Powstanie Wielkopolska Rada Wodna?
– Obejmując funkcję prezesa WIR, od samego początku wskazywałem na problem suszy i to właśnie z mojej inicjatywy powstał ten program. Wielkopolska Izba Rolnicza chce zainteresować nim wszystkie instytucje mające bezpośredni i pośredni wpływ na gospodarowanie wodą oraz przekonać ministerstwa rolnictwa i infrastruktury, żeby ten program przełożyć na konkretne decyzje, odpowiednie zmiany legislacyjne, a przede wszystkim – by na jego realizację zabezpieczono środki w budżecie państwa. Podejmując się przygotowania tego programu, postawiliśmy sobie za cel zbudowanie koalicji wodnej i maksymalne zaangażowanie wszystkich partnerów w jego realizację. Proponujemy powołać Wielkopolską Radę Wodną, która skupiłaby wszystkich związanych z wodą i kontynuowała prace, których celem będzie uratowanie wielkopolskiego rolnictwa od suszy – mówi Mieczysław Łuczak, prezes WIR.
Zwiększenie retencji wody
Strategicznym celem programu jest zwiększenie retencji wody. Zaznaczono w nim, że jego realizacja musi stać się priorytetem rolników i wszystkich podmiotów zaangażowanych w kwestie gospodarowania zasobami wodnymi. Obecnie zatrzymujemy bowiem tylko 7,5% wody opadowej, a średnia europejska to 25%.
– Wodę trzeba zatrzymywać na różnych etapach, począwszy od dużych inwestycji w zbiorniki retencyjne, poprzez przestrzenne zagospodarowanie terenu, małą retencję, meliorację, aż po troskę o glebę, a szczególnie poziom próchnicy – przekonuje Mieczysław Łuczak.
W programie wskazano, że pomóc w lepszym zarządzaniu wodą w okresach susz mogą systemy retencji wody, takie jak zbiorniki retencyjne i efektywne systemy irygacyjne (deszczownie, systemy kroplowe). Zmniejszyć negatywne skutki niedoboru opadów może także wprowadzanie do upraw odmian roślin bardziej odpornych na suszę. Z kolei do efektywniejszego zarządzania zasobami wodnymi mogą przyczynić się takie zmiany w technikach uprawy, jak uprawa uproszczona, siew w odpowiednich terminach i stosowanie mulczowania. Autorzy programu wskazują ponadto, że rolnikom mogłyby pomóc przygotować się na okresy bez opadów odpowiedni monitoring i system wczesnego ostrzegania.
Konieczna edukacja w zakresie gospodarowania wodą
W programie zwrócono także uwagę na konieczność przeprowadzania szkoleń i doradztwa dla rolników w zakresie technik oszczędzania wody i adaptacji do zmian klimatycznych. Wielkopolska Izba Rolnicza w najbliższym czasie będzie apelowała do instytucji szczebla krajowego o priorytetowe potraktowanie kwestii gospodarowania wodą i jej retencji w ramach prowadzonych przez WODR działań szkoleniowych. Będzie wnioskowała także o przeznaczenie większych pieniędzy z budżetu na doradztwo i programy szkoleniowe związane z wodą oraz zwiększenia budżetu Centrum Doradztwa Rolniczego na działania edukacyjne skierowane do doradców rolniczych. Twórcy programu chcieliby także, aby tematyka związanej z gospodarowaniem wodą i jej retencją była wprowadzona do programów nauczania szkół rolniczych oraz uczelni wyższych związanych z rolnictwem.
Wielkopolska Izba chce także kontynuować swoje ciągłe starania o przygotowanie i finansowanie programu odbudowy pogłowia trzody chlewnej w Polsce. Obornik i gnojowica pochodzące z produkcji zwierzęcej, szczególnie przy słabych glebach, znacząco poprawiają bowiem stosunki wodne w glebie poprzez podniesienie poziomu próchnicy.
Woda w przyszłej WPR?
Pomysłodawcom programu zależy również na tym, aby ministerstwo rolnictwa oraz Komisja Europejska i Parlament Europejski potraktowały sprawy wody priorytetowo w ramach prac nad przyszłą perspektywą Wspólnej Polityki Rolnej, która jest obecnie dyskutowana i planowana. Samorządowcy uważają bowiem, że „Wizja dla Rolnictwa i Żywności” w sposób niedostateczny podejmuje kwestie gospodarowania wodą.
W ramach dyskusji nad przyszłą Wspólną Polityką Rolną WIR zaproponuje także wzmocnienie finansowania działań inwestycyjnych i organizacyjnych realizowanych przez rolników w ramach prowadzonej przez siebie działalności rolniczej. Chodzi o wzmocnienie tych ekoschematów, które bezpośrednio wiążą się z retencją wody w gospodarstwach rolnych, np. uprawy bezorkowej. Będzie także optować za tym, aby GAEC 2, związany z obszarami bagiennymi i torfowiskami, zamienić w ekoschemat.
Uproszczenia w prawie
Bardzo ważną częścią programu jest ta dotycząca zmian w prawie, które będą upraszczały proces inwestowania przez rolnika w zadania związane z retencją wody. Chodzi o skrócenie czasu na wydanie pozwolenia wodnoprawnego oraz uproszczenia w Prawie budowlanym pozwalające na przeprowadzanie niektórych inwestycji bez konieczności uzyskiwania pozwoleń na budowę czy zgłaszania zamiaru wykonania robót budowlanych.
Wielkopolska Izba Rolnicza w kwestii retencji dostrzega bardzo istotną rolę spółek wodnych.
– Uważamy, że rola melioracji nie może ograniczać się wyłącznie do odprowadzania nadmiaru wody, musi też uwzględniać jej retencję. Zauważamy bardzo zróżnicowaną jakość pracy spółek wodnych w terenie i bardzo zróżnicowane podejście rolników do spółek i opłacania ich usług. Naszym zdaniem spółki powinny być wzmacniane finansowo i organizacyjnie – podkreśla prezes WIR.
Pomysłodawcy programu wystąpili z propozycją przygotowania, we współpracy ze spółkami wodnymi, programu budowy zastawek jako skutecznego narzędzia regulowania poziomu wody i jej retencji w terenie. Miałoby to być sfinansowane ze specjalnie przygotowanego funduszu wodnego, finansowanego z odpisu z podatków wszystkich obywateli, zakładając, że retencja jest podstawą naszego bezpieczeństwa żywnościowego.
Prezes Łuczak zaznacza, że opracowany przez zespół WIR program nie jest dokumentem skończonym. Będzie aktualizowany na bieżąco i uzupełniany o konkretne wystąpienia WIR do partnerów zaangażowanych w kwestie walki z suszą.
– Bardzo prosimy o przesyłanie uwag do tego dokumentu. Program tylko wtedy będzie efektywny, jeśli partnerzy będą z sobą współpracować – apeluje Mieczysław Łuczak. – Program można znaleźć na naszej stronie internetowej WIR.
Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska
