StoryEditorWiadomości rolnicze

Lista Sawickiego

05.10.2015., 12:10h
  Rolnicy z powiatu siedleckiego uczestniczący w tegorocznych protestach obecnie otrzymują kolejne wyroki za rzekome złamanie przepisów podczas strajku. Gospodarze nie mają wątpliwości, że wielokrotne wezwania na policję oraz do sądów są próbą zniechęcenia ich do uczestnictwa w kolejnych protestach. 

Po karach za protest w Zdanach i Zakręcie rolnicy karani są za półgodzinny protest w miejscowości Gostchorz oraz za przejazd ulicami Siedlec. Twierdzą jednak zgodnie, że represje te nie wystraszą ich, a odniosą skutek przeciwny i zmobilizują ich do podjęcia dalszych wspólnych działań.

Rolnicy zamierzają 5 października br. wyrazić publicznie swoje niezadowolenie poprzez spalenie swoich wyroków i flagi PSL przed gmachem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie.

Rolników bulwersuje to, że za to samo wykroczenie otrzymują różne wyroki. Szczególnie bolesne są wyroki za protest w Gostchorzu oraz przejazd przez Siedlce.

– W Gostchorzu staliśmy tylko pół godziny a pozwolenie mieliśmy na znacznie dłuższą pikietę. Na prośbę policji, która miała problemy ze zorganizowaniem objazdów przy dwóch równoległym pikietach w Zdanach i Gostchorzu uzgodniliśmy, że przejedziemy przez Siedlce manifestując w ten sposób swoje niezadowolenie. Jednak policja zatrzymała nas przed Siedlcami co spowodowało utrudnienia w ruchu. Teraz jesteśmy karani za krótki postój w Gostchorzu oraz przejazd przez Siedlce – denerwują się rolnicy.

Marek Kowieski z miejscowości Borki-Paduchy otrzymał dwa jednakowe wyroki za protest w Gostchorzu oraz przejazd przez Siedlce. – Muszę to wyjaśnić w sądzie, bo otrzymałem dwa jednakowe wyroki za te same wykroczenia. Pierwsze za to, że zatrzymałem ciągnik na drodze krajowej K-63 tamując ruch na drodze publicznej oraz za zatrzymanie się na drodze publicznej w Siedlcach i za używanie sygnału dźwiękowego. Zasądzono mi karę grzywny w wysokości 200 zł – wyjaśnia Marek Kowieski. Gospodarze
protestujący na początku br. mają już za to po kilka wyroków.

Grzegorz Skaruz z miejscowości Borki-Wyrki otrzymał za Gostchorz 280 zł kary, za Zakręt naganę, a za Zdany nie ma jeszcze wyroku. Waldemar Kowieski z miejscowości Borki-Sołdy otrzymał cztery wyroki za Zakręt, Zdany i Gostchorz. Musi zapłacić 320 zł, 280 zł i 2 razy po 100 zł. Dawid Harasim z Wiśniewa za Gostchorz i Siedlce otrzymał 200 zł kary. Tomasz Sprzączak z Wólki Kamiennej otrzymał naganę za protest w miejscowości Zakręt, a za Gostchorz nie ma jeszcze wyroku. Krzysztof Dołęga z miejscowości Stare Okniny za Zakręt został ukarany kwotą 280 zł, a za Gostchorz 280 zł. Marek Kowieski z Wiśniewa za Zakręt otrzymał karę 280 zł, a za Gostchorz również 280 zł. Paweł Grzelak z miejscowości Wiśniew Kolonia za protest w Zdanach został ukarany kwotą wynoszącą 380 zł, a za pikietę w Gostchorzu kwotą w wysokości 380 zł. Karol Jasiński z miejscowości Borki-Wyrki za Gostchorz otrzymał karę 280 zł. Andrzej Ługowski zamieszkały w Zdanach otrzymał karę 280 zł za Zakręt. Stanisław Ługowski z miejscowości Zdany jeszcze nie ma wyroku, ale toczy się rozprawa za protest w Zdanach. Przemysław Jurzyk z Wiśniewa za Zakręt otrzymał karę 280 zł, a za Gostchorz 2 razy po 200 zł. Karol Jastrzębski zamieszkały w Śmiarach za protest w Gostchorzu został ukarany mandatem w wysokości 200 zł. Sławomir Krasuski z miejscowości Mroczki również za Gostchorz otrzymał mandat 200 zł. Zdzisław Okniński z miejscowości Mroczki otrzymał za Gostchorz 200 zł kary. Robert Izdebski z miejscowości Stare Okniny za Zdany otrzymał 280 zł mandatu, za Gostchorz 380 zł, a za Zakręt nie ma jeszcze wyroku. Wiesław Okniński z miejscowości Stare Okniny za Gostchorz otrzymał 280 zł do zapłaty, a za Zakręt został uznany winnym, ale nie nałożono za to żadnej kary. Sławomir Izdebski z miejscowości Borki-Paduchy za Zdany otrzymał 100 zł kary. Krzysztof Radzikowski z miejscowości Śmiary za Gostchorz otrzymała karę 200 zł.

 

Józef Nuckowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. grudzień 2024 09:46