Ośrodki produkcji rolniczej tylko w skali minimum
Wielkopolska Izba Rolnicza odniosła się do pomysłu tworzenia ośrodków produkcji rolniczej (OPR). Samorząd rolniczy podkreśla, że takie ośrodki mogą powstawać jedynie w wyjątkowych przypadkach i w bardzo ograniczonej skali, uzasadnionej faktyczną produkcją zwierzęcą.
Ziemia dla rolników indywidualnych
Izba zaznacza, że priorytetem państwa powinno być przeznaczanie gruntów rolnych Skarbu Państwa na potrzeby rodzinnych gospodarstw.
- O przetrwaniu rodzinnego gospodarstwa rolnego decydować będzie areał ziemi i skala produkcji. Bez dostępu do ziemi rolnej, dobrze prosperujące jeszcze dzisiaj rodzinne gospodarstwa rolne będą po prostu ginąć i nie wytrzymają konkurencji z globalnymi graczami – czytamy w stanowisku.
Rolnicy: każdy OPR do analizy
W ocenie WIR każdy projekt utworzenia ośrodka produkcji rolniczej powinien być szczegółowo analizowany i konsultowany z izbami rolniczymi oraz radami społecznymi przy OT KOWR. Dopiero po takich konsultacjach możliwe byłoby rozpoczęcie konkretnych prac planistycznych.
Izba podkreśla także, że areał ziemi przeznaczony dla danego OPR-u powinien być wyliczany na podstawie realnych możliwości i liczby zwierząt w istniejących budynkach.
Ziemia pod nadzorem spółek KOWR
Do czasu zakończenia analiz i konsultacji, zdaniem izby, zasoby planowanych ośrodków powinny trafiać pod zarząd spółek Skarbu Państwa – na możliwie krótki okres, nie dłuższy niż dwa lata. Ważne, by grunty te nie były w tym czasie poddzierżawiane. WIR sprzeciwia się również odraczaniu w czasie wydania przedmiotu dzierżawy podmiotom, które nie dokonały ustawowych wyłączeń.
Premia dla rolników indywidualnych
Mieczysław Łuczak, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej podkreśla, że w przetargach pierwszeństwo powinni mieć rolnicy indywidualni lub grupy rolników zainteresowanych dzierżawą.
- Uważamy, że kryteria powinny w szczególny sposób premiować rolników indywidualnych lub grupy rolników zainteresowanych taką dzierżawą – zaznacza izba. Całe stanowisko Izby TUTAJ.
Minister: decyzji jeszcze nie ma
Przypomnijmy, że minister rolnictwa Stefan Krajewski 30 lipca wstrzymał przetargi na ośrodki produkcji rolniczej. – Jedną z moich pierwszych decyzji było wstrzymanie tworzenia OPR-ów. (…) Podjąłem tę decyzję, bo siłą nic dobrego nie zrobimy – mówił minister w Głubczycach.
Na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba jednak poczekać. – Podejme decyzję bez zbędnej zwłoki, jak najszybciej – zapowiedział Krajewski.
Kamila Szałaj
