Biogazownia pochłania 11 tys. ton substratu
We wtorek 23 maja 2023 roku w Iłówcu Wielkim (woj. wielkopolskie) oficjalnie otwarto pierwszą w gminie Brodnica, a drugą w całym powiecie śremskim biogazownię. Nowowybuodwany obiekt ma moc 499 kW.
Proces powstawania energii polega na wytworzeniu biogazu w procesie fermentacji mezofilnej związków organicznych. Następnie wytworzony biogaz, którego głównym składnikiem jest metan, zostaje spalany w jednostkach kogeneracyjnych produkujących prąd.
Substratami na ten moment są kiszonki kukurydzy oraz gnojowca świńska, jak i bydlęca. Jak wylicza spółka WPIP Green Energy, główny inwestor w biogazownię w Iłówcu Wielkim, do zasilenia jej potrzeba będzie około 11 tysięcy ton substratu, który w całości ma pochodzić od lokalnych dostawców z terenu gminy Brodnica, na której znajduje się inwestycja, oraz sąsiadującej z nią gminy Czempiń.
Biogazownia rolnicza wyprodukuje aż 4 GWh energii elketrycznej
To pozwoli na wyprodukowanie około 2 mln m3 biogazu na rok, co pozwala na wyprodukowanie 4000 MWh energii elektrycznej na rok, co przekłada się na 14400 GJ energii cieplnej. Szacowana produkcja pofermentu wynieść ma 10 tys. ton rocznie.
W zasadzie cała produkcja w biogazowni przeznaczona jest do wpięcia w sieć. Żaden z okolicznych mieszkańców nie korzysta z energii wyprodukowanej w biogazowni.
– Biogazownie powinny odgrywać w przyszłości istotną rolę dla zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa dostaw energii oraz stać się ważnym elementem transformacji energetycznej, nie tylko w Polsce, ale także całej Europie. Inwestycja w Iłówcu Wielkim to pierwsza z kilku planowanych zielonych inwestycji, która wraz z realizowanymi przez nas instalacjami fotowoltaicznymi zmierzającą do redukcji emisji gazów cieplarnianych i optymalizacji kosztów pozyskania energii, co jest jednym z priorytetowych celów Unii Europejskiej – mówi Dariusz Stasik, prezes WPIP, większościowego udziałowca spółki WPIP Green Energy.
Czy biogazownia w Iłówcu Wielkim się rozrośnie?
Chociaż biogazownia w Iłówcu Wielkim dopiero co rozpoczęłą działalność, to inwestor już planuje ją rozbudować. Obiekt posiada moc 499 kW, ale WPIP Green Energy chce ją zwiększyć dwukrotnie. Jak wskazał prezes, to proces skomplikowany, ale nie jest trudny do osiągnięcia. Teren, na którym można wybudować dodatkowe silosy oraz fermentor już jest.
Obecnie jednak nie wiadomo czy będzie na miejscu wystarczająca ilość substratu dla biogazowni o większej mocy. Inwestor chce, aby to lokalni rolnicy stanowili główny ośrodek dostarczania substratów do biogazowni, a nie wiadomo, czy będzie to możliwe w takim zakresie, by wypełnić zapotrzebowanie dla biogazowni o mocy 1 MW.
Inwestor w przyszłości chce również korzystać z takich substratów jak: obornik bydlęcy, pomiot kurzy, serwatka,wysłodki buraczane czy odpady warzywno-owocowe.
Inwestycja w biogazownię w Iłówcu Wielkim "rodziła się w bólach"
Po wielu latach biogazownia na terenie Iłówca Wielkiego stała się faktem. Wspominał o tym Marek Pakowski, wójt gminy Brodnica, który zabrał głos podczas otwarcia obiektu.
– Dziś możemy się cieszyć z otwarcia tej inwestycji, ale inwestycja ta rodziła się w bólach. Pierwsze podejście do tej inwestycji to rok 2011. Mieszkańcy zamiast cieszyć się z możliwości inwestowania w zieloną energię. Przede wszystkim z powodu zbyt małej wiedzy, okoniem stawali – wójt wspomina początki planów inwestycyjnych i głośny sprzeciw mieszkańców głównie Iłówca Wielkiego oraz Czempinia. – Myślę, że mieszkańcy ci z czasem, gdy instalacja ta już funkcjonuje przekonali się, że nie jest ona tak straszna, jak ją pierwotnie widzieli – dodał wójt.
Zresztą sami ci mieszkańcy w pewien sposób dziś są dostawcami substratu dla tej biogazowni.
Biogazownia powstała przy współudziale środków unijnych
Łączny koszt inwestycji w biogazownię w Iłówcu wielkim wyniósł 13 mln zł z czego blisko 9 mln zł pochodzi ze środków unijnych. – Inwestycja w Iłówcu Wielkim to pierwsza z kilku planowanych zielonych inwestycji, która wraz z realizowanymi przez nas instalacjami fotowoltaicznymi, doskonale wpisuje się w strategię WPIP Green Energy, zmierzającą do redukcji emisji gazów cieplarnianych i optymalizacji kosztów pozyskania energii, co jest jednym z priorytetowych celów Unii Europejskiej – podkreśla prezes WPIP.
Michał Czubak
Fot. M. Czubak
