Dodawanie wody do TMR – czy to zawsze dobry pomysł?
Niektórzy hodowcy decydują się na dodawanie wody do dawki TMR, ale dodanie wody wydaje się lepszym rozwiązaniem w przypadku, gdy dawka TMR jest zbyt sucha w wyniku zbyt późno zebranej kiszonki z kukurydzy cechującej się wysoką zawartością suchej masy. Natomiast dodanie wody w czasie upałów do dawki TMR może przyspieszyć jej proces zagrzewania się na stole paszowym, przynajmniej część rolników zgłaszała takie sytuacje.
Czytaj więcej: Upały w oborze? Zmodyfikuj dawkę pokarmową dla krów
Wysłodki buraczane i młóto – naturalny sposób na wilgotny TMR
Jeśli nie chcemy dodawać wody do dawki TMR, to dobrym rozwiązaniem wydaje się dodanie wysłodków buraczanych lub młóta browarnianego. Wysłodki buraczane właśnie m.in. w celu utrzymania odpowiedniej wilgotności dawki TMR stosuje Grzegorz Stawecki, o czym więcej można przeczytać na stronach 34 i 35 w reportażu z jego gospodarstwa w numerze 34/2025 Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Pasze smakowite i skuteczne – jak młóto i wysłodki poprawiają pobranie?
Młóto to pasza białkowa, a wysłodki to pasza energetyczna, niemniej obie są wilgotne i smakowite, nadają przesuszonej dawce TMR odpowiednią wilgotność i wpływają na zwiększenie pobrania paszy. Zarówno młóto, jak i wysłodki spełniają też funkcję swego rodzaju lepiszcza, które skleja pasze treściwe i zapobiega ich segregacji, a więc zapobiegają wybiórczemu pobieraniu dawki pokarmowej prowadzącemu do chorób metabolicznych na czele z kwasicą żwacza.
Kiszone wysłodki oraz młóto podnoszą wilgotność TMR-u, podkreślają jego smak, szczególnie przy suchych kiszonkach z traw i kukurydzy. To przekłada się również na mleko w zbiorniku, bo przecież krowy chętniej jedzą wilgotniejszy TMR (40–45% SM). Jeśli nie mamy wysłodków czy młóta, a TMR jest zbyt suchy, to jak już wspomniałem, można dolać wody podczas mieszania dawki w paszowozie – najlepiej w ilości 30–50 litrów wody na 1 tonę TMR-u.
Problem segregowania paszy – jak go rozpoznać?
Pamiętajmy, że duże dawki pasz treściwych przy suchych objętościówkach to duży problem w zmiksowanej dawce prowadzący do sortowania pasz przez krowy. Trzeba więc uważnie obserwować jak zwierzęta pobierają paszę. Czy przebierają czy jedzą pełnym pyskiem? To wybieranie paszy z TMR-u przybiera formy przerzucania, rozdmuchiwania suchego miksu, a następnie obklejania językiem paszy treściwej. Sprzyjają dzisiaj temu gładkie, wykafelkowane stoły paszowe. Dodatkowo podgarnianie TMR-u, które przecież jest potrzebne kilka razy na dobę, powoduje jego przesuszanie (szczególnie latem) i krowy znowu mogą w nim przebierać.
Dodawanie wody do suchego TMR-u, podobnie jak młóto i wysłodki, nie tylko zmienia jego wilgotność, ale też jest znane ze wspomagania wiązania drobnych cząstek. Utrudnia to bydłu sortowanie mniejszych cząstek, zwiększając spożycie bardziej jednorodnej dawki. Zwiększa to również spożycie neutralnego włókna detergentowego i poprawia zawartość tłuszczu mlecznego.
Pasze płynne – alternatywa dla wody w TMR
Alternatywnie, zamiast wody można dodać paszę płynną do dawki TMR. Pasza płynna, a zwłaszcza na bazie melasy, również może pomóc w wiązaniu cząstek dawki oraz poprawić wilgotność.
Co zrobić, gdy TMR jest zbyt mokry?
Coraz rzadziej mamy do czynienia ze zbyt wilgotnymi dawkami TMR (30–35% SM). Gdy jednak mamy zbyt mokrą paszę, trzeba koniecznie dodać do TMR-u coś suchego. W takim przypadku ratujemy się suchymi wysłodkami, sianem, otrębami bądź drobno posiekaną słomą. Te dodatki pochłaniają wodę z TMR-u i powodują, że jest bardziej skoncentrowany – w efekcie zwierzęta pobierają więcej kg suchej masy.
Andrzej Rutkowski
