Od lewej: Rafał Opiłowski – dyrektor działu NBBA PUH Chemirol i Łukasz Wieczorek – category marketing manager Corteva Agriscience podczas konferencji podsumowali dwa lata współpracy obydwu firmTomasz Ślęzak
StoryEditorUprawa

Kiedy najlepiej używać preparatów mikrobiologicznych jak BlueN? Jak wpływają na plonowanie?

30.12.2023., 13:00h
– Wykorzystywanie nawozów azotowych wymaga rewizji ich stosowania. To co było robione przez kilkadziesiąt lat, potrzebuje nowego podejścia. Preparaty biologiczne dają rolnikom zupełnie nowe możliwości. Pozwalają na niespotykaną dotychczas skalę optymalizacji produkcji. Wiąże się ona z racjonalizacją nawożenia i zmniejszeniem jego całkowitych dawek. Prowadzimy badania w całej Europie, które jasno pokazują, że rośliny wsparte preparatem mikrobiologicznym plonują lepiej i nie potrzebują stosowania maksymalnych dawek nawozów mineralnych – mówił na konferencji dedykowanej mikrobiologii Paweł Talbierz, specjalista do spraw ochrony upraw w Corteva Agriscience.

Polscy rolnicy dwa lata temu otrzymali możliwość korzystania z nowego i innowacyjnego produktu. Rośliny na plantacjach rolniczych szczepione bakteriami Methylobacterium symbioticum były przez nie zasiedlane w częściach nadziemnych. Asymilacja azotu odbywa się poprzez liście, przy użyciu enzymu nitrogenaza. W ten sposób bakterie Methylobacterium symbioticum „dbają” o rośliny, na których bytują, aby były one jak najbardziej produktywne. Intensyfikują ich wzrost i rozwój przez cały cykl wegetacji dostarczając azot z powietrza, niezależnie od ilości azotu dostępnego w glebie.

Jaki wpływ na uprawy ma preparat BlueN?

Bakterie te znajdują się w preparacie BlueN. Od dwóch lat jest on dostępny na rynku, a przeprowadzone przez producenta Corteva Agriscience w całej Europie badania potwierdzają wpływ środka mikrobiologicznego na plonowanie i wegetację roślin.

– Zmienia się jesienny rozwój rzepaku. Okres wegetacji jest coraz dłuższy i rośliny potrzebują odpowiednio większej ilości składników pokarmowych. Jest to sytuacja zupełnie inna od tej, jaka miała miejsce w przypadku uprawy rzepaku jeszcze 10 czy 20 lat temu. Zimy wtedy były bardziej srogie i zaczynały się wcześniej. Obecnie dokarmianie rzepaku jest bardzo istotne tak, aby nie popadł on w stres pokarmowy. Jeśli zjawisko to zostanie wyeliminowane, to plantacja lepiej przezimuje i szybciej oraz bardziej efektywnie rozpocznie wegetację i swój rozwój wiosną – radzi Paweł Talbierz.

image

Paweł Talbierz, specjalista do spraw ochrony upraw w Corteva Agriscience

FOTO: Tomasz Ślęzak

Działanie preparatu BlueN na rzepak

W 2023 r. Corteva Agriscience prowadziła badania dotyczące stosowania preparatu BlueN w plantacjach rzepaku w gospodarstwie doświadczalnym Przybroda, które należy do Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Na dwóch poletkach nie zastosowano w ogóle mineralnego nawożenia jesiennego azotem. Podano 0,33 kg BlueN na poletku w fazie 4 liści i na kolejnym w fazie 6 liści. Były też dwa poletka kontrolne. Na pierwszym, wysiano 34 kg N jesienią w formie saletry amonowej (w fazie 4 liścia rzepaku) i 170 kg N wiosną. Na drugim, podano 170 kg N tylko wiosną. Z kolei na poletkach, gdzie jesienią podany był BlueN, w wiosennej dawce podano także po 170 kg N. Najwyższy plon (4,8 t/ha) ostatecznie został uzyskany na poletku, gdzie podano BlueN w fazie 4 liści. Nieco gorszy był tam, gdzie bakterie trafiły nieco później (faza 6 liści – 4,63 t/ha plonu). Najniższe plonowanie zostało zarejestrowane na poletkach, gdzie zastosowano tylko nawożenie mineralne (4,23 t/ha dla wariantu z 170 kg N i 4,37 t/ha z nawożeniem 204 kg N). Efekty tego doświadczenia obrazuje slajd 1.

image

Slajd 1

FOTO:

– To doświadczenie jasno obrazuje, jak zmieniają się rekomendacje dla nawożenia rzepaku. Nasze rozwiązanie biologiczne jest efektywne i skutecznie może zastąpić nawożenie mineralne. Preparat jest mniej narażony na ograniczenia wynikające z warunków środowiskowych. Bakterie działają i pracują nawet kiedy wilgotność gleby jest niewystarczająca do rozpuszczenia i przemieszczania standardowych nawozów mineralnych. Rośliny muszą mieć też właściwy wigor, aby ten nawóz potem pobrać. Radzimy, aby w przypadku rzepaku BlueN podawać już w fazie 4 liści. Bakterie mogą dzięki temu dłużej pracować i wiązać więcej azotu z powietrza – informuje Paweł Talbierz.

Jaki zysk z inwestycji przyniosło stosowanie BlueN?

Corteva Agriscience policzyła też zysk z inwestycji, jaki przyniosło stosowanie poszczególnych wariantów nawożenia. Tam, gdzie zastosowano dużą dawkę nawozu mineralnego 204 kg N, z jednego ha uzyskano 58 zł. Z kolei użycie BlueN w fazie 6 i 4 liści przyniosło odpowiednio 530 zł/ha i 819 zł/ha. Firma badała także użycie preparatu mikrobiologicznego i nawozu wiosną. BlueN podawany był w fazie strzelania rzepaku w pęd w fazie BBCH 35 (20.03) i na drugim poletku w późniejszym terminie fazy zielonego pąka (18.04). Na dwóch stanowiskach kontrolnych wysiano odpowiednio 140 kg N/ha i 170 kg N/ha. Na poletkach z BlueN wiosną wysiano również po 140 kg N/ha. Najwyższy plon uzyskany został na poletku z preparatem BlueN zastosowanym w fazie BBCH 35 (4,84 t/ha).

Był on niewiele wyższy od wariantu, gdzie bakterie zostały podane później w fazie BBCH 53 (4,82 t/ha). Na kontroli z nawozem w ilości 170 kg N był on niższy aż o 0,6 t i wyniósł 4,23 t/ha. Z kolei poletko, gdzie wysiano tylko zredukowaną ilość nawozu – 140 kg N dało plon wynoszący 4,53 t/ha (patrz slajd 2).

– W plantacjach zbóż i rzepaku rekomendujemy redukcję drugiej dawki azotu. Ważna jest zaś pierwsza startowa, która jest istotna ze względu na to, że rzepaki muszą mieć siłę do wiosennej odbudowy. Jeśli chodzi o efekty, to niższy poziom nawożenia powodował wyższe plonowanie. To było spowodowane dostępnością wody. Jak wiadomo, w warunkach Wielkopolski występują jej częste niedobory. Wilgoć jest czynnikiem warunkującym pracę azotu mineralnego z nawozów. W Polsce warunki stresowe występują bardzo często. To dlatego stosowanie wysokich dawek NPK nie musi się przekładać na odpowiednio wyższy plon roślin – mówi Paweł Talbierz.

W badaniu policzona została również dochodowość produkcji. Przy ówczesnych cenach wartość 1 tony rzepaku na poziomie 1700 zł netto, warianty z BlueN, przyniosły odpowiednio zysk na poziomie 1047 i 1013 zł/ha. Zredukowane nawożenie pozwoliło otrzymać zysk na poziomie 670 zł/ha, względem wyższej dawki nawożenia azotowego, która plonowała gorzej.

image

Slajd 2

FOTO:

Wyniki badań działania BlueN w Europie

Corteva Agriscience przedstawiła wyniki badań związanych z działaniem preparatu w Europie. Należy zwrócić uwagę na jakość gleb we Francji czy Anglii. Średnia zawartość próchnicy w Polsce wynosi 1,6% a we Francji 3,5%. To pokazuje skalę możliwości gleb na zachodzie Europy. Drugi czynnik, to opady deszczu. We Francji, a także Wielkiej Brytanii jest ich więcej, przez co aktywność składników pokarmowych w tych glebach może być jeszcze wyższa. Zdarzają się jednak sytuacje, że susza występuje także i na zachodzie. W tym roku prowadzone były badania we francuskim Cuhon w warunkach skrajnych niedoborów wody. Przy nawożeniu wynoszącym 180 kg N BlueN pozwolił na osiągnięcie w rzepaku plonu o 400 kg wyższego do poziomu 2,6 t. W innej lokalizacji w Miramonte wynik także był lepszy o 400 kg, gdzie w trudnych warunkach udało się dzięki BlueN uzyskać 4,5 t/ha rzepaku – informuje Paweł Talbierz.

BlueN był podawany w fazie BBCH 32–35, czyli w momencie strzelania wiosną w pęd. W okolicznościach braku wody bakterie nie tylko produkowały azot, który był natychmiast dostępny dla roślin, ale także wspomagały ich fizjologiczny rozwój.

Firma notowała także wyższe plony w krajach bliższych Polsce. Na południu Słowacji, przy nawożeniu 90 kg N, zastosowanie wiosenne rozwiązania bakteryjnego przyniosło 1,2 t wyższy plon rzepaku w porównaniu do kontroli (4,7 t/ha). Podobnie było w Niemczech, gdzie badania były prowadzone na wschodzie kraju na glebach o strukturze podobnej jak ma to miejsce w województwie lubuskim. W suchych warunkach przy dawce azotu wynoszącej 126 kg N/ha rzepak plonował na poziomie 3,71 t/ha, obniżenie nawożenia do 90 kg N obniżyło plon do 3,43 t/ha jednak był on wyższy niż w przypadku kontroli, na której nie zastosowano BlueN, lecz tylko nawożenie wynoszące 126 kg N/ha. Otrzymany plon to 3,28 t/ha rzepaku.

Jakie jest oddziaływanie BlueN na plantacje pszenicy ozimej?

W naszym kraju w gospodarstwie w Przybrodzie było także sprawdzane oddziaływanie preparatu na plantacje pszenicy ozimej. W 2023 r. zostało założone doświadczenie, gdzie zastosowano 120 kg N wiosną. BlueN był podawany na dwóch stanowiskach. Pierwszy zabieg wykonano w fazie drugiego kolanka BBCH 32 (25.04) a drugi, liścia flagowego BBCH 39 (13.05). Stanowisko kontrolne otrzymało tylko 120 kg N. Slajd 3 pokazuje, że plon był najwyższy tam, gdzie miała miejsce wczesna aplikacja preparatu. Wyniósł on 8,61 t/ha i był o 0,13 t wyższy od stanowiska, gdzie BlueN był podawany w fazie BBCH 39. Znaczna różnica, bo aż 0,8 t wystąpiła w porównaniu z kontrolą bez bakterii.

image

Slajd 3

FOTO:

– Zboża ozime to najbardziej wnikliwie przebadana grupa roślin. Wynika to między innymi z areału uprawy. W plantacjach zbóż efekty działania produktów z grupy biostymulatorów zawsze, jeśli chodzi o zwyżkę plonów, są wyraźnie niższe niż ma to miejsce w kukurydzy czy warzywach. Wynika to z długości okresu wegetacji dla tych poszczególnych grup roślin. Bakterie podnoszą efektywność pracy roślin i ich rozwoju. W przypadku zbóż, mamy prowadzone pod Poznaniem badanie, z którego wynika, że wczesny termin aplikacji jest lepszy. W fazie BBCH 32 i drugiego kolanka pszenicy bakterie miały możliwość dłuższej pracy i były w stanie zawiązać większą ilość azotu. Stąd nasza rekomendacja wynikająca z czasu stosowania. Im szybciej, tym możemy spodziewać się lepszych efektów wynikających z dłuższego wiązania azotu. W badaniu stosując różne warianty nawożenia zwyżka plonu wyniosła od 0,5 do 0,7 t/ha pszenicy – opowiada Paweł Talbierz.

Badania prowadzone na terenie Wielkiej Brytanii w warunkach swobodnego dostępu do wody na żyznych glebach wykazały także efektywność pracy bakterii. Zastosowanie niższych dawek nawozów na poziomie 50 czy 125 kg/ha powodowało, że przyrost plonu był większy. Warunki niskiej dostępności azotu mineralnego powodowały, że bakterie pracowały bardziej intensywnie.

– Praca bakterii to nie tylko wiązanie azotu. Podczas doświadczenia prowadzonego w Niemczech, aplikacja produktu odbyła się w normalnych warunkach. Jednak 2–3 tygodnie później wystąpił duży stres suszy z powodu braku opadów. Azot mineralny pobierany przez rośliny w takich warunkach często działa toksycznie. BlueN powodował równolegle działanie biostymulacyjne więc plantacja była w znacznie lepszej kondycji. Nadmiar związanego przez bakterie azotu magazynowany jest w roślinach w postaci aminokwasu glutaminy, która z kolei może zapewniać roślinie lepsze możliwości regeneracyjne w momencie występowania stresów – zapewnia Paweł Talbierz, a efekty tego doświadczenia przedstawia slajd 4.

image

Slajd 4

FOTO:

Tomasz Ślęzak

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 19:52