Będzie pomoc dla producentów mleka?K.Sierszeńska/arch. Topagrar
StoryEditorKryzys na rynku mleka

Czy rolnicy produkujący mleko dostaną pomoc? "To nie jest decyzja na pstryk długopisem"

11.05.2023., 18:00h
Pogłębia się kryzys na rynku mleka. Rolnicy, przerażeni spadającymi cenami skupu, dopominają się pilnej pomocy. - To nie jest decyzja na pstryk długopisem - odpowiada im komisarz Janusz Wojciechowski.

Ceny mleka spadają od początku tego roku. Przez ostatnie pięć miesięcy spółdzielnie obniżały stawki nawet trzykrotnie. W efekcie rolnicy dostają dziś za mleko nawet o 1 zł mniej niż jeszcze w grudniu.

Analitycy: spadek cen mleka większy niż zakładaliśmy

Niestety, analitycy nie mają dla nich dobrych wiadomości. Zdaniem ekspertów PKO BP, istnieje duże prawdopodobieństwo obniżek cen skupu mleka w kolejnych miesiącach. I będą one dotkliwsze niż można się było spodziewać.

- Szacujemy, że przeciętna cena skupu mleka w Polsce w 2023 zmniejszy się o 10-15 proc. r/r, czyli bardziej niż przewidywaliśmy na koniec 2022 – czytamy w najnowszym Agronawigatorze PKO BP.

Ekonomiści podkreślają, że kluczowe dla kształtowania się cen będą czynniki popytowe.

Polska Izba Mleka: część zakładów może zniknąć z polskiej mapy mleczarstwa

Również Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka, zauważa, że cena mleka spada dość znacząco.

- Cały czas rolnicy mają wysokie koszty produkcji. Więc tak naprawdę ten kryzys coraz bardziej się pogłębia. To z kolei powoduje, że mamy dziś jako polski sektor mleczarski coraz więcej trudności (…). Jest kilka spółdzielni, które są bardzo małe i tutaj rzeczywiście słychać taki sygnał, że są pewnego rodzaju kłopoty z płaceniem rolnikom – mówiła na początku maja w Polskim Radiu Białystok Agnieszka Maliszewska. Zaznaczyła, że część zakładów może zniknąć z polskiej mapy mleczarstwa.

"Koszt wyprodukowania litra mleka to 2 zł-2,50 zł/l"

Spadek cen i wizja kolejnych obniżek martwi szczególnie rolników, którzy od miesięcy apelują do resortu rolnictwa i komisarza Janusza Wojciechowskiego o pilną interwencję.

- Mleczarstwo to kolejna gałąź rolnictwa, która się załamuje i ulega drastycznemu pogorszeniu. Obniżkę o kolejne 50 groszy ogłosiła między innymi jedna z największych w naszym regionie spółdzielni mleczarskich. Mniejsze spółdzielnie płacą za mleko często mniej niż 1,50 zł/l – tak w liście do ministra rolnictwa Roberta Telusa pisze Stowarzyszenie "Kłos", zrzeszające rolników z okolic Krzywina (woj. wielkopolskie).

Prezes Stowarzyszenia, Marcin Stężycki przytacza wyliczenia Wielkopolskiej Izby Rolniczej, z których wynika, że jednostkowy koszt wyprodukowania litra mleka wynosi obecnie około 2 zł-2,50 zł/l i jest on zróżnicowany w zależności technologii produkcji oraz dostępności pasz.

- Sytuacja spadku cen produktów mleczarskich ma charakter bardzo dynamiczny. Warto przy tym zauważyć, iż pomimo spadku cen zbytu, nie spadają ceny w sklepach sieciowych. Jeśli tendencja spadkowa się utrzyma kolejna grupa rolników będzie borykała się z problemami. Dodatkowo małe gospodarstwa będą zmuszone do zwiększenia produkcji co wiąże się z inwestycjami, lub do likwidacji – ocenia Stężycki i apeluje do ministra o pilną interwencję na rynku mleka.

Krupiński do Wojciechowskiego: Czy KE planuje ratować branżę, czy zostawi ją samą sobie?

Również Konrad Krupiński, rolnik i wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego dopomina się od urzędników reakcji na pogłębiającą się zapaść na rynku mleka.

- Ceny lecą w dół w większości spółdzielni mleczarskich w kraju. Czy KE planuje ratować branżę, czy zostawi ją samą sobie? – pytał Krupiński komisarza Wojciechowskiego na Twitterze.

Wojciechowski: to nie jest decyzja na pstryk długopisem

W odpowiedzi komisarz Wojciechowski poinformował, że KE planuje działania pomocowe, ale muszą się na nie zgodzić wszystkie państwa UE.

- Tak, planuje, ale musi najpierw przekonać do tego państwa członkowskie, z których większość bardzo nie lubi, jak im się Komisja Europejska wtrąca w rynek. To nie jest więc decyzja na pstryk długopisem – odpisał komisarz.

O pilną interwencję zaapelował także Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich. Uważa on, że rynek mleczarski potrzebuje pilnej interwencji, ponieważ wciąż rosną zapasy produktów mlecznych, a ceny zarówno surowego mleka, jak i produktów mleczarskich spadają. Według niego, rozwiązaniem tego problemu mogłoby być uruchomienie interwencyjnego skupu - przede wszystkim odtłuszczonego mleka w proszku.

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 09:23