Aleksandra Habiera-Węcławek ze wsi Dobrzenica (pow. piaseczyński, gm. Prażmów) gospodaruje na 80 ha, w tym 20 ha własnych i 60 ha dzierżawy. Fot. Arch. Prywatne
StoryEditormir

Mleczne gospodarstwo pod Warszawą. „Rolnicy byli tu pierwsi”

04.09.2025., 17:00h

W okolicy zostały już tylko trzy gospodarstwa prowadzące towarową produkcję mleka, a wśród nich przoduje stado Aleksandry Habiery-Węcławek. Bliskość Warszawy sprawia, że wiele osób nie zajmuje się już rolnictwem, a także wiele mieszkańców sprowadziło się na wieś z miasta. Zaczynają narzekać na wiejskie zapachy, co nie sprzyja rozwojowi produkcji zwierzęcej.

Sukcesywne powiększanie stada

– To rolnicy ze zwierzętami byli pierwsi na wsi, dlatego ci co się sprowadzają powinni zdawać sobie z tego sprawę. Tym bardziej, że zainwestowaliśmy w nasze gospodarstwo i nie jesteśmy w stanie zmienić charakteru produkcji. Wręcz przeciwnie, gdy inwestowaliśmy w kierunku produkcji mleka, korzystając z dofinansowań, to ARiMR wymagała, abyśmy zwiększali pogłowie krów. Dziś już nie tyle zwiększamy liczebność stada, jak staramy się podnieść wydajność mleczną, dlatego cały czas poprawiamy żywienie współpracując z doradcą żywieniowym oraz podnosząc jakość pasz. Pomimo że bardzo się staramy, to naszą zmorą są dziki wyrządzające ogromne szkody na użytkach zielonych, dlatego jako rolnicy współpracujemy z kołem łowieckim – powiedziała Aleksandra Habiera--Węcławek.

Były świnie, są krowy

Rolniczka w 2009 roku wraz z mężem przejęła gospodarstwo po rodzicach i wtedy chlewnię na 400 sztuk tuczników przerobili na oborę.

WIZYTÓWKA GOSPODARSTWA

Aleksandra Habiera-Węcławek ze wsi Dobrzenica (pow. piaseczyński, gm. Prażmów) gospodaruje na 80 ha, w tym 20 ha własnych i 60 ha dzierżawy. Uprawia kukurydzę, pszenżyto, trawy oraz mieszanki traw z lucerną i koniczyną. Utrzymuje 100 sztuk bydła, w tym 40 krów. Mleko dostarcza do firmy Lactalis w ilości 350 tys. l rocznie. Pełni funkcję członka Rady Powiatowej Mazowieckiej Izby Rolniczej Powiatu Piaseczyńskiego, ponadto działa w kole łowieckim oraz jest przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich. Ukończyła studia na wydziale ekonomicznym SGGW w Warszawie.

Czym karmione jest bydło?

– Bydło żywimy przy użyciu pionowego wozu paszowego Euromilk o pojemności 8 m3. W skład dawki TMR zadawanej krowom dojnym wchodzą: słoma pszenżytnia, sianokiszonka z traw, lucerny i koniczyny, młóto browarniane, poekstrakcyjne śruty sojowa i rzepakowa, śruta zbożowa, dodatki witaminowe oraz bufory. Utrzymujemy bydło rasy hf, bo nie ma lepszej rasy pod kątem produkcji mleka. Zabiegi inseminacji wykonuje lekarz weterynarii, ale w razie potrzeby mogę go zastąpić ponieważ ukończyłam kurs inseminatorski – zakończyła hodowczyni, która aktualnie wraz z koleżankami z KGW przygotowuje wieniec dożynkowy.

Andrzej Rutkowski

fot. Aleksandra Habiera-Węcławek 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 05:21