Nowa umowa z Ukrainą. Szansa dla polskiego mleka czy początek problemów?A Sawicka/Canva
StoryEditorumowa z Ukrainą

Nowa umowa z Ukrainą. Szansa dla polskiego mleka czy początek problemów?

05.11.2025., 12:00h

Nowa umowa handlowa między Unią Europejską a Ukrainą dzieli polski sektor mleczarski. Dla jednych to szansa na rozwój eksportu, dla innych zagrożenie rosnącą konkurencją i początek problemów.

Coraz szersze otwarcie unijnego rynku na produkty rolno-spożywcze z całego świata może być rozpatrywane zarówno pozytywnie, jak i negatywnie.

Dlaczego? Z jednej strony uzyskujemy bowiem nowe rynki zbytu, ale z drugiej musimy pozwolić na bezcłowy import produktów z tak odległych krajów, jak Stany Zjednoczone czy państwa Ameryki Południowej. 

Nowa umowa z Ukrainą

– Umowa handlowa z Ukrainą, która została przypieczętowana przez Unię Europejską, oznacza pewną szansę dla polskiego mleka, ponieważ w tej chwili, jeżeli chodzi o mleczarstwo, mamy nadwyżkę handlu z Ukrainą – mówi Marcin Hydzik, prezes zarządu Związku Polskich Przetwórców Mleka (ZPPM) i podkreśla, że Polska znajduje się w uprzywilejowanej pozycji

– Spotykamy się z ukraińskimi przetwórcami mleka. Wiemy, jak wygląda tam sytuacja, nie tylko spowodowana wojną. Znamy ich plany rozwoju. Myślę, że powinna to być szansa na to, żeby wejść na ten rynek jeszcze szerzej, nie tylko poprzez eksport. Marzy mi się budowa w Ukrainie nowych zakładów przetwórczych z polskim kapitałem – zaznacza prezes ZPPM.

Dlaczego przetwórstwo jest tak ważne? Ukraińcy planują tworzenie potężnych stad bydła mlecznego i to już niebawem. – Dlatego powinniśmy ten rynek zająć w miarę szybko, oczywiście uwzględniając warunki wojenne i niebezpieczeństwo z tym związane – podkreśla Hydzik.

Szansa dla polskiego mleka czy początek problemów?

– Każdą nową umowę handlową lepiej traktować w kategoriach szansy niż niebezpieczeństwa. Natomiast oczywiście inną sprawą jest to, w jaki sposób Unia Europejska ostatnimi czasy takie umowy zawiera – przyznaje Marcin Hydzik.

Umowa z blokiem krajów Mercosur, rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi. Powstaje wrażenie, że nie mamy wpływu na to, co się dzieje jako mleczarstwo, jako rolnictwo, czy sektor rolniczy. Jesteśmy traktowani gorzej niż inne sektory, na przykład branże przemysłowe – zaznacza prezes zarządu Związku Polskich Przetwórców Mleka i dodaje: – Tutaj nasz interes, interes rolnictwa wyraźnie przegrywa, jeżeli chodzi o rywalizację z branżą samochodową, chemiczną. 

Hydzik ubolewa nad tym, że politycy zapominają o tym, że branża rolnicza to nie tylko kwestia eksportu, czy importu produktów rolno-spożywczych, ale także, albo przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa żywnościowego.

– Jeżeli nie będziemy brać tego pod uwagę, to bezpieczeństwo żywnościowe może w najbliższych latach ulec istotnemu osłabieniu – prognozuje ekspert.

Krzysztof Zacharuk

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. grudzień 2025 05:11