir Stępniakowie przeszli z uwięziowego na wolnostanowiskowy system utrzymania.

Plusy zewnętrznych stołów paszowych

Zewnętrzne stoły paszowe pod wiatami to nie tylko więcej miejsca dla zwierząt i łatwiejszy przejazd paszowozem, to także rozwiązanie, które sprawdza się zwłaszcza latem podczas upałów, gdyż tu krowy mają stosunkowo łatwy dostęp do świeżego powietrza z zewnątrz – oznajmił Sławomir Stępniak.

Trzy tysiące balotów

Hodowcom w codziennych obowiązkach chętnie pomaga córka Wiktoria oraz syn Sebastian i, jak przyznają rodzice, nie widzą przeszkód, aby w przyszłości ich dzieci wspólnie poprowadziły rodzinne gospodarstwo.

Skala produkcji jest dość duża, a z czasem będzie pewnie jeszcze większa, zatem mogą utrzymać się z niej dwie rodziny. Najważniejsze, żeby tylko była zgoda, wtedy na pewno będzie dobrze – podkreśliła Sylwia Stępniak.

Rolnicy użytkują halę udojową DeLaval typu bok w bok 2 x 10 stanowisk, na którą krowy wchodzą z poczekalni. Mleko trafia do schładzalnika DeLaval o pojemności 8600 l. Legowiska, jak i kanały gnojowe ścielone są słomą, której rocznie Stępniakowie zużywają aż 3 tys. balotów.

Słomę zużywamy głównie do ścielenia, nieznaczna jej ilość idzie n...
Pozostało 75% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
10. grudzień 2024 00:55