Porady

Zapasioną jałówkę trudno zacielić

Henryk Jarząbek sam inseminuje swoje krowy i jałówki, jednak korzysta także z porad i pomocy swojego kolegi inseminatora z wieloletnim doświadczeniem. Jak zauważył rolnik, coraz większym problemem w stadach rasy hf, w tym także jego, są ciche ruje oraz zamieranie zarodków, w efekcie czego sztuka, która miała być cielna, po pewnym czasie znów ma ruję, a hodowca traci czas i pieniądze.

Spada skuteczność zacieleń wśród jałówek

Szybkie wychwytywanie krów, u których doszło do zamarcia zarodka wiąże się z powtórzeniem badania na cielność. W pewnym stopniu można sobie z tym poradzić. Inny problem natomiast, jaki rolnik napotkał, a jakiego zupełnie się nie spodziewał, to trudności w zacieleniu jałówek.

– Ku mojemu zdziwieniu znacznie spadła skuteczność zacieleń wśród jałówek, a więc zwierząt młodych i zdrowych, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Okazało się, że przyczyną może być zbyt dobra kondycja jałowic. Im jałówka bardziej zapasiona, tym trudniej ją zacielić, dlatego tak ważne jest żywienie w każdym okresie odchowu. Groźny jest brak energii w dawce, ale również jej nadmiar może przysporzyć kłopotów – wyjaśnił Henryk Jarząbek, który zauważył również, że na skuteczność krycia w dużej mierze wpływa odpowiednia pora wykonania zabiegu. Nie można zbyt szybko wykonać unasienniania ani też zbyt długo czekać od pierwszych objawów rujowych, tym bardziej, że im wydajniejsza krowa, tym ruja krótsza.