Bioasekuracja zwierząt w obawie przed pryszczycą
Rolnicy obawiali się wybuchu pryszczycy w Polsce, która zdziesiątkowała stada bydła na Węgrzech i Słowacji, dlatego wdrażali zasady bioasekuracji w celu uniknięcia przeniesienia choroby do swoich gospodarstw. Pomysł na dopłaty do bioasekuracji bydła pojawił się na jednym, z kwietniowych posiedzeń podkomisji stałej ds. dobrostanu zwierząt, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Wówczas wiceprzewodniczący Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny Jacek Zarzecki zaproponował rozszerzenie wsparcia do bioasekuracji.
– W związku z tym zaproponowaliśmy rozszerzenie wsparcia do bioasekuracji, jakie planuje uruchomić ministerstwo rolnictwa dla trzody chlewnej o hodowców bydła. Bo w przypadku pryszczycy potrzebne jest wsparcie także do bioasekuracji w stadach bydła. Może nie na tak wysokim poziomie, jak mamy to przy trzodzie, gdzie jest 100 proc. Ale jest taka potrzeba w 270 tysiącach gospodarstw rolnych, które utrzymują bydło – zaznaczył Zarzecki.
Zobacz też: Pryszczyca wygrała z tradycją. "Nie chodzi o kilka owiec, a o 1200 sztuk bydła"
KRIR apelowała od dodatkowe dopłaty do bioasekuracji
W połowie maja br. o dopłaty do bioasekuracji zwierząt zawnioskowała również Krajowa Rada Izb Rolniczych, co było reakcją na licznie napływające do biura samorządu rolniczego apele z poszczególnych wojewódzkich izb rolniczych. Wniosek dotyczył prośby o podjęcie działań mających na celu uruchomienie mechanizmu refundacji kosztów związanych z realizacją bioasekuracji w gospodarstwach utrzymujących drób oraz bydło.
– Obowiązki związane z zapewnieniem wysokiego poziomu bioasekuracji wymagają istotnych nakładów finansowych. Dotyczy to w szczególności zakupu środków dezynfekcyjnych, odzieży ochronnej, środków higieny oraz budowy i utrzymania infrastruktury zabezpieczającej gospodarstwa przed przenikaniem czynników chorobotwórczych – sygnalizowała KRIR.
Rolnicy wnioskowali o formę pomocy analogiczną do wsparcia wypłacanego producentom trzody chlewnej, którzy mogli ubiegać się również o refundację części kosztów poniesionych na działania bioasekuracyjne. Ich zdaniem, pieniądze należałoby wypłacić zarówno producentom drobiu, jak i bydła.
Dopłat do bioasekuracji dla producentów drobiu i bydła nie będzie?
Jak wynika z odpowiedzi Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, dodatkowych dopłat do bioasekuracji drobiu i bydła nie będzie, ale producenci świń, bydła, owiec, kóz, koni i drobiu będą mogli ubiegać się o refundację 70% składki ubezpieczenia od ryzyka strat w dochodach spowodowanego wystąpieniem chorób zakaźnych zwierząt. Nabory wniosków o refundację 70% składki ubezpieczenia zwierząt gospodarskich będą ogłaszane dwa razy do roku przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. KRIR, MRiRW, TAP
