
Czas na zerwanie z "rejestrologią"
Czy obecnie rolnik więcej czasu poświęca papierom niż ciągnikowi?
Często tak. Ma bowiem do wypełniania liczne wnioski, formularze, rejestry, sprawozdania, zaświadczenia, oświadczenia i do zgromadzenia multum załączników. To wszystko to zjadacze cennego dla gospodarstwa czasu, ale również pochłaniacze zasobów.
Rolnik nie może zarządzać tylko papierami, do zarządzania ma przecież własne gospodarstwo.
W odpowiedzi na te i inne problemy polskich rolników, najnowszy Raport WEI, pod nazwą "Postulaty dla Wolności Rolnictwa", przygotowany przez Warsaw Enterprise Institute wspólnie z rolnikami oraz ekspertami prawnymi i gospodarczymi, proponuje konkretne rozwiązania.
Wśród 21 postulatów deregulacyjnych jest ten z numerem 9, który skupia się właśnie na walce z nadmierną biurokracją i papierologią.
Biurokracja działa jak hamulec na rolników
Biurokracja nie tylko utrudnia rolnikom życie, ale też:
- Skutecznie zniechęca do ubiegania się o wsparcie, np. ekologiczne.
- Generuje koszty.
- Rodzi frustrację i stres.
A finalnie spowalnia modernizację wielu gospodarstw.
Jest na to jakieś rozwiązanie?
Otóż eksperci i rolnicy, autorzy Raportu, proponują konkretne rozwiązania, które przede wszystkim ograniczyłyby obciążenie rolników formalnościami. A miałyby to być:
- Likwidacja zbędnej dokumentacji - np. wielu załączników czy zaświadczeń, które powielają informacje ujęte już w systemach.
- Skrócenie i uproszczenie formularzy, wniosków - np. wniosków do ARiMR czy pozwolenia na budowę.
- Standaryzacja przepisów - tak, aby unikać różnych interpretacji tych samych przepisów przez urzędników w różnych częściach kraju.
- Pełna cyfryzacja procedur - propozycja, by powstała jedna, zintegrowana platforma online, dzięki której dane na temat rolników byłyby wymianiane pomiędzy instytuacjami.
- Eliminacja powielania danych.
- Redukcja obowiązków sporządzania sprawozdań.
Kluczowe jest zainicjowanie więc powszechnego audytu dokumentów, tak by ograniczyc ich liczbę i zastąpić prostszymi.
Zasada "im mniejsze gospodarstwo, tym mniej biurokracji"
Autorzy postulatu deregulacyjnego proponują również, by na zasadzie proporcjonalności uwolnić mniejsze gospodarstwa od nadmiernej biurokracji. W myśl zasady - im mniejszy rolnik, tym mniej papierów. Małe gospodarstwa nie mogą być traktowane na równi z wielkimi przedsiębiorstwami rolnymi.
Urzędnik po stronie rolnika?
Ważna jest też postawa urzedników i instytucji publicznych wobec rolników. Potrzebna jest więc zmiana podejścia administracji na, jak to określają autorzy postulatu
Bardziej proobywatelskie, wspierające rolnika w dopełnianiu formalności
Co to da? Otóż ulgę, oszczędność czasu i pieniędzy.
Przede wszystkim zaś zminimalizuje ryzyko popełniania błędów. A koniec końców, rolnicy zajmą się wreszcie swoim gospodarstwem, czyli tym, co w ich zawodzie jest najważniejsze.
Agnieszka Sawicka