StoryEditorDobry hodowca

Rolnicy spod Płońska marzą o nowej oborze. Ale na razie musi wystarczyć remont starej

26.09.2022., 13:09h
Wolnostanowiskowa obora to marzenie Marzeny i Marcina Kacprzaków. Inwestycję odkładają jednak w czasie, mając na względzie przede wszystkim zachowanie płynności finansowej gospodarstwa. Przekonani są jednak, że nadejdzie taki czas, w którym budowa stanie się faktem i w przyszłości pracować w niej będzie kolejne pokolenie.

Odmiana kukurydzy Hulk dała dobry plon

U progu kukurydzianych żniw zapytaliśmy państwa Kacprzaków, czy w gospodarstwie nie zabraknie energetycznej kiszonki.

W tym sezonie na plony kukurydzy narzekać nie możemy. Rośliny są wysokie, a kolby dobrze zaziarnione. Okazuje się, że czasami warto posłuchać innych, którzy polecają sprawdzone u siebie odmiany. I właśnie na polecaną odmianę Hulk w tym sezonie się zdecydowaliśmy i nie żałujemy. Najważniejszej w mlecznym gospodarstwie paszy nam nie zabraknie.

Kiedy w 2002 roku Marcin Kacprzak przejął gospodarstwo po rodzicach, niemal natychmiast zlikwidował trzodę chlewną. Wydaje się jednak, że rozwój produkcji mleka nabrał tempa, gdy 8 lat później poślubił Marzenę. Pojawił się wówczas nawet plan budowy nowej obory, z którego jednak wtedy ostatecznie zrezygnowano.

Modernizacja starej obory uwięziowej zamiast inwestycji w nową

– Wyremontowaliśmy użytkowaną oborę uwięziową, tak by korytarz paszowy znajdował się w centralnym miejscu, a tym samym możliwe było korzystanie z wozu paszowego. W budynku znajduje się 46 stanowisk wyposażonych w dojarkę przewodową. Dwa lata temu do jednej ze śc...

Pozostało 76% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 03:50