StoryEditorŚrodki ochrony roślin

Burakochwasty nie będą już straszne

16.11.2018., 14:11h
Pierwsze burakochwasty w uprawie buraków w Polsce pojawiały się ponad 20 lat temu. Wtedy była to ciekawostka, a od kilku lat wielki problem prawie nie do opanowania. Tym chwastom sprzyja koncentracja uprawy buraka cukrowego i skrócony czas jego powrotu na to samo pole.
Burakochwasty szkodzą podwójnie. Przy dużej ilości burakochwastów (także pośpiechów buraka), kombajny nie radzą sobie ze zbiorem korzeni. Dochodzi do dużych strat z powodu nieprecyzyjnego ogłowienia, a dodatkowo surowiec jest bardziej zanieczyszczony ziemią. Najgorsze jest jednak to, że burakochwasty pozostawione do dojrzałości generatywnej szybko opanują stanowisko. Osypane nasiona z burakochwastów przeżywają w glebie do 18 lat.

Krzyżówka dzikiego buraka

Pierwsze nasiona burakochwastów dostają się na pole wraz z materiałem nasiennym. Oczywiście firmy nasienne robią naprawdę dużo, aby takich zanieczyszczeń nie było i sprawdzają partie nasion pod względem nasion burakochwastów. Niestety, mimo wysiłku wkładanego w nasiennictwo buraka i wykorzystywanie różnych sposobów sprawdzania materiału siewnego pod kątem obecności burakochwastów, ich nasiona zdarzają się w materiale nasiennym.

Warto w tym miejscu wyjaśnić, co to za chwast jest ten burakochwast. Burakochwasty są mieszańcami powstałymi ze skrzyżowania buraka cukrowego z dzikimi, jednorocznymi gatunkami buraka: Beta macrocarpa lub Beta maritima. Gatunki te występują na południu Europy w basenie Morza Śródziemnego, gdzie jest prowadzona reprodukcja nasion buraka cukrowego przez praktycznie wszystkie firmy hodowlane. Mieszańce są roślinami jednorocznymi, zakwitającymi i wytwarzającymi nasiona już w pierwszym roku wegetacji. Osypujące się nasiona (nawet do 9 tys. z jednej rośliny) mogą zachować zdolność kiełkowania przez kilkanaście lat. Są zagrożeniem dla plantacji buraków cukrowych sianych na danym polu, bowiem będą kiełkowały i tworzyły rośliny nasienne. Mimo bardzo ostrej kontroli, niekiedy nasiona takich mieszańców dostają się do partii handlowych buraka cukrowego, stanowiąc pierwotne źródło burakochwastów na plantacjach buraka.



  • Już niedługo plantatorzy buraka cukrowego będą mieli do dyspozycji technologię CONVISO SMART. Burakochwasty przestaną być problemem

W „Metodyce integrowanej ochrony buraka cukrowego i pastewnego” autorzy uczulają, aby nie dopuścić do wytworzenia i osypania się nasion burakochwastów i pośpiechów. Jedynym ze sposobów pozbycia się burakochwastów z plantacji jest ich ręczne usunięcie. O ile wyrywane są rośliny młode, można pozostawić je w polu, uważając na to, by uniemożliwić im ponowne zakorzenienie się. Dobre efekty daje również wycięcie takich roślin znacznie poniżej rozety liściowej, aby uniemożliwić roślinie jej odtworzenie.

Czym różnią się od pośpiechów

Typowe burakochwasty charakteryzują się cienkim korzeniem głównym, z którego wyrasta duża liczba korzeni bocznych, często rosnących prostopadle do osi korzenia głównego. Tworzą zwykle wiele, mocno rozgałęzionych pędów kwiatowych wyrastających bezpośrednio z głowy korzenia. Wchodzą one szybko w okres kwitnienia, nawet już pod koniec czerwca. Często, ale nie zawsze, na łodygach pędów nasiennych, w kątach liściowych i miejscach wyrastania pędów bocznych można zaobserwować czerwone lub czerwono fioletowe przebarwienia. Korzenie, od opisanych powyżej typowych dla burakochwastów, poprzez różne formy pośrednie, mogą także nie odbiegać kształtem od typowych korzeni buraków. W zależności od panującej pogody, pierwsze nasiona (zawsze są to kłębki wielonasienne) zaczynają dojrzewać już pod koniec lipca.



  • Burakochwasty mają wiele mocno rozgałęzionych pędów (pośpiechy jeden)

Burakochwastów nie należy mylić z pośpiechami. Pośpiechy wytwarzają silny, pojedynczy pęd nasienny, który często nie zakwita, albo zakwita bardzo późno. Pośpiechowatość jest skutkiem wystąpienia w fazie wschodów silnych spadków temperatury i przejścia przez młode rośliny buraka procesu jarowizacji. Co prawda pośpiechowatość buraka jest coraz rzadszym zjawiskiem gdyż hodowcy odmian znacząco obniżyli podatność swoich materiałów na jarowizację, ale występuje.

Będzie technologia zwalczania

Właściwie ta technologia już jest i jest stosowana. W Polsce można ją było zobaczyć na wielu tegorocznych Dniach Pola i wg deklaracji ma trafić do polskich rolników już w 2019 r., ale bardziej prawdopodobna będzie jej powszechna dostępność w 2020  r. Przejdźmy do konkretów – ta technologia to CONVISO SMART opracowana we współpracy firm Bayer (herbicyd Conviso One zawierający foramsulfuron i tienkarbazon metylu) i KWS (nasiona odmian buraka cukrowego Smart KWS). Technologia składa się z herbicydu opartego na substancjach z grupy inhibitorów ALS oraz specjalnie wyhodowanych odmian buraka cukrowego, tolerancyjnych na wymienione substancje.

Odmiany buraków cukrowych Smart KWS powstały wg klasycznych metod hodowli (selekcji). Charakteryzuje je całkowita tolerancja na substancje czynne herbicydu. Herbicyd Conviso One ma szerokie spektrum zwalczanych chwastów dwuliściennych, w tym trudnych do zwalczania, oraz jednoliściennych. Preparat zwalcza samosiewy zbóż, rzepaku i co najważniejsze – burakochwasty.

Zwalczanie chwastów w tej technologii jest proste: należy zwracać uwagę na stadium rozwojowe komosy białej – powinna mieć 2 liście właściwe w trakcie pierwszego zabiegu 0,5l/ha i maksymalnie do 4 liści w trakcie drugiego zabiegu (w takiej samej dawce). Możliwy jest również oprysk jednorazowy (1l/ha), kiedy komosa ma już 4 liście właściwe. Środek pobierany jest poprzez liście i korzenie chwastów. Działanie doglebowe ma wpływ na ograniczanie zachwaszczenia wtórnego.

Marek Kalinowski
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
07. listopad 2024 20:16