Najsmaczniejszy konkurs w Polsce – kulinarne show w Walewicach
W sobotę 9 sierpnia w namiocie tuż obok walewickiego pałacu – jak on eleganckim i z żyrandolami – już o dziesiątej rano było gorąco. To za sprawą nie tylko wyjątkowej w ten dzień temperatury, ale i pracującym na najwyższych obrotach kuchenkom elektrycznym, na których reprezentanci dwudziestu trzech kół w dwóch turach stawali do konkurencji na najciekawszą potrawę łączącą w dowolny sposób owoce i warzywa. Do finału komisja konkursowa zakwalifikowała dwadzieścia trzy koła gospodyń z całej Polski. Wybrała je spośród osiemdziesięciu formacji, które nadsyłały wcześniej przepisy.
W jury zasiedli Robert Sikorski – prezes zarządu Kutnowskiej Hodowli Buraka Cukrowego, Agata Wiwatowska – pracownik Krajowej Grupy Spożywczej SA, oraz przewodniczący jury – Michał Fabiszewski, ambasador polskiej kuchni, podróżnik i zwycięzca konkursu Master Chef, a także szef kuchni w Sodexo Polska, układający menu dla ponad czterdziestu polskich restauracji zrzeszonych w sieci Sodexo.
– Będziemy brać pod uwagę zgodność waszego dania z przepisem, który nadesłaliście. Żeby nie było, że w przepisie kaczka, a na talerzu zając. Czy mogę liczyć na wsparcie? Dziękuję! Brawa to jest wielka sprawa, a oklaski to są z łaski – odpowiadał na żywo reagującą publiczność znany z zabawnych powiedzonek Michał Fabiszewski.
Roladki, buraki i lawendowe kompoty – popis KGW Osinki
Koła gotowały w dwóch godzinnych turach. KGW Osinki z Osin w Łódzkiem prezentowały się zjawiskowo w fioletach i upstrzonych liliowymi motylami opaskach na głowie.
– Mamy danie rodzime, tradycyjne, lokalne. Z własnymi porzeczkami, truskawkami i rabarbarem. Przygotujemy rabarbarową rozkosz w objęciach zieleni, czyli roladki ze schabu z rabarbarem i szpinakiem, a do tego pęczak gotowany w soku z buraków, sałatka i kompot z rabarbaru z lawendą – mówiły osinianki.
Naleśniki z buraka i czekoladowe akcenty z Brzeźna
Koło gospodyń B&B Brzeźno i Bronisławów z Łódzkiego reprezentowało dwie miejscowości, które łączy ulica Wspólna. Przygotowywały nietypowe połączenie – buraka z czarną porzeczką i pokrzywą. Smażyły buraczane naleśniki z farszem buraczano-porzeczkowym z pokrzywą. Wszystko okrasiły białą czekoladą.
– Jesteśmy z regionu, gdzie jest dużo upraw warzyw okopowych, więc burak jest nam bliski. Jest też dużo sadów. Nie będzie problemu i zimą ze składnikami, bo znajdziemy je w dżemie – opowiadali.
