
Ceny świń drastycznie niskie
W Polsce ceny świń runęły. Obecnie niektóre zakłady płacą nawet poniżej 5 zł/kg wż. Janusz Terka, szef "Solidarności" RI Piotrkowa Trybunalskiego alarmuje, że w Polsce mamy niedobór tuczników, a tymczasem są one tańsze niż u Niemca. Obecnie cena za kilogram polskiej świni jest ok. 50 gr niższa niż za zachodnią granicą.
– Świnie w Polsce są dużo tańsze niż w Niemczech. Różnica wynosi ok. 50 gr, czyli na 100 kg świni jest to 60 zł mniej, niż w Niemczech. Powtarzam to od dawna, że w Polsce brakuje tuczników, a mimo to są tańsze, niż u naszego najbliższego sąsiada, czyli Niemiec. Mówi się o wolnym rynku, no to skoro u nas jest taniej, to powinny te świnie wyjechać do Niemiec, bo tam jest drożej, Niemcy by zarobili – mówi Terka.
Hodowcy świń będą likwidować gospodarstwa
W swoim komentarzu Terka nie pozostawia złudzeń. Jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Jeżeli kryzys na rynku świń będzie się nadal utrzymywał, to rolnicy zamkną hodowle, likwidując swoje gospodarstwa, a polska wieprzowina stanie się towarem deficytowym, trudno dostępnym.
– Tuczniki kosztują obecnie 5 zł/kg lub mniej. To jest bardzo niedobra sytuacja nie tylko dla hodowców, ale również mniejszych zakładów, bo może się okazać, że jeżeli kryzys będzie się utrzymywał przez dłuższy czas, to wiadomo, że część hodowców zrezygnuje z hodowli świń i później będzie trudno kupić wieprzowinę w Polsce – wyjaśnia Terka.
Rolnicy podejrzewają zmowę cenową na rynku świń
Jak wskazał rolnik, Solidarność Rolników w roku 2024 wystąpiła do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasza Chróstnego z wnioskiem o sprawdzenie, czy duże przedsiębiorstwa skupowe są w zmowie cenowej, jednak nadal nikt nie udzielił im odpowiedzi w tej sprawie.
– W Polsce nie ma dobrej współpracy między przetwórstwem a rolnikami. Jesteśmy traktowani przedmiotowo, ile się da, tyle chcą z nas wycisnąć. Chociaż teraz nie ma już za bardzo z czego, bo stawki poniżej 5 zł to śmieszne pieniądze, ceny sprzed kilkudziesięciu lat – komentuje Terka.
Ceny świń jak sprzed 20 lat!
Zdaniem Terki, w rozwiązaniu kryzysowej sytuacji na rynku wieprzowiny, może pomóc wyłącznie działanie rolników.
– Co się dzieje z zyskiem z przetwórstwa, który jest z wieprzowiny? Cena 500 zł za tucznika to są ceny sprzed 20 lat. Wtedy były zupełnie inne koszty, które w tej chwili bardzo wzrosły, a surowiec jest wciąż tani – dopytuje Terka.
Dlaczego ceny świń w Polsce są niższe niż w Niemczech?
Jak twierdzi Terka, producenci wieprzowiny powinni się domagać odniesienia UOKiK-u do tego, dlaczego w Polsce mamy dużo niższe stawki za świnie, niż w Niemczech i zainteresowania się sprawą drastycznych spadków cen wieprzowiny przez szefa resortu rolnictwa.
– Czy bardzo szybka konsolidacja przetwórstwa jest dobrym rozwiązaniem? Okazuje się, że dla hodowców i całej branży nie, bo w związku z tym, że mamy dominujących graczy na rynku, to oni mogą tymi cenami żonglować, żeby to się im opłaciło, a niekoniecznie rolnikom – wyjaśnia Terka.
Apel Terki do producentów zbóż
Zdaniem Terki, kluczowa w nagłośnieniu problemu hodowców świń jest współpraca między rolnikami. Jak zauważa działacz, w roku 2024 hodowcy świń ramię w ramię szli za producentami zboża, którzy zmagali się z napływem jego nadmiernej ilości do z Ukrainy do Polski, dlatego teraz oczekują odwzajemnienia.
– Producenci wieprzowiny są rynkiem zbytu dla producentów zbóż, jeżeli producenci zboża nie będą o tym mówić, że nie powinno się tak dziać, żeby były takie niskie ceny na rynku wieprzowiny, to nie będzie komu tego sprzedawać. Tak jak my mówiliśmy w zeszłym roku, że zboże z Ukrainy jest bardzo tanie i rozbija rynek, staliśmy na protestach, tak wy powinniście teraz zwrócić uwagę, że my jako odbiorcy waszego zboża mamy bardzo duże problemy i liczymy na waszą pomoc – apelował Terka.
Ile kosztowały świnie 15 stycznia 2025 r.?
O tym, jakie są ceny świń, Kamila Szałaj informowała w „Tygodniku Poradniku Rolniczym” w artykule pt. „Dramat! Tuczniki już poniżej 5 zł. Jakie są ceny świń w Polsce?”. Ceny zgromadzone w przeprowadzonej sondzie potwierdzają tezę Terki, bo w niektórych zakładach kilogram tucznika staniał o nawet 70 gr, czego jednym z powodów ma być wzrost ubojów świń.
Przeczytaj również:
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz