StoryEditorTechnika

Rolnicy z lubelskiego postawili na oborę w hali łukowej. Jak zdaje egzamin?

26.07.2022., 13:07h
Bracia Marcin i Przemysław Machniowie do niedawna utrzymywali bydło w starych budynkach, co utrudniało i wydłużało pracę przy jego obsłudze. Ponadto w obiektach tych trudno było zapewnić zwierzętom odpowiedni dobrostan. Gospodarze zdecydowali się więc na budowę nowego obiektu wybierając niestandardowe rozwiązanie.

Zamiast murowanej obory hodowcy postawili na halę łukową

Hodowcy zdecydowali się na budowę obory uwięziowej w formie hali łukowej, o wymiarach 42,5x12,6 i wysokości ponad 6,5 m. Do niej dobudowano pomieszczenie socjalne oraz do przechowywania mleka, o wymiarach 15 x 5 m. W oborze znajdują się dwa rzędy stanowisk oraz stół paszowy o szerokości 4,9 m. Stanowiska wyłożone są matami legowiskowymi, a za nimi znajduje się kanał gnojowy zakryty żeliwnymi rusztami.

Praktycznie nie mieliśmy wyboru w kwestii systemu utrzymania zwierząt. Lepsza byłaby oczywiście obora wolnostanowiskowa, jednak zbyt wąska działka uniemożliwiała takie rozwiązanie. Dodatkowo jest ona położona wzdłuż drogi powiatowej, przy której należy zachować większe odległości niż przy drodze gminnej, co dodatkowo ograniczyło szerokość budowanego obiektu. Z drugiej strony, budowa obory wolnostanowiskowej byłaby bardziej kosztowna i w obecnych, niepewnych czasach bardzo ryzykowna – mówi Marcin Machnio.

Wybór hali łukowej pozwolił maksymalnie obniżyć koszty budowy nowego budynku inwentarskiego

Zwierzęta do nowego obiektu zostały przeprowadzone w listopadzie 2021 roku....

Pozostało 73% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
09. grudzień 2024 15:03