Decyzja, która zmieniła wszystko – zrezygnowali z trzody i postawili na mleko
W 2009 roku Maria i Marek Sprawkowie zdecydowali się całkowicie zrezygnować z chowu trzody chlewnej i zostać wyłącznie producentami mleka. Wtedy to gruntownie wzięli się za rozbudowę, użytkowanej od lat, niewielkiej obory uwięziowej. Przedłużyli ją i poszerzyli, stwarzając sobie tym samym możliwości powiększenia mlecznego stada.
Efektem tych prac stała się obora z 41 wygodnymi stanowiskami dla krów, wyposażona w wyciąg do obornika oraz dojarkę przewodową. Młodzież oraz cielęta przebywają w zaadaptowanej dla nich dawnej chlewni, w której powstały kojce grupowe.
– Jak zaobserwowaliśmy, ogromnym atutem bezuwięziowego, grupowego utrzymania jałówek są zdecydowanie łatwiejsze wycielenia – stwierdził Marek Sprawka, porównując z dawnym okresem, kiedy to jałówki stały na uwięzi, a problemy z porodami były wówczas na porządku dziennym.
