
Kołodziejczak i Wilk walczą o przyszłość poszkodowanych rolników
Poseł Konfederacji Ryszard Wilk wraz z byłym wiceministrem rolnictwa Michałem Kołodziejczakiem zainteresowali się sprawą rolników z woj. kujawsko-pomorskiego, którzy zostali oszukani przez skup bydła.
O dramacie rolników tygodnik-rolniczy.pl informował w artykule: Firma nie zapłaciła rolnikom za bydło. Przyjechali pod siedzibę [WIDEO]
Poseł Wilk za pośrednictwem Facebooka poinformował, że wraz z Kołodziejczakiem podjęli działania mające na celu szybkie i skuteczne rozwiązanie problemów finansowych rolników z woj. kujawsko-pomorskiego, które powstały w związku z brakiem zapłaty przez firmę Agro Sadowski za skupione bydło.
Jak twierdzi poseł Konfederacji, dzięki uruchomieniu kontaktów przez byłego wiceministra, możliwe okazało się szybkie umówienie spotkania w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa. W rozmowach z politykami wziął udział dyrektor departamentu interwencji rynkowych Michał Wójcik oraz jego zastępca Paweł Poleski, wraz z którymi politycy omówili różne scenariusze wsparcia dla poszkodowanych rolników. Jeden z nich zakłada wypłatę wsparcia z FOR.
Zobacz też: Nieuczciwy skup bydła: coraz więcej ofiar. Policja szuka poszkodowanych rolników
Rolnicy oszukani przez skup bydła dostaną pieniądze z FOR?
Z informacji opublikowanej przez posła Wilka wynika, że poszkodowani przez skup bydła Agro Sadowski rolnicy będą mogli liczyć na wypłatę środków z Funduszu Ochrony Rolnictwa. Zdaniem polityka, wypłata środków nie nastąpi jednak szybko i potrzebne będzie alternatywne rozwiązanie.
– Sprawa najprawdopodobniej oprze się o Fundusz Ochrony Rolnictwa i rolnicy oszukani przez firmę Agro Sadowski odzyskają swoje pieniądze. Niestety, dopiero w lipcu przyszłego roku. Na ten trudny okres, być może uda się wypłacić wcześniej, lub w większej części zaliczki na dopłaty, aby rolnicy mogli przetrwać. Temat jest badany – zapowiedział Wilk.
KPIR działa w sprawie rolników oszukanych przez skup bydła
Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza nie pozostaje bierna wobec dramatu rozgrywającego się w gospodarstwach wielu rolników oszukanych przez lokalny skup bydła, któremu ufali od lat.
Prezes KPIR Ryszard Kierzek nie tylko zadbał o podjęcie działań mających na celu zorganizowanie spotkania z KOWR oraz posłami Wilkiem i Kołodziejczakiem, ale również wystosował pismo do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, za którego pośrednictwem zaapelował o „objęcie nadzorem postępowania toczącego się przeciwko Grupie Agro Sadowski Jacek w związku z niezapłaceniem za dostarczone bydło”.
Jak wynika z apelu, według aktualnej wiedzy samorządu rolniczego poszkodowanych jest kilkuset rolników z woj. kujawsko-pomorskiego i pomorskiego.
Skupy w woj. kujawsko-pomorskim oszukują rolników?
Prezes Kierzek w piśmie do ministra Bodnara zaznaczył, że w woj. kujawsko-pomorskim, w ostatnich latach wiele skupów przestało być wypłacalnymi, co wywołało poważne problemy finansowe w wielu gospodarstwach rolnych. W związku z czym szef KPIR zaapelował również o „wprowadzenie realnego mechanizmu indywidualnego podejścia przez komorników prowadzących zajęcia i egzekucje gospodarstw rolnych, których właściciele zostali poszkodowani w podobnych okolicznościach”.
Sprawa oszustwa, którego dopuściła się firma Grupa Agro Sadowski Jacek, ma charakter rozwojowy. Na właścicielu i jego wspólniku ciążą poważne zarzuty. Grozi im również kara ograniczenia wolności, o czym więcej przeczytacie w artykule poniżej:
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Źródło: Facebook/RyszardWilkKONFEDERACJA, KPIR