Fot. Envato Elements/Canva/TAP
StoryEditorpieniądze dla rolników

Dopłaty do kukurydzy tylko na ziarno. „Sąsiad miał kukurydzę na kiszonkę i już ma pieniądze. Jak to możliwe?”

27.03.2024., 17:30h
– Napisaliście w „Tygodniku”, że o dopłaty do kukurydzy nie mogą wnioskować rolnicy, którzy mają jedynie kukurydzę na kiszonkę, a mój sąsiad uprawia jedynie taką kukurydzę i ma już pieniądze na koncie – powiedział nam jeden z naszych Czytelników.

Do kogo była skierowana pomoc finansowa?

O dziwo, takich telefonów odebraliśmy w ostatnim czasie sporo. My jednak potwierdzamy to, co napisaliśmy w numerze 9. „Tygodnika”, że pomoc finansowa, na którą nabór zakończył się 29 lutego, nie była skierowana do producentów kukurydzy, którzy w 2023 r. uprawiali wyłącznie kukurydzę na kiszonkę. Wynika to bowiem z warunków przyznawania wsparcia, w których wskazano m.in., że do ustalenia wysokości pomocy przyjmuje się deklarowaną we wnios­ku o dopłaty bezpośrednie za poprzedni rok powierzchnię upraw kukurydzy, z wyłączeniem kukurydzy na kiszonkę.

Tak więc mogą zdarzyć się sytuacje, że pieniądze wpłynęły już na konto rolników, którzy w ubieg­łym roku uprawiali kukurydzę kiszonkową, ale tylko wtedy, gdy oprócz kukurydzy kiszonkowej do dopłat zgłoszona była również powierzchnia kukurydzy ziarnowej. Takim rolnikom Agencja wylicza wysokość pomocy jedynie na podstawie powierzchni kukurydzy ziarnowej.

Dopłata w jakiej wysokości?

Wnioski o pomoc do kukurydzy złożyło ponad 172 tys. rolników, a na wsparcie przeznaczono 1 mln zł. Rozgoryczenie rolników, którzy uprawiali jedynie kukurydzę na kiszonkę, jest zrozumiałe, ponieważ nie dość, że pozbawiono ich wsparcia, to jeszcze nie mogli sobie tego odbić, sprzedając mleko, ponieważ jego ceny skupu też nie są zadowalające.

Magdalena Szymańska

fot. Envato Elements/Canva/TAP

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
10. grudzień 2024 07:37