Cena pszenicy - wzrost tylko na papierze
Według wyliczeń Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w porównaniu z końcem 2020 roku cena pszenicy nominalnie poszła w górę o 5,7%. Jednak przy inflacji realnie spadła aż o 26,3%, czyli aż o ponad 1/4.
Kukurydza na minusie
Nie tylko pszenica ma problem. Arkadiusz Zalewski z IERiGŻ podkreśla, że w czerwcu 2025 roku realny spadek cen dotknął także kukurydzę – o 4,2%. To sygnał, że przy obecnych kosztach produkcji wielu gospodarstwom grozi praca „poniżej granicy opłacalności”.
Kto zyskał?
Na tle zbóż, według ekspertów, lepiej wygląda sytuacja hodowców:
- żywiec wołowy – cena w skupie wzrosła ponad dwukrotnie, realnie o 41,1%,
- trzoda chlewna – nominalnie +77,7%, realnie +23,8%,
- mleko – tylko symboliczny zysk: realnie +2,6%.
Nawozy mocno podbijają koszty
Największym ciosem dla rolników są ceny nawozów. Od kilku lat poszły w górę aż o 73% nominalnie, czyli o 20,8% realnie. To oznacza, że wydatki na produkcję rosną szybciej niż przychody ze zbóż i mleka.
- Realny wzrost cen nawozów był zatem wyższy od realnego wzrostu cen skupu zbóż i mleka, ale niższy niż cen skupu żywca wieprzowego i wołowego - informuje Arkadiusz Zalewski.
Ponadto ekspert wyjasnia, że:
- Obserwowane zmiany cen na krajowym rynku powodują, że obecnie relacje cen większości nawozów do cen zbóż są wprawdzie troche lepsze niz rok czy dwa lata temu, ale są zauważalnie gorsze w porównaniu np. z latami 2018-2020, kiedy ceny nawozów były stosunkowo niskie i stabilne. W tym kontekście należy zaakcentować, że w szczególnosci pogorszeniu uległy relacje cen nawozów wieloskładnikowych i fosforowych do cen skupu zbóż, a zatem nawozy te podrozały najbardziej w odniesieniu do cen zbóż.
Niskie ceny pszenicy - KRIR alarmuje
W tym roku także jest problem z cenami zbóż. Stawki w skupach spadły w sierpniu 2025 o ok. 50 zł za pszenicę. Dlatego zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o podjęcie działań w związku z coraz niższymi cenami skupu zbóż, zwłaszcza pszenicy. Spadek stawek i ograniczone zainteresowanie ze strony podmiotów skupujących poważnie wpływa na sytuację finansową gospodarstw. Rolnicy zgodnie już zgłaszają, że skupy ograniczają ilość przyjmowanego zboża lub podnoszą wymogi jakościowe, zmuszając ich do przechowywania zboża we własnym zakresie.
Niskie pogłowie trzody, ograniczony popyt na zboża paszowe
Jak podkreśla KRIR, niższe pogłowie świń dodatkowo zmniejsza zapotrzebowanie na zboża paszowe. W tej sytuacji rolnicy i KRIR wskazują na potrzebę szukania alternatywnych kierunków wykorzystania nadwyżek zbóż, np. w przemyśle spirytusowym. Jednym z pomysłów jest zwiększenie udziału alkoholu etylowego w benzynach z obecnych 10% do 12–15% oraz wprowadzenie dopłat do krajowej produkcji spirytusu ze zbóż (bez kukurydzy). Takie działania mogłyby pobudzić popyt na zboże, uruchomić nieczynne gorzelnie i w efekcie poprawić ceny skupu.
Wnioski KRIR do Ministerstwa
KRIR domaga się od rządu pilnego wprowadzenia mechanizmów stabilizujących dochody, pomocy dla gospodarstw dotkniętych nawałnicami oraz wsparcia dla branży spirytusowej. Bez takich działań wielu gospodarstwom grożą poważne straty. Pełna treść wystąpienia KRIR do rządu znajduje się TUTAJ.
źródło: Arkadiusz Zalewski IERiGŻ/LI, KRIR
oprac. Agnieszka Sawicka
