StoryEditornawożenie

Jak rolnik z Lubelszczyzny chce skutecznie zastąpić obornik w nawożeniu?

27.12.2022., 16:12h
Na polach należących do Szczepana Tworka z Księżpola króluje kukurydza. Od lat jednym z kluczowych elementów agrotechniki pozwalających na osiąganie na piaszczystych glebach zadowalających plonów było nawożenie obornikiem. Ale wraz z wygaszeniem hodowli bydła rasy limousine, rolnik musi szukać alternatywnych rozwiązań.

Szczepan Tworek mieszka z rodziną w Księżpolu w pow. biłgorajskim. Na własny rachunek prowadzi gospodarstwo od 2005 r. Gdy przejmował je od rodziców miało ok. 100 ha gruntów uprawnych, dziś areał wynosi 300 ha ziem własnych i dzierżaw.
W naszej okolicy przeważają gleby lekkie i tych uprawiamy w gospodarstwie najwięcej, bo ponad 200 ha – mówi rolnik. – Są też gleby żyźniejsze, m.in. ciężkie mady rzeczne w pobliżu Sanu w gminie Krzeszów. To już tereny położone w woj. podkarpackim, ok. 40 km od naszego domu.

Gospodarstwo, jak i cała gmina, nastawione na uprawę kukurydzy

W tym roku w gospodarstwie ok. 180 ha zajmowały uprawy kukurydzy.
Ta roślina sprawdza się i na piachu i na bardziej żyznych glebach – stwierdza plantator. Podobnego zdania musi być wielu okolicznych mieszkańców, bo gmina Księżpol jest znana w Polsce z długiej tradycji uprawy kukurydzy i obsiewania nią znacznych obszarów.– W naszej gminie w pewnym momencie był największy w Polsce areał kukurydzy w przeliczeniu na mieszkańca – mówi pan Szczepan. – W ostatnich suchych latach część rolników zmniejsza jednak zasiewy kukurydzy i wprowadza w to miejsce słon...

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 03:28