Świdnik. Kombajn wpadł do wykopu, którego nie powinno być
Kombajnista, prowadząc prace żniwne, nie zauważył w porę niezabezpieczonego wykopu. Najechanie na niego spowodowało natychmiastowe przechylenie się ciężkiej maszyny rolniczej. Skutkiem tego było uszkodzenie zamontowanego hedera i tym samym zakończenie żniw.
Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji i być może odrobinie szczęścia, operatorowi udało się bezpiecznie opuścić kabinę kombajnu, unikając obrażeń fizycznych. Całe zdarzenie, mimo groźnie wyglądających okoliczności, nie pociągnęło za sobą ofiar w ludziach.
Policja bada sprawę
Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano funkcjonariuszy policji ze Świdnika. Policjanci, po przybyciu na teren Janowic, przystąpili do szczegółowego ustalania okoliczności incydentu. Zgodnie z ich wstępnymi ustaleniami, główną przyczyną wypadku był wspomniany niezabezpieczony wykop.
Dalsze działania policji koncentrować się będą na wyjaśnieniu, kto był odpowiedzialny za prowadzenie prac ziemnych w tym miejscu. Kluczowe będzie ustalenie podmiotu lub osoby, która wykonywała wykop, a także sprawdzenie, czy teren, na którym te prace były realizowane, został odpowiednio oznakowany i zabezpieczony zgodnie z obowiązującymi przepisami bezpieczeństwa. Wszelkie zaniedbania w tym zakresie mogą prowadzić do pociągnięcia winnych do odpowiedzialności prawnej.
Michał Czubak
fot. KPP Świdnik
