Protest dostawców OSM Olecko
Wczesnym popołudniem przed siedzibą Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Olecku zgromadziło się kilkudziesięciu producentów mleka, którzy – przy wsparciu ciągników i cystern – zablokowali na kilkadziesiąt minut wjazd na teren zakładu. Manifestacja miała charakter pokojowy, lecz jej uczestnicy byli stanowczy. Rolnicy domagali się przede wszystkim pełnej informacji o stanie finansów spółdzielni. Wiąże się to z ujawnieniem, że jeden z kontrahentów nie uregulował swoich należności. Mowa tu nawet o 18 milionach złotych. Według uczestników protestu stworzyło to problemy z płynnościową finansową dotykającą spółdzielnię.
Choć zarząd mleczarni zapewniał, że prowadzi rozmowy w sprawie krótkoterminowej linii kredytowej, to atmosfera jaka jest wokół przedsiębiorstwa pozostaje wyjątkowo napięta. W przeddzień zgromadzenia rada nadzorcza spółdzielni przyjęła rezygnację wieloletniego prezesa Jerzego Skorupskiego, zapowiadając przy tym szybkie powołanie kierownictwa kryzysowego. Jednocześnie ogłoszono zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia członków OSM, które ma się odbyć 23 lipca, podczas którego ma zostać przedstawiony przegląd finansów oraz harmonogram uregulowania zaległych płatności wobec dostawców.
Zobacz też: Dwie mleczarnie łączą siły. Powstaje gigant na rynku mleka
Znaczenie oleckiej spółdzielni dla lokalnej gospodarki
Znaczenie oleckiej spółdzielni dla lokalnej gospodarki jest trudne do przecenienia. OSM Olecko zatrudnia znaczną liczbę osób i skupuje surowiec od większości gospodarstw w powiatach oleckim i gołdapskim. Pozostaje przy tym jednym z największych pracodawców w mieście oraz jest jednym z kluczowych odbiorców usług komunalnych i energetycznych. W trakcie wtorkowego protestu pod zakładem pojawili się przedstawiciele władz samorządowych. Burmistrz Olecka oraz starosta powiatu zaoferowali mediację w rozmowach z instytucjami finansującymi, deklarując jednocześnie gotowość uruchomienia, w razie potrzeby, dostępnych instrumentów pomocowych dla gospodarstw, gdyby termin wypłat za lipcowe dostawy został przekroczony.
Rolnicy warunkowo odstąpili od protestu
Rolnicy opuścili teren mleczarni po niespełna trzech godzinach, podkreślając jednak, że ich ustąpienie ma charakter warunkowy. Jeśli na walnym zgromadzeniu nie padną konkretne daty i kwoty, planowana jest kolejna, tym razem bezterminowa blokada. Wynik lipcowych obrad przesądzi o tym, czy obecny kryzys pozostanie incydentem, czy też przerodzi się w długotrwałe zagrożenie dla istnienia zakładu. Jeśli sięgnąć do genezy problemu to nie jest on świeży, a problemy z odbiorcą produktów trwają już niemal rok. Firma audytująca finanse spółdzielni zwracała uwagę na fakt występowania znacznych opóźnień w płatnościach od kluczowego kontrahenta, co może skutkować utratą przez nią płynności finansowej i możliwością dalszej kontynuacji działalności.
Problemy oleckiej spółdzielni właściwie są zbiegiem kilku okoliczności. Jak w wielu szczególnie mniejszych spółdzielniach i spółkach mleczarskich w ostatnich latach doszło do erozji środków obrotowych. Wpłynęły na ceny energii, czy wzrost kosztów finansowania inwestycji. Niemniej kluczowym pozostaje uzależnienie od jednego kontrahenta co spowodowało zator płatniczy, którego spółdzielnia samodzielnie nie jest przezwyciężyć.
Artur Puławski
