14 maja odbyła się konferencja Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza/Canva
StoryEditorPrezydencka Rada ds. Rolnictwa

Ardanowski: chcemy, żeby postulaty rolników były priorytetem prezydencji Polski w UE​

14.05.2024., 19:17h
Jan Krzysztof Ardanowski, szef Rady ds. Rolnictwa ocenia, że ustępstwa KE w Zielonym Ładzie to „prowokacja wobec rolników”. Dlatego w Belwederze trwają prace, by postulaty protestujących rolników znalazły się w programie prezydencji Polski w UE.

14 maja odbyła się konferencja Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP. Celem spotkania było przygotowanie priorytetów prezydencji Polski w UE w zakresie rolnictwa. W debacie udział wzięli rolnicy z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników, m.in.: Monika Przeworska, Damian Murawiec, Łukasz Buchajczyk i Łukasz Pergoł. Pojawili się także przedstawiciele rolniczej Solidarności: przewodniczący Tomasz Obszański i Edward Kosmal oraz działacze Izb Rolniczych. Nie zabrakło też znanych rolniczek z Podlasia: Julity Olszewskiej i Jolanty Wielgat.

Postulaty protestujących rolników w programie prezydencji Polski w UE?

Uczestnicy konferencji mają wypracować wspólne stanowisko w sprawie unijnej polityki rolnej. Stanowisko to ma zostać przedstawione przez prezydenta Andrzeja Dudę rządowi Donalda Tuska i być podstawą programu Polski po objęciu prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w styczniu 2025 roku.

– Z dzisiejszej dyskusji będą przygotowane dla pana prezydenta rekomendacje, które uściślą oczekiwania rolników wobec Zielonego Ładu i zmian, które muszą w nim nastąpić. W pierwszej połowie 2025 roku Polska będzie kierowała instytucjami Unii Europejskiej i będzie mogła prezentować tematy, które są jej zdaniem najistotniejsze. To szczególnie ważny okres, ponieważ będzie nowy Parlament Europejski i nowa Komisja Europejska. Mam nadzieję, że rząd premiera Tuska przyjmie rekomendacje prezydenta jako wkład do polskiej agendy na prezydencję – poinformował podczas briefingu prasowego Jan Krzysztof Ardanowski, szef Rady.

"Polski bekon i szynka były znane na całym świecie"

Ardanowski zaznaczył, że obecni na spotkaniu rolnicy alarmują, iż europejski Zielony Ład w formie, jaka została narzucona przez Komisję Europejską w 2019 roku, jest nie do zaakceptowania.

– Rolnicy oczekują utrzymania wysokiej produktywności rolnictwa europejskiego. Domagają się, by odbudować produkcję zwierzęcą w Polsce. Takim obszarem wielkiego deficytu jest produkcja wieprzowiny, która była kiedyś naszą wielką, międzynarodową szansą. Polski bekon, polska szynka były znane praktycznie na całym świecie – podkreślił Ardanowski. Dodał, że zapowiedzi ograniczania i likwidacji niektórych gałęzi produkcji zwierzęcej są przez rolników absolutnie nieakceptowane.

Ardanowski wskazał też, że rolnicy domagają się ochrony rynku unijnego przed żywnością z krajów z poza UE.

– Rolnicy oczekują też pełnego przeorientowania polityki unijnej, która niszczy swoje rolnictwo, otwierając rynek unijny na żywność zewnętrzną z Ameryki Południowej, Australii czy z Ukrainy – wyjaśnił.

Rolnicy protestujący w UE wysłali list do prezydenta Dudy

Szef prezydenckiej Rady poinformował, że organizacje rolnicze z innych krajów UE, m.in. z Holandii, Belgii, Włoch, Francji i Niemiec wysłały list do polskich rolników i do prezydenta Andrzeja Dudy. Apelują w nim, by Polska postawiła na agendzie swojej prezydencji stanowisko zgłaszane przez rolników podczas protestów.

- Unijne organizacje rolnicze zapewniają, że będą dążyły w swoich krajach do tego, by rozwiązania proponowane przez Polskę w czasie kierowania pracami Unii Europejskiej były akceptowane przez rządy krajów członkowskich – zaznaczył.

Ardanowski: ustępstwa KE w Zielonym Ładzie to prowokacja wobec rolników

Ardanowski ocenił, że ustępstwa KE w Zielonym Ładzie, jak odejście od obowiązkowego ugorowania to zmiany kosmetyczne.

– To nie jest żadne wielkie ustępstwo. To jest skorygowanie pewnej nielogiczności. Bo kiedy żywności na świecie brakuje, to Europa chce wbrew zdrowemu rozsądkowi ograniczać powierzchnię uprawną, nie troszcząc się o rolników i o to, z czego będą żyli – podkreślił.

Dodał, że kolejne ustępstwo, czyli odejście od obowiązkowego płodozmianu to „prowokacja wobec rolników”.

– KE zgodziła się, żeby rolnicy nie musieli stosować jakiegokolwiek, nawet uproszczonego płodozmianu. Przecież to jest rozwiązaniem praktyki rolniczej wypracowanym od wieków. I powinno być dalej realizowane. KE nie powinna rezygnować z płodozmianu, udając ustępstwa wobec rolników – tłumaczył Ardanowski.

Szef Rady poinformował też, że zdaniem rolników nie widać żadnych ustępstw KE w zakresie ideologii Zielonego Ładu.

image
Rolnicy walczą z Zielonym Ładem

Dopłaty w nowym ekoschemacie za niskie. Rolnicy dołożą do biznesu

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 01:52