Krzysztof Zaremba z synem AndrzejemJózef Nuckowski
StoryEditorProsto z gospodarstwa

Rolnik z Podlasia wygrał folię do kiszonki za 20 tysięcy zł. Pomogły dzieci [WIDEO]

01.08.2025., 16:00h

Główną nagrodę w III edycji konkursu naszego tygodnika „Owijaj za darmo” wygrał Krzysztof Zaremba, ale udział w zdobyciu nagrody miały także dzieci gospodarza Anna i Andrzej. Właściciele podkreślają, że pierwszy raz wzięli udział w tego typu konkursie i od razu odnieśli sukces w postaci wygrania głównej nagrody, czyli folii kiszonkarskiej o wartości 20 tys. zł.

Rodzina Zarembów zgarnia główną nagrodę w konkursie TPR „Owijaj za darmo”

Aby wziąć udział w konkursie należało odpowiedzieć na 3 poniższe pytania zamknięte: Czego można użyć na kiszonkę paszową? Kiszonka to pokarm dla…? Jaka jest dzienna dawka kiszonki z kukurydzy dla 1 krowy? Ponadto trzeba było odpowiedzieć na jedno pytanie otwarte, w którym należało rozwinąć zdanie zaczynające się od słów: „Kiszonka dla bydła to…”.

Za udziałem w konkursie stoją dzieci pana Krzysztofa – Anna i Andrzej. Pani Anna namówiła brata, który prawidłowo odpowiedział na pytania konkursowe.

Pytania nie były trudne, a nagroda bardzo nam się przyda. Zachęcam wszystkich rolników do uczestnictwa w innych konkursach organizowanych przez TPR – powiedział Andrzej Zaremba.

image
Od lewej: Marcin Kowalski, Marek Kowalski, Krzysztof Zaremba z synem Andrzejem, Piotr Radecki, Jacek Kowalski
FOTO: Józef Nuckowski

55 rolek folii Silozet trafiło do rolników. Producent składa gratulacje zwycięzcy

Krzysztof Zaremba otrzymał 55 rolek folii do sianokiszonki szerokości 750 mm.

– Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w naszym konkursie TPR i Silozet. Gratulujemy zdobywcy nagrody głównej o wartości 20 000 zł – panom Krzysztofowi i Andrzejowi. Cieszy nas ogromnie fakt, że razem z nami wspieracie polskie produkty i zamiast wybierać zagraniczne marki, sięgacie po to, co polskie, sprawdzone i solidne. Jako polska firma Centrum Folii Zetfol Toruń producent marki Silozet od lat wspieramy polskich rolników i lokalnych dystrybutorów, oferując uczciwe, partnerskie warunki handlowe i dostarczając wysokiej jakości folie do sianokiszonki. Nasze produkty wytwarzane są z myślą o realnych potrzebach gospodarstw w naszym kraju. Pan Krzysztof dostarcza mleko do spółdzielni Mlekovita, która podobnie jak Mlekpol jest polską mleczarnią – powiedział Marek Kowalski podczas przekazania nagrody zwycięzcom. 

Tak powstaje jedna z najmocniejszych folii do sianokiszonki w Europie

Marek Kowalski powiedział w skrócie o asortymencie produkowanym przez Centrum Folii Zetfol z Torunia.

– Nasza firma zajmuje się głównie produkcją folii typu stretch oraz folii do sianokiszonki. Produkujemy technologią blown, czyli wydmuchiwaną. Jest to pięciowarstwowy wydmuch na jednych z najnowocześniejszych linii produkcyjnych do wydmuchu w Europie. Nasz produkt Silozet charakteryzuje się tym, że klej dodawany jest do czterech warstw folii przez co wzmocnione są właściwości wytrzymałościowe i odpornościowe na przebicie. Dzięki temu jest to jedna z najmocniejszych folii na rynku – dodał Marek Kowalski.

image
Krzysztof Zaremba otrzymał 55 rolek folii do sianokiszonki szerokości 750 mm
FOTO: Józef Nuckowski

Rekordowe wyniki u Zarembów: tutaj mleko leje się strumieniami!

Gospodarze prowadzą hodowlę bydła mlecznego, a stado objęte jest oceną użytkowości mlecznej. W ubiegłym roku średnia wydajność laktacyjna od sztuki przekroczyła 10 tys. kg mleka i parametr ten stale wzrasta. Hodowcy cały czas pracują nad wydajnością mleczną. W 2024 roku w stosunku do 2023 zwiększyli średnią wydajność o około tysiąc kg. Do wzrostu wydajności mlecznej przyczynia się poprawa genetyki stada oraz nieustanne doskonalenie technologii pozyskania pasz objętościowych jak najlepszej jakości.

Nie mamy naturalnych łąk tylko użytki zielone założone na gruntach rolnych. Cały czas kontrolujemy skład runi łąkowej i w razie potrzeby zakładamy użytek od nowa. Zazwyczaj przesiewamy łąki co 3, a maksymalnie co 4 lata – mówią gospodarze.

image
Hodowcy podkreślają zalety wybiegu dla młodzieży hodowlanej
FOTO: Józef Nuckowski

„Głód ziemi” – największa bariera dla rozwijających się gospodarstw

Hodowcy podkreślają, że największym problemem w prowadzeniu gospodarstwa jest dla nich „głód ziemi”.

– Mieszkamy w powiecie wysokomazowieckim, który słynie z produkcji mleka. Ten fakt sprawia, że ziemia w naszej okolicy jest praktycznie niedostępna. Ceny są bardzo wysokie, ale fakty są takie, że nie ma gruntów do kupienia czy wydzierżawienia – mówią hodowcy.

Kiszonki zamiast zboża – jak sobie radzić na 20 ha przy 70 sztukach bydła?

Utrzymując około 70 sztuk bydła na 20 ha państwo Zarembowie nie są w stanie wyprodukować dla swoich zwierząt zarówno pasz treściwych, objętościowych, jak i ściółki.

– Postanowiliśmy produkować tylko pasze objętościowe – sianokiszonki i kiszonkę z kukurydzy. Słomę do ścielenia kupujemy. Również pasze treściwe w całości pochodzą z zakupu. Pomimo tego zdarzają nam się niedobory pasz objętościowych. Niedawno kupiliśmy baloty z sianokiszonką bardzo dobrej jakości, z dużą ilością lucerny, dzięki czemu zawartość białka jest w nich korzystna, był to dobry zakup, ale z zakupami pasz objętościowych bywa różnie co do jakości – mówi Andrzej Zaremba.

image
Hodowcy dbają o kondycję użytków zielonych, która przekłada się na jakość pasz objętościowych
FOTO: Józef Nuckowski

Mieszanka gorzowska i lucerna — tajna broń hodowców w walce z suszą i brakiem ziemi

Chcąc zwiększyć produkcję pasz objętościowych bez powiększenia areału hodowcy zdecydowali się na wysiew mieszanki gorzowskiej i są zadowoleni z uzyskanego plonu. Po zbiorze zasiali kukurydzę na kiszonkę o FAO 240.

– Nie dość, że mamy za mało ziemi, to jeszcze występujące coraz częściej susza i chłodne wiosny redukują plony pasz objętościowych. Oprócz wprowadzenia do płodozmianu mieszanki gorzowskiej chcemy zabezpieczyć jak największy plon zielonki jeszcze w inny sposób. Planujemy zasiać lucernę zamiast mieszanki traw. W naszej okolicy roślina ta jest coraz częściej uprawiana i nietrudno zauważyć jak dobrze radzi sobie na polach sąsiadów w okresie suszy, ze względu na zupełnie inny system korzeniowy niż trawy – mówi Andrzej Zaremba.

Genetyka ma znaczenie — inseminacja kluczem do wysokiej wydajności

Stały wzrost wydajności mlecznej stada nie byłby możliwy bez doskonalenia genetyki, do której gospodarze przykładają bardzo duże znaczenie. Pan Andrzej sam zajmuje się inseminacją stada i dba przy tym o jak najlepszy dobór.

– Często korzystam z doboru buhajów, jaki oferuje Polska Federacja. Zamawiając nasienie buhajów początkowo zwracałem uwagę na wydajność mleczną i płodność, a obecnie koncentruję się na zawartości suchej masy w mleku – mówi Andrzej Zaremba.

image
Jałówki często kryte są nasieniem seksowanym
FOTO: Józef Nuckowski

Nowoczesna obora, zdrowe jałówki i żywienie na najwyższym poziomie

Krowy utrzymywane są w obiekcie, którego najstarsza część pochodzi z lat 60., a najnowsza z 2007 roku.

Część stanowisk wyścielona jest słomą, a obornik usuwany jest za pomocą zgarniacza linowego. W części obory w stanowiskach zastosowano maty gumowe, a znajdujący się za nimi kanał gnojowy zakryty jest metalowymi rusztami. Od 2007 roku dój prowadzony jest za pomocą dojarki przewodowej na 4 aparaty udojowe.

Krowy i jałówki raz dziennie otrzymują miks sporządzony w wozie paszowym. W skład PMR-u dla krów wchodzi: sianokiszonka z traw, kiszonka z kukurydzy, śruta rzepakowa, śruta sojowa, śruta jęczmienna i dodatki mineralno-witaminowe. Ponadto krowy dwa razy dziennie premiowane są gotową mieszanką treściwą zadawaną z ręki.

Hodowcy chcąc zapewnić jak najlepszy komfort jałówkom utworzyli wybieg, do którego zwierzęta mają stały dostęp.

Nic tak nie poprawia wigoru i odporności młodych zwierząt jak ruch na świeżym powietrzu. Odkąd powstał wybieg, jałówki bardzo chętnie z niego korzystają – mówi Andrzej Zaremba.

image
Krzysztof Zaremba z synem Andrzejem
FOTO: Józef Nuckowski

Wizytówka gospodarstwa

Krzysztof Zaremba wspólnie z żoną Agnieszką i synem Andrzejem w miejscowości Zaręby Święchy w powiecie wysokomazowieckim prowadzi dwa gospodarstwa, których łączna powierzchnia wynosi 22 ha. Na 7 ha uprawiana jest kukurydza, a pozostałą powierzchnię zajmują mieszanki traw. W tym roku po raz pierwszy gospodarze zebrali pokos mieszanki gorzowskiej, po której zasiali kukurydzę na kiszonkę.

 

Stado bydła składa się z 32 krów mlecznych i 38 jałówek przeznaczonych na remont stada. Surowiec w ilości około 20 tys. litrów miesięcznie dostarczany jest do Grupy Kapitałowej Mlekovita w Wysokiem Mazowieckiem. Stado krów objęte jest kontrolą użytkowości mlecznej, a średnia wydajność laktacyjna od sztuki wynosi ponad 10 tys. kg mleka.
 

Józef Nuckowski

image
Żywienie bydła

Jaka powinna być dobra folia kiszonkarska?

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 12:18