Latem wracają do nasienia konwencjonalnego – upały rujnują skuteczność inseminacji
W okresie letnich upałów hodowcy wracają do nasienia konwencjonalnego. To tylko jedno z wielu ciekawych rozwiązań, jakie stosują w celu poprawy opłacalności produkcji mleka w swoim rodzinnym gospodarstwie, w którym „Tygodnik Poradnik Rolniczy” czytany jest już od 20 lat.
– Nasienie seksowane poprzez proces segregacji plemników, w jakim powstaje, ma niższą skuteczność niż nasienie konwencjonalne, ponadto sama wysoka temperatura oraz stres cieplny obniżają znacznie skuteczność krycia. Jeśli te czynniki nałożą się równocześnie, to mamy małe szanse na sukces, jakim jest uzyskanie cielności. Dlatego na okres lata nie sięgamy po nasienie seksowane – wyjaśnił Piotr Polewski.
Synchronizacja rui i buhaje mięsne – skuteczna taktyka rozrodu
80% krów w tym stadzie kryte jest z udziałem programów hormonalnych na synchronizację rui, co, jak podkreślił hodowca przyczyniło się do podniesienia skuteczności krycia i zmniejszenia zużycia nasienia w przeliczeniu na ciążę.
– Zdarza się również, że po kilkukrotnym kryciu nasieniem buhaja rasy hf, krowa nie jest cielna, wtedy chętnie sięgamy po nasienie buhaja mięsnego i często, to pomaga osiągnąć skuteczne krycie co oznacza, że taka sztuka nie ubędzie ze stada. Dlatego też utrzymujemy ok. 10 sztuk opasów uzyskanych w wyniku wspomnianego krzyżowania – powiedział rolnik.
Stosowanie nasienia seksowanego zapewnia dużą ilość własnych jałówek, dzięki czemu hodowcy cały czas zwiększają pogłowie, jednocześnie stosując świadomą selekcję brakując krowy nie te, które muszą, tylko te, które mogłyby zostać jeszcze w stadzie, ale niezbyt dobrze rokują na przyszłość.
