StoryEditorPozostałe rośliny

Konopie włókniste - jak uprawiać i na czym rolnik może zarobić?

30.12.2021., 10:12h
Uprawa konopi włóknistych w Polsce staje się coraz powszechniejsza. Zainteresowanie rolników tą rośliną rośnie, tym bardziej, że konopie mogą stanowić ciekawe, rozwojowe i dodatkowe źródło dochodu dla gospodarstwa. Od kilku lat z powodzeniem są uprawiane i przetwarzane w Gospodarstwie Rolnym Dom Konopi w Biesiekierzu.

Rolnicy zainteresowani uprawą i jej warunkami, kosztami, a przede wszystkim jak zacząć cały ten biznes, powinni zacząć szukać u źródła, np. poprzez uczestnictwo w szkoleniach, spotkania z plantatorami i zdobywanie wiedzy.

Jedną z możliwości zapoznania się z tematem w mijającym roku było uczestnictwo w szkoleniu i warsztatach dotyczących uprawy konopi oleistych i włóknistych zorganizowanych przez Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie w ramach Planu Operacyjnego Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich na lata 2020-2021 pt. Alternatywne źródła dochodu dla małych gospodarstw. W ramach działania powstała broszura informacyjna, w której w pigułce znajdzie się podstawowe informacje dotyczące uprawy konopi. Więcej szczegółów jest dostępnych w artykule: Uprawa konopi włóknistych i oleistych jako alternatywne źródło dochodu dla małych gospodarstw.

Konopie włókniste w praktyce – jakie doświadczenia na przestrzeni kilku lat zdobyli rolnicy z Domu Konopi?

Włodzimierz Domżał z Domu Konopi Gospodarstwo Rolne Jakub Domżał bardzo dobrze zna już specyfikę uprawy konopi włóknistych, problemy z jakimi się należy zmierzyć oraz jakimi kanałami warto dotrzeć do klientów i odbiorców.

Gospodarstwo znajduje się w Biesiekierzu w woj. zachodniopomorskim. Powierzchnia uprawy konopi wynosiła w ostatnich dwóch latach 1,5 ha. Chociaż uprawą konopi zajmują się od wielu lat, to jako Dom Konopi gospodarstwo funkcjonuje od 4 lat. Od tego czasu Domżałowie stawiają na samodzielne przerabianie uzyskanych zbiorów. Przez ostatnie dwa lata z 1 ha uzyskano średnio ok. 600-700 kg nasion konopi.

Finola, Santhica 27 i Białobrzeskie – to odmiany konopi uprawiane w Domu Konopi

Dom Konopi stawia na 3 odmiany konopi włóknistej:

  • Finola – wykorzystywana na nasiona, jest przy tym bardzo wydajna i co najważniejsze nadaje się do zbioru kombajnem;
  • Santhica 27 – zbierana ręcznie i wykorzystywana na susz, cechuje się wysoką zawartością CBN;
  • Białobrzeskie – zbierana ręcznie i wykorzystywana głównie na herbatki. 

Najbardziej intersująca dla rolników z Biesiekierza jest odmiana Finola, ze względu na możliwość zbioru jej plonów za pomocą kombajnu, co nie jest takie oczywiste w przypadku innych odmian konopi. Finola jest odmianą znaną i chętnie uprawianą na całym świecie. Niestety od 2021 roku w Polsce nie kwalifikuje się do dopłat, ponieważ w nasionach Finoli w latach 2019-2020, średnia zawartość THC (tetrahydrokannabinolu) przekroczyła dopuszczalną w Unii Europejskiej wartość wynoszącą 0,2%. Winna jest tutaj jej podatność na zmienne warunki atmosferyczne, a dokładnie na wielkość nasłonecznienia. 

Materiał siewny jest relatywnie niedrogi. Na przykład koszt zakupu nasion Santhica 27 na jeden hektar wynosi ok. 500 zł. Podobnie kształtuje się cena Finoli. Dom Konopny nabywa zawsze certyfikowany materiał siewny bezpośrednio do producenta, gdyż to jest najbardziej opłacalne i bezpieczne dla gospodarstwa.

Czytaj także:

Konopie oleiste Henola - uprawa, nawożenie, plon

Jak zaplanować uprawę konopi włóknistych na następny sezon?

Jakie rady dla rolników zainteresowanych konopiami ma Pan Włodzimierz?

Każdy kto chce zacząć i wejść na rynek konopny, musi przede wszystkim znaleźć odbiorców.

Jeśli chodzi o glebę, według zaleceń uprawowych, jak i doświadczenia uzyskanego w gospodarstwie, nie uzyska się dobrego plonu na stanowiskach z wysokim poziomem wód gruntowych, na glebach słabych z podeszwą płużną oraz o niskim pH.

Z doświadczenia rolnika wynika, że konopia świetnie zmapuje glebę pod kątem jej wad i zalet. Roślina potrafi nieźle zaskoczyć, dlatego warto wypróbować wszystkie gleby jakimi dysponuje się w gospodarstwie, zrobić wysiewy na różnych stanowiskach, a wtedy przekonamy się co do ich możliwości pod uprawę konopi. W gospodarstwie okazało się, że plon konopi po uprawie pszenicy nie był zachwycający. Z kolei na glinach, choć nie są one wcale zalecane, na jednym stanowisku plon był wspaniały, a na innym nijaki.

W roku 2021 pod koniec maja na glebach V klasy zasiano odmianę Białobrzeskie. Tam konopia wzeszła dwukrotnie najpierw te nasiona usytuowane na głębokości 5-6 cm, a po trzech tygodniach, te które znajdowały się płyciej.

Jak wygląda nawożenie i z jakimi trudnościami można się spotkać w czasie uprawy konopi włóknistych?

W gospodarstwie właściciele nie stosują nawozów, ponieważ przy uprawie konopi na nasiona, które są potem wykorzystywane na olej, nie ma takiej potrzeby. Jednakże, jeżeli nawożenie jest konieczne, należy stosować się do zaleceń producenta. Sam twórca Finoli w specyfikacji odmiany podkreślił, że w warunkach fińskich (stąd nazwa) nawożenie przy ilości 120 kg azotu na hektar jest bezpieczne dla uprawy, przy 140 kg/ha – może wystąpić przekroczenie THC, które już na pewno wystąpi przy nawożeniu 160 i więcej kg azotu na hektar.

Co ciekawe, w praktyce uprawa konopi nie wymaga stosowania pestycydów ani innego rodzaju środków ochrony roślin w gospodarstwie. Jeżeli chwasty przed rozpoczęciem uprawy konopi na danym stanowisku znajdowały pod kontrolą, z czasem są skutecznie przez konopie zagłuszane.

Również choroby dotykające konopie nie stanowią większych problemów. Największym szkodnikiem upraw w Domu Konopi bywają ptaki. Jednego roku zanim rolnicy zdążyli zareagować, ptaki spowodowały na jednym stanowisku duże straty. Niestety, ale na dzień dzisiejszy nie ma co liczyć na odszkodowania z tytułu strat w uprawie.

Trudność może sprawić określenie dojrzałości plonu. Ocena nie jest łatwa, a to dobija się potem na jakości oleju wytłaczanego z nasion.

Niestety, konopie są często wysoce niestabilne pod kątem zawartości THC. Finola silnie reaguje na nasłonecznienie, czyli im więcej słońca otrzyma, tym stężenie THC wzrasta. W polskich warunkach klimatycznych oznacza to, że im dalej na południe kraju, tym prawdopodobnie zawartość THC będzie większa.

Opłacalność uprawy i profil działalności

Od 4 lat promujemy własną markę i sprzedajemy produkty własne, z którymi docieramy do klienta ostatecznego – mówi pan Włodzimierz Domżał.

Cena za kilogram nasion, jeżeli klienta interesują małe ilości, wynosi 12-13 zł. Olej z nasion konopnych wytłaczany na zimo to koszt 28 zł za 200 ml. Nasiona przetworzone są droższe. Gospodarstwo nie sprzedaje nasion łuskanych. W warunkach domowych nasiona konopi doskonale sprawdzą się jako dodatek do dżemów i owsianek.

Poza tym w gospodarstwie zajmują się pozyskiwaniem kwiatów i liści z przeznaczeniem na susz, wykorzystywanych potem na herbaty albo olejki CBD.

Kiedy można spodziewać się zysków?

Pan Włodzimierz przyznaje, że trochę czasu musi upłynąć zanim zyski z produkcji stają się zadowalające. Nie mniejsze znaczenie ma stworzenie sieci stałej grupy klientów, którzy doceniają jakość oferowanych produktów. Dom Konopi jest gospodarstwem ekologicznym, obecnym w takiej formie na rynku od 4 lat. Ze względu na zbiór ręczny, jakość produktu oferowanego w gospodarstwie jest wysoka, co ma odzwierciedlenie w nieporównywalnie lepszym smaku, zapachu i kolorze nasion oraz suszu, niż to jest w przypadku plonu zbieranego kombajnem.

Jak zauważa Pan Włodzimierz, w ogóle, większość jakichkolwiek upraw ekologicznych jest prowadzona przez zapaleńców ze względu na ideę, aniżeli powodowana wielką chęcią zysków.

Jak najlepiej dotrzeć do klienta?

Na początku Domżałowie promowali swoje gospodarstwo i produkty poprzez jarmarki ze zdrową żywnością i inne tego typu imprezy. Jednak warto zaznaczyć, że jest to dość kosztowny i czasochłonny sposób.

Cztery lata temu dotarcie do klientów było trudniejsze z jeszcze jednego powodu niż obecnie. Potencjalni klienci mieli dużo mniejszą świadomość i wiedzę na temat konopi oraz jej korzystnych właściwości. Wielu z nich obawiało się nawet podejścia do stanowiska z produktami pochodzenia konopnego, gdyż mylili konopie siewne z indyjskimi.

Ważna jest także dobrze zaprojektowana i funkcjonująca strona internetowa, a także aktywne działanie na portalach społecznościowych. Te drugie są szybszym i bardziej bezpośrednim kanałem kontaktu z klientami i osobami zainteresowanymi konopiami oraz produktami z nich uzyskanymi.

 Konopie włókniste - jak uprawiać i na czym rolnik może zarobić

  • Struktura gospodarstwa w pigułce: 
    Dom Konopi to gospodarstwo, które zajmuje się uprawą konopi na powierzchni 1,5 ha. Dodatkowo 50 ha stanowią uprawy nasienne (trawy, gorczyca i jęczmień). W gospodarstwie mieszka 15 kur oraz 4 koguty, które wiodą szczęśliwy żywot i dają znakomite jajka, w dużej mierze dzięki diecie opartej na resztkach po konopnych. Porządku w gospodarstwie strzegą dwa psy.

Oprac. Natalia Marciniak-Musiał

Zdjęcie: archiwum Dom Konopi

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 15:25