Coraz mniej hodowców bydła mlecznego w Niemczech
Jak podaje niemiecki TopAgrar, w ciągu ostatnich 12 miesięcy hodowli bydła mlecznego zaprzestało 1700 gospodarstw, co stanowi 3,5% wszystkich gospodarstw tego typu. Od 2015 roku liczba gospodarstw zajmujących się hodowlą bydła mlecznego zmniejszyła się o 36,2%, czyli aż o 27 000 gospodarstw.
W związku z powyższym możemy stwierdzić, że w Niemczech każdego dnia z produkcji bydła rezygnuje 7 rolników, bo - 27 000:(365x10)=7,3.
Zobacz też: Tyle rolnicy dostają za mleko. Gdzie cena skupu jest najwyższa?
Aktualna liczba gospodarstw hodowlanych w Niemczech
Z danych Federalnego Urzędu Statystycznego wynika, że na dzień 3 maja 2025 r. w Niemczech funkcjonowało łącznie 122 567 gospodarstw zajmujących się hodowlą bydła. Spośród nich 47 700 gospodarstw specjalizowało się w produkcji mleka.
Mniej zwierząt, większe gospodarstwa w Niemczech
Spadek liczby hodowców w Niemczech jest wyraźny, zmniejszeniu uległo również pogłowie zwierząt gospodarskich. Jak informuje Federalny Urząd Statystyczny, liczba bydła spadła o 2,7% względem roku poprzedniego, co oznacza ubytek o 291 500 szt. Obecnie w Niemczech hoduje się łącznie 10,3 mln szt. bydła, w tym 3,6 mln krów mlecznych.
10 lat spadków w pogłowiu bydła w Niemczech
W porównaniu z 2015 rokiem pogłowie bydła w Niemczech zmniejszyło się o 16,0%, co odpowiada spadkowi o 708 200 zwierząt. Tendencja ta, jak podkreśla TopAgrar, wskazuje na przejście w kierunku większych, bardziej zautomatyzowanych gospodarstw o niższej liczbie hodowców.
Ile jest gospodarstw mlecznych w Polsce i bydła?
Według stanu na dzień 30.06.2025 roku w komputerowej bazie danych zarejestrowano: 257 039 siedzib stad posiadających bydło, a liczba zwierząt wynosiła 6 137 455 szt.
Nie da się ukryć, że pogłowie bydła spadło również w Polsce. W czerwcu 2024 r. pogłowie bydła wynosiło 6 335,9 tys. szt., co oznacza, że przez 12 miesięcy spadło o 198 445 szt. Wówczas pogłowie krów wynosiło 2 335,6 tys. szt.
Rynek mleka zaczyna się koncentrować
Dane z Niemiec i Polski jednoznacznie pokazują, że tradycyjne, rodzinne gospodarstwa hodowlane coraz częściej ustępują miejsca dużym podmiotom rolnym, które dzięki skali działalności są w stanie utrzymać rentowność mimo rosnących kosztów produkcji i wymagań rynkowych. Codzienne rezygnacje rolników z prowadzenia gospodarstw nie są już jednostkowymi przypadkami, ale elementem szerszego trendu, czyli koncentracji produkcji zwierzęcej w rękach mniejszej liczby, za to znacznie większych gospodarstw.
Jeśli obecne tempo zmian się utrzyma, należy spodziewać się dalszego spadku liczby gospodarstw mlecznych, zarówno w Niemczech, jak i w Polsce. Coraz mniej rolników jest w stanie sprostać wymogom rynkowym, inwestycyjnym i administracyjnym. Bez odpowiedniego wsparcia dla małych i średnich producentów, w najbliższych latach może dojść do jeszcze większej centralizacji produkcji, co będzie miało wpływ nie tylko na strukturę sektora rolnego, ale również na lokalne rynki pracy i rozwój obszarów wiejskich.
oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. GUS, topagrar.com
