StoryEditorWiadomości rolnicze

Ocena wschodów rzepaku

15.09.2017., 15:09h
Po serii artykułów poświęconych opłacalności uprawy rzepaku ozimego nadszedł czas, aby bliżej przyjrzeć się warunkom, jakie panowały w okresie zasiewu. W tym roku jedno jest pewne. Kiełkujące nasiona wilgoci miały pod dostatkiem
Wraz ze wschodami rzepaku rozpoczęła się jego ochrona, która potrwa aż do zbiorów, czyli całe 11 miesięcy. Brak zapraw owadobójczych z grupy neonikotynoidów, które zostały wycofane w 2014 roku sprawia, że jesienna ochrona rzepaku jest jeszcze bardziej uciążliwa. Każdy rok jest inny i przynosi bardzo zróżnicowane warunki dla rozwoju rośliny uprawnej. W ostatnich dwóch latach zasiewy rzepaku ozimego przypadły na okres suchej i ciepłej pogody, co utrudniało równomierne wschody. Wszystko na to wskazuje, że ten rok będzie zupełnie inny. Wilgoci w glebie jest pod dostatkiem, a tam gdzie było jej mniej, sytuację zmieniły opady deszczu z początku września. Brakuje tylko ciepła, co może okazać się kluczowe dla tempa wzrostu młodych roślin rzepaku. Pierwsza dekada września przyniosła typowo jesienną pogodę, z temperaturą rzadko przekraczającą 20°C, a poszczególne fazy rozwojowe rośliny mogą uzyskać dopiero po uzyskaniu odpowiedniej sumy ciepła (tzw. skala stopniodni).

Na co zwrócić szczególną uwagę w najbliższym czasie? Podstawowe zagrożenia są dwa. To samosiewy zbóż oraz naloty śmietki kapuścianej oraz pchełek. Szczególnie nie można pominąć ochrony owadobójczej w przypadku wystąpienia śmietki kapuścianej, która zdążyła już się pojawić na pierwszych plantacjach. Dzięki pułapkom feromonowym, jeden z naszych przedstawicieli zdołał wyłapać ponad 25 osobników dorosłych. Pamiętajmy, że tylko w tej formie jesteśmy w stanie zwalczyć śmietkę na plantacji rzepaku. W momencie żerowania larw na systemie korzeniowym, nie jesteśmy już w stanie uzyskać wysokiego poziomu zwalczania. Samosiewy zbóż, jeżeli nie występują w bardzo dużym nasileniu możemy zwalczyć „przy okazji” następnego wjazdu w pole. Jeżeli niestety ich ilość na m2 skutecznie utrudnia rozwój rzepakowi, należy jednak ten proces przyspieszyć.

Paweł Talbierz

Jak sytuacja przedstawia się w wybranych rejonach Polski? Crop Managerowie, którzy na co dzień pracują na terenie województw mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, lubelskiego oraz dolnośląskiego opisali warunki, które towarzyszyły tegorocznym zasiewom w ich regionie.

Mazowsze

W województwie mazowieckim pogoda była dość łaskawa, aby w odpowiednim czasie zebrać tegoroczne plony i prawidłowo wykonać zabiegi agrotechniczne pod uprawę rzepaku ozimego. Większość plantacji została założona w optymalnym terminie tj. 20–25 sierpnia, a niektórzy rolnicy wzorując się poprzednimi latami, gdzie wcześniejszy siew wpływał na lepsze wschody zrobili to przed 20 sierpnia. Jeżeli chodzi o warunki pogodowe, a w szczególności wilgotność gleby, to ten rok zaliczyłbym do korzystnych. Od 15 sierpnia jest przekropnie i deszcz wpłynął na równe wschody. Warunki pogodowe sprzyjały wykonaniu zabiegu doglebowego i większość rolników zdecydowała się na technologię ochrony herbicydowej Mezotop 1l/ha, Devrinol Top 2 l/ha. W tej chwili do prawidłowego rozwoju potrzebna jest tylko wyższa temperatura.

Mariusz Sielczak

Dolny Śląsk

Siewy rzepaku w dużych gospodarstwach oraz w obszarze np. Kłodzka czy Jeleniej Góry rozpoczęły się ok. 16 sierpnia. Szczyt siewu rzepaku miał miejsce w okresie od 21 do 28 sierpnia. Warunki pogodowe sprzyjały siewom i zabiegom herbicydowym. W tym czasie wystąpiły większe opady deszczu: 26 sierpnia (nie odnotowano większych szkód na terenie Dolnego Śląska) oraz intensywne opady 1 września. Spadło wtedy od 30 do 50 mm deszczu na m2. Spowodowało to opóźnienie ostatniego etapu siewu rzepaku. Przed nami intensywna walka ze szkodnikami, takimi jak: śmietka kapuściana, pchełki czy ślimaki, które będą zagrażać plantacjom w tym roku.

Tomasz Zborowski

Kujawy

Na Kujawach tegoroczne żniwa trwały cały sierpień. Pogoda nie pozwalała na sprawne przeprowadzenie zbioru zbóż i roślin bobowatych. Deszcze utrudniały żniwowanie, ale jednocześnie pozwalały na prawidłowe wykonanie uprawy i siewu rzepaku. Zasiewy rozpoczęły się 16 sierpnia i trwały do końca miesiąca. W przeciwieństwie do poprzednich lat, wschody rzepaku są idealne. Niezależnie od zastosowanej technologii uprawy – czy systemem orkowym czy metodami uproszczonymi – na dziś rzepak siany w drugiej dekadzie sierpnia jest w fazie pierwszej pary liści właściwych. Rzepaki siane w ostatnich dniach sierpnia są w fazie wschodów. Dnia 1 września na Kujawy nadciągnęły duże opady deszczu (40–50 mm), co spowodowało przerwanie zasiewów rzepaku, których stan zaawansowania na początku września wyniósł ok. 90%. Tak wspaniałych warunków do siewu i wschodów rzepaku Kujawy nie miały od co najmniej 10 lat.

Cezary Olejnik

Lubelszczyzna

Siewy rzepaku na Lubelszczyźnie biorąc naukę z poprzednich lat zaczęły się u części rolników i w niektórych rejonach już pod koniec pierwszej dekady sierpnia. Jak pokazuje dzisiejsza sytuacja, rośliny mają od 1 do 2 par liści właściwych. Nie wszędzie jednak dało się zasiać w tak wczesnym terminie. Lipcowo-sierpniowa susza zmusiła rolników do opóźnienia zasiewów ze względu na brak możliwości wykonania jakiejkolwiek uprawy. W końcu po sierpniowych nielicznych opadach udało zasiać się rzepaki, które w obecnej chwili zaczynają kiełkować, a opady, które pojawiły się w początkach września rokują dobre wschody i prawidłową obsadę. Nie zauważyłem dużej presji pchełek w tym sezonie, jedynie co daje się zauważyć, to dużą presję samosiewów zbóż w systemie bezorkowym. Ilość i terminowość zabiegów jak zawsze będzie dyktowała pogoda.

Radosław Prus
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
29. kwiecień 2024 01:00