Wysoka jakość produktów paszowych Polmlek sprawiła, że hodowca postanowił również wprowadzić do dawki pokarmowej Polmlek bufor, który szybko przyniósł efekt w postaci lepszego wykorzystania paszy.Beata Dąbrowska
StoryEditorReportaż z gospodarstwa

Nie wydał fortuny, a krowy mają komfort. Zobacz oborę rolnika z Kujaw

12.06.2025., 16:00h

Światło, woda i powietrze – te trzy elementy dobrostanu w opinii Arkadiusza Kozickiego, w ogromniej mierze decydują o wynikach produkcyjnych. Hodowca przekonał się o tym dobitnie, kiedy postawił na zapewnienie swoim zwierzętom jak najlepszych warunków bytowania.

Sukces w mlecznej produkcji bez kosztownych inwestycji

Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że w gospodarstwie powstał nowy i nowoczesny obiekt. Otóż nie. Obora, którą miałam okazję zwiedzić, wykonana została według własnego pomysłu, gospodarczym i tanim sposobem.

image
W wykonanej gospodarczym i tanim sposobem oborze państwo Koziccy utrzymują 65 krów dojnych, przy czym całe pogłowie liczy 140 sztuk
FOTO: Beata Dąbrowska

Zaczęło się od 30 krów z Danii. Dziś gospodarstwo robi wrażenie

Był rok 2018. Wtedy to Arkadiusz Kozicki ostatecznie postanowił, że zostanie hodowcą bydła mlecznego. Pierwszym ku temu krokiem był zakup 30 pierwiastek z Danii. Od jesieni 2023 roku, kiedy już formalnie rodzice przepisali następcom gospodarstwo, zaczął się intensywny jego rozwój.

Obora z blachy i drewna? Tak, i działa lepiej niż myślisz!

Młody hodowca stopniowo zaczął tworzyć bazę lokalową dla zwiększającego się stada, a efekt tych prac okazał się być dla krów tym, czego potrzebują. Do dawnej stodoły gospodarze dobudowali nową, bezuwięziową część. Jest nią wiata o lekkiej, słupowej konstrukcji, której zadaszenie i ściany wykonane są z blachy. Znajduje się w niej centralnie położony stół paszowy, do którego po obydwu stronach przylegają części legowiskowe dla krów.

image
Młodzież utrzymywana jest w wybudowanej 1,5 roku temu wiacie, która – jak zapewniał hodowca – ciągle jest w rozbudowie
FOTO: Beata Dąbrowska

Jesienią ub. na całej długości stołu paszowego hodowcy wymienili drabinę na zatrzaskową, co ułatwiło prace przy wykonywanych na zwierzętach zabiegach. Jak poinformował pan Arkadiusz, w najbliższym czasie planuje ocieplić budynek, by zimą uniknąć skraplania się wody, ale latem uczynić obiekt chłodniejszym. Z kolei w dawnej stodole swoje miejsce znalazły sztuki zasuszone, które żywione są na odrębnym stole paszowym, ale mające kontakt wzrokowy z resztą stada.

Pozostało 73% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 00:09