StoryEditorObory

Jedyna w Europie obora z robotami udojowymi dwóch firm. Jak funkcjonuje?

29.07.2019., 11:07h
Jest to bodaj jedyna w Europie obora, którą hodowca zdecydował się wyposażyć w roboty udojowe dwóch firm: Lely i DeLaval. Dwa różniące się jednak między sobą systemy zarządzania i dojem stada wymagają od Krzysztofa Wójcika z Korolówki – bo o nim piszemy – nieco więcej pracy, jednak w przyszłości w oborze zamontowany zostanie specjalny program komputerowy, który dwa różne systemy uczyni kompatybilnymi. Takie funkcjonują już w USA.
Gospodarstwo w Korolówce powstało na bazie dawnego PGR-u, które Krzysztof Wójcik wykupił w 1998 r. i w którym krów nie było. Początek produkcji dało 500 sztuk małych cieląt, które po odchowaniu i zacieleniu dały początek dziś już wysokowydajnemu stadu bydła mlecznego. Przez lata hodowca uzupełniał stado wspierając się zakupem zwierząt.

Krzyżówki z rasą monbeliarde poprawiły rozród i zdrowotność w stadzie

Zazwyczaj kupowaliśmy hf-y, ale muszę przyznać, nie dawały nam one zadowolenia, głównie ze względu na problemy ze zdrowiem i rozrodem. Powstał więc pomysł krzyżowanie hf-a z rasą montbeliarde. W 2006 roku zakupiliśmy sztuki tej rasy z Francji z firmy Coopex i była to bardzo dobra decyzja – wspomniał na początku Krzysztof Wójcik.

Tak więc podstawą produkcji mleka w gospodarstwie są sztuki mieszańcowe, które stanowią 50% stada. 30% – to krowy montbeliarde w czystej rasie, a pozostałe 20%, to wybitnie mleczne krowy hf, kryte najlepszymi buhajami kanadyjskimi tej rasy. Z kolei krowy krzyżówkowe hf x montbeliarde, które są dobrymi mlecznicami, kryte są buhajem montbeliarde; nieco gorsze inseminowane są ponownie hf-em. O zalety krzyż...
Pozostało 82% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 01:32