StoryEditorWiadomości rolnicze

AgroUnia wysypała ziemię w Warszawie. „Niech koledzy Ziobry wezmą ziemię, ale zostawią pola

15.10.2022., 15:10h
W sobotę w Warszawie rolnicy z AgroUnii wysypali ziemię przed budynkiem, w którym odbywa się konwencja Solidarnej Polski. – Niech politycy tej partii zabiorą tyle ziemi ile tylko mogą unieść, ale nich zostawią nasze pola – mówił Michał Kołodziejczak. Przypomniał także ostatnie afery z ziemią rolną, w których pojawiały się nazwiska polityków.

Rolnicy wysypali symbolicznie ziemię przed politykami z Solidarnej Polski

W sobotę 15 października 2022 roku w Warszawie o godz. 12.00 rozpoczęła się konwencja polityczna Solidarnej Polski, partii kierowanej przez Zbigniewa Ziobro. Jednak jeszcze przed rozpoczęciem tego  wydarzeni został wywołany temat rolnictwa, choć bardziej przez działaczy AgroUnii niż polityków Solidarnej Polski.  

Rolnicy związani z AgroUnią, w tym Michał Kołodziejczak, lider ruchu, pojawili się przed budynkiem, gdzie miał odbywać się zjazd polityków partii Ziobro. Na ulicę wysypali kilkaset kilogramów ziemi. Po co?

Przywieźliśmy posłom Solidarnej Polski tyle ziemi, żeby sobie zabrali ile tylko uniosą, róbcie z nią co chcecie. Ale mamy do was też apel: zostawcie nasze pola, zostawcie je normalnym, prawdziwym rolnikom – mówił Michał Kołodziejczak.

Towarzyszący mu rolnicy trzymali tabliczki, na których można było przeczytać m.in.:

  • Weźcie ziemie, zostawcie pola
  • Ziobro, wara od polskiego hektara
  • Kaczmarczyk – dymisja to nie wszystko
  • Ognisty atak na polską ziemię
  • Ziobro, zabierz swoją szarańcze z polskich pól
  • Wyjaśnić afery gruntowe
  • Polska nie jest waszym partyjnym folwarkiem

AgroUnia wymienia afery gruntowe, w których pojawiają się nazwiska polityków Solidarnej Polski

Rolnicy z AgroUnii domagali się także wyjaśnienia ostatnich afer dotyczących gruntów rolnych, w których przewijali się politycy należący do Solidarnej Polski. Michał Kołodziejczak wspomniał o byłym już wiceministrze rolnictwa, Norbercie Kaczmarczyku, o którym w ostatnich tygodniach było głośno ze względu na ciągnik wart 1,5 mln złotych jaki miał dostać w prezencie ślubnym oraz ze względu na to, że jego rodzina uzyskała zgodę na poddzierżawienie ok. 140 ha ziemi z Zasobu Rolnego Skarbu Państwa.

– Wszystko zaczęło się od posła Kaczmarczyka, który najprawdopodobniej pomógł załatwić swojemu bratu 140 ha w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach. My chcemy poznać prawdę. Dymisja wiceministra to nie wszystko, my żądamy dokładnego wyjaśnienia tej sprawy – mówił lider AgroUnii.

Kołodziejczak wspomniał także o Tomaszu Ognistym, który był asystentem społecznym wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego. Z nagrań opublikowanych niedawno przez Newsweek Polska można wywnioskować, że Tomasz Ognisty mógł sugerować jednemu z rolników pomoc w uzyskaniu ok. 500 ziemi na Opolszczyźnie oraz sugerował, że znaczna część gruntów obecnie dzierżawionych przez Top Farms Głubczyce mogłoby zostać wydzierżawione na rzecz innego podmiotu.

Wiceminister Kowalski tłumaczył, że nagranie pochodzi z okresu, kiedy Tomasz Ognisty nie był jeszcze jego asystentem oraz zapewnia, że jego współpracownik nie jest niewinny. Z kolei sam Tomasz Ognisty wysłał do redakcji Newsweeka wniosek o sprostowanie artykułu. 

Kołodziejczak: niech Ziobro jako prokurator generalny wyjaśni te afery z dzierżawą ziemi

– Będziemy wołać do Zbigniewa Ziobro, żeby tą swoją szarańczę przepędził z naszych pól. Nie ma na to Wszystko naszej zgody. Zapowiadamy, że nie ma takich metod, których nie będziemy używać, żeby tych ludzi przepędzić z polskiej wsi, z polskiej polityki z polskich miast, bo to jest po prostu skandal co oni robią – mówił Michał Kołodziejczak.

Przewodniczący AgroUnii apelował także do Zbigniewa Ziobro, żeby zajął się dokładnym wyjaśnieniem afer gruntowych jako zwierzchnik prokuratury.

Wiceminister rolnictwa Kowalski: stoimy tam gdzie interes wsi

W klika godzin po happeningu AgroUnii na Twitterze Janusza Kowalskiego pojawił się wpis, który można interpretować jako odpowiedź na sobotnie wysypanie ziemi.

– Stoimy tam, gdzie stoją rolnicy indywidualni i interes wsi! W 2023 r. po 30 latach dzierżawy polska ziemia musi trafić z powrotem od zagranicznych koncernów do Skarbu Państwa i rolników! Nie ugniemy się przed zadymiarzami finansowanymi przez zagraniczne koncerny! – napisał wiceminister rolnictwa.

 

Paweł Mikos
Fot. AgroUnia

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 05:15