Jarosław Bandosz na plantacji soiKrzysztof Janisławski
StoryEditorUprawa

Słonecznik na polu pozwala znacznie ograniczyć koszty ochrony herbicydowej

15.08.2023., 13:00h
Prowadząc produkcję roślinną na lekkich i przepuszczalnych glebach można, przy sprzyjającym przebiegu pogody, uzyskiwać rezultaty nie gorsze niż niejedno gospodarstwo dysponujące lepszymi warunkami glebowymi i maszynami za grube pieniądze. Świadczy o tym przykład Jarosława Bandosza z Woli Żulińskiej w pow. krasnostawskim.

Pierwszy raz odwiedziłem gospodarstwo w Woli Żulińskiej na początku tego roku. Jarosław Bandosz opowiedział wtedy o swojej filozofii prowadzenia upraw. Teraz zaprosił TPR ponownie, aby pokazać, że jego metody przynoszą efekty.

Dlaczego słonecznik znalazł się w zmianowaniu? 

Rolnik konsekwentnie wprowadza szereg przemyślanych rozwiązań, które układają się w klucz do sukcesu. Zajmuje się produkcją roślinną na 65 ha. To gleby bonitacji IVa i b oraz V. Brunatne wyługowane ziemie, lekkie i przepuszczalne. Bardzo mozaikowate.

Dla rolnika, który kilka lat temu przejął gospodarstwo punktem wyjścia i podstawą wszystkich działań było poznanie właściwości gleby, na której prowadzi uprawy. Pan Jarosław prowadzi systematyczne obserwacje terenowe (m.in. wykonując liczne odkrywki) i wykonyje co kilka lat badania zasobności. Te działania pozwalają prowadzić nawożenie odpowiednio do potrzeb, skutkują doborem adekwatnej agrotechniki (rezygnacja z pługa) oraz wykonywaniem we własnym zakresie dedykowanych jej maszyn uprawowych. Rolnik eksperymentuje także z marglowaniem.

Zmienia się też struktura upraw. Z jednej strony wprowadzanie nowych gatu...

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. maj 2024 03:13