StoryEditorWiadomości z branży

Jak sobie radzić z niewielkim stadem krów mlecznych, żeby nie zamknąć gospodarstwa?

12.11.2019., 16:11h
Stosunkowo niedawno produkcja mleka w gospodarstwie Justyny i Romana Nowackich stanęła pod dużym znakiem zapytania. Rolnicy byli skłonni całkowicie ją zlikwidować, ale... ostatecznie dali sobie jeszcze jedną szansę.
Samodzielne gospodarowanie rozpoczęli 13 lat temu, kiedy to postanowili produkcję mleka uczynić źródłem dochodu dla swojej rodziny. W przekazanym przez rodziców gospodarstwie starali się jak mogli, by pogłowie zwiększyć. I udało się, niemal dwukrotnie. Niełatwe warunki gospodarowania i coraz mniejsza rentowność produkcji sprawiły, że Justyna i Roman Nowaccy mocno zastanawiali się nad jej zaprzestaniem.

Zlikwidować najprościej, odtworzyć prawie niemożliwe

Wydaje się, że dziś widzą światełko w tunelu, bowiem zdecydowali się zmienić podmiot skupowy i dziś są dostawcami mleka do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Łowiczu.

Byliśmy już bardzo zrezygnowani, ale z drugiej strony, mieliśmy świadomość, że zlikwidować stado jest bardzo łatwo, ale ponownie je odtworzyć jest prawie niemożliwe – mówi Roman Nowacki. – Postanowiliśmy więc dać sobie jeszcze szansę.

Obecnie gospodarze utrzymują 20 krów dojnych, objętych oceną użytkowości mlecznej, a średnia wydajność wynosi ok. 7000 kg mleka od sztuki.

Nowaccy marzą o lepszej oborze. Dziś pracują bowiem w wysłużonym budynku, w którym – jak mówią – ciężko wprowadzić jakiekolw...
Pozostało 76% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 21:16