Janusz Terka o złej sytuacji w rolnictwieJustyna Czupryniak-Paluszkiewicz/Canva, Fb/solidarność Rolników Piotrków
StoryEditorDramat w rolnictwie

Świnie po 5 zł, rachunki dwa razy wyższe. Protest rolników w zagłębiu trzodziarskim

07.11.2025., 15:30h

Opłacalność produkcji rolnej w Polsce szoruje po dnie. Rolnicy obawiają się, że obecne podejście rządu do polityki rolnej, to dopiero początek katastrofy. – Organizujemy protest rolników – zapowiada Janusz Terka z Solidarności Rolników Piotrków.

Brak opłacalność produkcji trzody chlewnej

Janusz Terka hodowca świń i przedstawiciel Solidarności Rolników Piotrków ponownie komentuje sytuację na rynku świń i w rolnictwie. Jak mówi, nie ma co mówić o opłacalności, bo średnia cena tuczników w Polsce waha się obecne w granicach 5,00 zł/kg.

– Czy przy tej cenie można zarobić na hodowli? Na pewno nie – mówi Terka.

Jaki był rok 2025 dla producentów świń?

W ocenie Terki, kończący się rok 2025 był trudny dla hodowców trzody chlewnej z wielu powodów. Najpierw musieli się mierzyć ze spadkiem cen skupu, potem okazało się, że w Niemczech jest pryszczyca, a teraz ceny pozostają na niskim poziomie.

Zdaniem hodowcy jest to efekt spadku cen tuczników i świń w Europie, jednak niezrozumiałe jest dla niego to, dlaczego ceny spadają na polskim rynku, a na niemieckim już nie.

– Jakoś dziwnym trafem ceny w Niemczech wciąż są wyższe niż u nas. Jest tzw. wolny rynek, który powoduje, że z tych krajów, gdzie wieprzowina jest droższa, przywozi się ją do nas, a ceny u nas się zaniża. I tak to się wszystko dziwnie kręci – twierdzi Terka.

Terka: „Konsumenci płacą dużo, a rolnicy dostają mało”

Jak wskazuje Terka, choć rolnik dostaje niską cenę za sprzedawane tuczniki, to konsument nie odczuwa tego podczas zakupów.

– Konsumenci płacą dużo, a rolnicy dostają mało. Czy cokolwiek się robi z tym tematem? No nic – komentuje Terka.

image
Co będzie z rolnictwem?

Bardowski nie wytrzymał. "Gotują nas, ale powoli”

Co się dzieje w rolnictwie?

W ocenie Terki likwidacja hodowli zwierząt na futra może być jedynie wierzchołkiem przysłowiowej góry lodowej. Jak wskazuje hodowca, kolejną gałęzią rolnictwa, która trafiła pod lupę i może zostać przeznaczona do likwidacji, jest uprawa tytoniu.

Warto zaznaczyć, że pojawiają się informacje o tym, że nowe przepisy, które planuje wprowadzić rząd, mogą doprowadzić do likwidacji upraw chmielu, o czym piszemy w artykule: Kolejna branża rolna na krawędzi. Nowe przepisy uderzą w setki gospodarstw.

– Dbamy o zdrowie, można tak powiedzieć. Tylko w Polsce zamknie się uprawę tytoniu, a przeniesie się ją na pewno gdzie indziej. Czy ktoś w Niemczech odważy się powiedzieć, że trzeba zlikwidować uprawę chmielu? No nikt się nie odważy. Czy ktoś we Włoszech, czy we Francji odważy się powiedzieć, że trzeba przestać uprawiać winogrona, bo wino to jest alkohol i szkodzi? No nikt się nie odważy. Ale w Polsce można, można wiele – mówi Terka.

Czy rolnicy są poważnie traktowani przez rząd?

Terka nadmienia, że w ostatnim czasie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zakomunikowała, iż wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej zgodziły się na podpisanie umowy o wolnym handlu z Mercosur. W ocenie hodowcy, polscy rolnicy nie są traktowani poważnie przez polski rząd.

– Dlatego podjęliśmy decyzję, że 14 listopada br. organizujemy w Piotrkowie protest rolników po to, żeby zademonstrować swoje niezadowolenie, jeżeli chodzi o obecną sytuację i podejście rządu do polityki rolnej – zapowiada Terka.

Polska znów czerwona od protestów

Polscy rolnicy szykują protesty w całej Polsce. Niezadowolenie producentów rolnych będzie słychać nie tylko w Piotrkowie Trybunalskim. Mapa protestów jest dostępna TUTAJ.

– Mam nadzieję, że minister Krajewski zrozumie, jak wygląda obecna sytuacja w rolnictwie, nie będzie krytykował naszych protestów, wyciągnie z tego wnioski i zmieni podejście do rolnictwa. Głównie chodzi jednak o premiera, żeby nie mówił tak jak ostatnio na spotkaniu w Piotrkowie Trybunalskim, że cały czas rozmawia z rolnikami, a rolnictwo traktuje bardzo poważnie, choć widzimy, jak to wszystko wygląda – mówi Terka, dodając, że protest rolników w Piotrkowie Trybunalskim nie będzie utrudniał mieszkańcom poruszania się po drogach.

Zobacz WIDEO:

Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. Facebook/Solidarności Rolników Piotrków

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. grudzień 2025 20:26