StoryEditorWiadomości rolnicze

Trojaczki w nowej oborze

27.03.2017., 14:03h
Na początku 2016 roku, na łamach naszego tygodnika przedstawiliśmy relację z otwarcia nowej obory w gospodarstwie Marianny, Tadeusza, Piotra i Pawła Stelęgowskich w Kudelczynie w gminie Bielany. Po około roku użytkowania nowego obiektu, hodowcy otrzymali od jednej ze swoich krów niecodzienny prezent w postaci trojaczków.

24 lutego br. krowa Siggi urodziła trzy cieliczki. Matka trojaczków pochodzi z niemieckiej hodowli i została zakupiona jako pierwiastka, ale pierwszy poród odbył się w Niemczech. Drugi miał miejsce w gospodarstwie Stelęgowskich. Tadeusz Stelęgowski żartuje, że narodziny trojaczków są potwierdzeniem tego, że krowy w nowej oborze mają bardzo dobre warunki. Trzeba przy tym zaznaczyć, że dobrostan zwierząt był głównym wyznacznikiem przy wyborze rozwiązań zastosowanych w tym obiekcie.

W nowej oborze

Stelęgowskich znajduje się 168 legowisk ułożonych w 4 rzędach, w których zastosowano materace słomiano-wapienne. Nie ma w niej posadzki rusztowej. Zamiast niej na gankach położny został asfalt. Czyszczenie ganków odbywa się za pomocą zgarniaczy obornika. W jednej części obory uruchamiają się one co godzinę, a w drugiej co 2 godziny. Tadeusz Stelęgowski po około roku użytkowania nowej obory jest zadowolony z rozwiązań zastosowanych w obiekcie.


Budynek jest funkcjonalny. Uważam, że zastosowany system legowiskowy jest niezły, aczkolwiek trochę pracochłonny. Co 2 lub 3 tygodnie musimy przygotowywać ściółkę słomiano-wapienną i uzupełniać braki w stanowiskach. Jednak warto włożyć trochę pracy, gdyż krowy na tych legowiskach bardzo chętnie leżą – mówi Tadeusz Stelęgowski.

Obora podzielona jest korytarzem paszowym. Po jednej stronie utrzymywane są krowy o najwyższej wydajności, a po drugiej, krowy zasuszone, jałówki cielne i jałówki do zacielenia. Krowy o niższej wydajności utrzymywane są w starej oborze. Jednak właściciele chcą zamiast sztuk zasuszonych i jałówek cielnych wprowadzić do nowej obory II grupę laktacyjną krów mlecznych.

Planujemy wprowadzić pewne zmiany w budynkach inwentarskich. Zasuszone krowy i jałówki cielne z nowego obiektu zostaną przeniesione do starej obory, gdzie zlikwidujemy część legowisk ze ściółką ze słomy i krowy zasuszone przed porodem będą przebywały na głębokiej ściółce – dodaje Tadeusz Stelęgowski.

Krowy zasuszone

jałówki cielne i jałówki do zacielenia w nowej oborze otrzymują ten sam miks. W jego skład wchodzi sianokiszonka, słoma, niewielka ilość kiszonki z kukurydzy i trochę paszy treściwej na bazie śruty rzepakowej i otrąb oraz śruty zbożowej. Na sztukę przypada około 1,5 kg tej mieszanki. Krowy wysokowydajne utrzymywane w nowej oborze otrzymują TMR przewidziany na wydajność 45 litrów mleka dziennie. Natomiast w starej oborze utrzymywane są krowy o niższej wydajności i otrzymują one TMR przewidziany na wydajność 30 litrów mleka dziennie.
W skład tych TMR-ów wchodzi sianokiszonka i kiszonka z kukurydzy. Ponadto pasze te zawierają 2 kg (na sztukę) gotowej mieszanki z firmy Pol-Pasz zawierającej 18% białka, 1 kg wysłodków melasowanych (na sztukę) oraz śrutę zbożową składającą się z 40% pszenicy i 60% jęczmienia.

– Te miksy są bardzo zbliżone do siebie składem. Różnią się przede wszystkim tym, że mają odwróconą proporcję śruty sojowej do rzepakowej. W TMR-ze mocniejszym mamy 2,5 kg śruty sojowej na sztukę i 1 kg śruty rzepakowej. Natomiast w tym słabszym, mamy 2 kg śruty rzepakowej i około 1 kg śruty sojowej. Ponadto w tym mocniejszym miksie krowy otrzymują 2 kg mielonego ziarna kukurydzy. Różnica polega także w ilości dodatków mineralno-witaminowych. Krowy o wyższej wydajności otrzymują ich od 250 do 260 g na sztukę dziennie, a w miksie zaplanowanym na wydajność 30 kg dziennie otrzymują około 180 g witamin i minerałów. W skład tych pasz wchodzi jeszcze młóto browarniane w ilości 5 kg na sztukę z pierwszej grupy i 4 kg na sztukę z drugiej grupy.

Józef Nuckowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 15:35