![Rzepak zniszczony, firmy liczą po swojemu. Rolnicy przechodzą do działania [WIDEO]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/06/12/o_589141_1280.webp)
Kwietniowe i majowe przymrozki wyrządziły potężne straty w uprawach. W niektórych regionach kraju szkody sięgają nawet 90 proc. Ucierpiały nie tylko owoce, rzepaki i zboża, ale też część warzyw. Trudną sytuację pogarsza jeszcze utrzymująca się susza hydrologiczna, choć w ostatnich dniach nastąpiła w tym zakresie poprawa. Niskie temperatury nocą i brak wilgoci w glebie zmniejszają szanse na regenerację roślin.
Komisje szacują straty u rolników
Trwają już przygotowania naborów dla rolników, którzy ponieśli straty w wyniku przymrozków.
– Przymrozki dotknęły przede wszystkim produkcję sadowniczą, ale także rzepak czy inne rośliny. W tej chwili jest dokonywana ocena przez specjalne komisje, które szacują wielkość strat, ale będzie to dłuższy proces. Stąd musimy się odnieść do pewnego momentu plonowania na pewien poziom, ale jesteśmy przekonani, że będziemy mogli wesprzeć tych rolników, u których te straty na skutek przymrozków są największe – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Czesław Siekierski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Siekierski: będziemy chcieli wypłacić rolnikom odszkodowania
Producenci rolni mogą już zgłaszać szkody i czekać na ich oszacowanie przez gminne komisje. Dopiero wtedy zostanie podjęta decyzja dotycząca ewentualnego uruchomienia dotacji dla poszkodowanych gospodarstw.
– To wszystko jest w procesie analizy, pomiarów i identyfikacji. Następnie to będzie oceniane na szczeblu wojewodów, później dopiero na szczeblu resortu rolnictwa. Sądzimy, że będziemy mogli wypłacić określone kwoty w ramach odszkodowań – ocenia minister rolnictwa.
Pomoc nie pokryje pełnych strat rolników
Jak podaje resort, protokoły strat oszacowanych przez komisje są podstawą do wnioskowania na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów o pomoc w formie preferencyjnych kredytów na wznowienie produkcji, ulgi w opłaceniu bieżących składek na ubezpieczenie społeczne, odroczenia i rozłożenia na raty płatności z tytułu umów sprzedaży i dzierżawy ziemi KOWR czy ulgi w podatku rolnym.
– Nie możemy jeszcze mówić o środkach, kiedy nie mamy jeszcze wykonanych szacunków strat. Oczywiście wielkości strat będziemy odnosić do możliwości budżetowych. Zawsze staramy się pomóc jak najwięcej rolnikom, ale nigdy ta pomoc nie pokrywa pełnych strat, jakie ponieśli – wskazuje dr Czesław Siekierski.
W 2024 roku producenci owoców i winogron, poszkodowani wskutek wiosennych przymrozków, otrzymali wsparcie finansowe w wysokości 37 mln euro pochodzących z budżetu UE oraz 74 mln euro z budżetu krajowego (łącznie ok. 470 mln zł).
Tegoroczne przymrozki prawdopodobnie najbardziej dotkną sadowników. W przypadku jabłoni temperatury w zakresie od -2 do -4 st. C w okresie kwitnienia mogą spowodować utratę nawet 90 proc. kwiatów. Przy -8 st. C ryzyko uszkodzeń jest znacznie wyższe, zwłaszcza dla gatunków wcześnie kwitnących jak morele czy czereśnie. Straty dotknęły też producentów rzepaku, zbóż czy ziemniaków.
– Nie były to tak duże przymrozki i w takiej skali, żeby wpłynęły na wielkość produkcji. Zapewne jakiś wpływ będzie na ceny, ale nie zakładamy istotnego wzrostu – przekonuje minister rolnictwa i rozwoju wsi.
oprac. Kamila Szałaj, źródło: Newseria.pl