Protest rolników k. Kalisza. 40 ciągników zablokowało drogi [FOTO]

Ponad 20 rolników, głównie z okolic Nowych Skalmierzyc (woj. wielkopolskie) w powolnym, żeby nie powiedzieć żółwim tempie wyruszyło dziś na drogę krajową nr 25, by w ten sposób pokazać prezydentowi Kalisza, Krystianowi Kinastowskiemu, co sądzą o wybranym do realizacji wariancie obwodnicy miasta. Do dalszych prac GDDKiA skierowała wariant 5 projektu. Jest on przeprowadzony przez pola rolników, niszczy meliorację oraz dzieli ziemię na połowy. Nowa obwodnica ma przebiegać po gruntach nawet II i III klasy bonitacyjnej.

– Tutaj są grunty dobrej kategorii, na których uprawiane są warzywa. Część z rolników ma już nawodnienia i teraz to wszystko ma zostać zniszczone – tłumaczył na jednym z protestów w tej sprawie Karol Frąszczak. – Z takim obrotem sprawy rolnicy nie mogą się pogodzić.

W 2020 roku Jerzy Łukasz Walczak, burmistrz miasta i gminy Nowe Skalmierzyce poinformował, że spotkał się z prezydentem Kalisza, i zapadły ustalenia takie, które korzystne są zarówno dla rolników i miasta Kalisza. Był to wariant 6 planowanej obwodnicy.

Komisja Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych GDDKiA w sprawie przebiegu planowanej obwodnicy Kalisza zdecydowała inaczej, niż było to mówione – wybrano wariant 5 planowanej obwodnicy. I to ten projekt miał zostać skierowany do dalszych prac planistycznych.
Kaliszanie optowali za wariantem nr 5, który prowadzi obwodnicę dalej od granic miasta. Mieszkańcy Nowych Skalmierzyc oraz rolnicy proponowali wariant 6 projektu - czyli taki, który jest bliżej granicy miasta Kalisz i omija przy tym pola rolników.

Wg zamysłów inwestora rozpoczęcie robót budowlanych nad obwodnicą możliwe będzie najwcześniej pod koniec przyszłego roku. Oddanie inwestycji planowane jest na koniec 2028 r.

Michał Czubak

Fot.