
Festyn w Kozicach – historia, folklor i wspólnota w jednym miejscu
Imprezę poprowadził Maciej Smoliński, a wspierały go Joanna Adamczyk i Katarzyna Kobus. Dodatkowo Maciej wystąpił na scenie, dając swój koncert.
– Gdyby nie mieszkańcy Kozic i wszyscy, którzy pomogli nam swoim zaangażowaniem i pasją, tego wydarzenia dzisiaj by nie było. Dziękujemy także mieszkańcom miejscowości Majdan za pomoc w przygotowaniu – powiedziała na wstępie Joanna Adamczyk
– Marzymy, by takie wydarzenia stały się coroczną tradycją, bo każda wieś w naszej gminie ma coś wyjątkowego- swoją historię, kulturę – dodała Katarzyna Kobus
Szczególnie gorąco powitano seniorów przybyłych na festyn.
– Z całego serca witamy naszych seniorów. To dzięki wam z dumą możemy patrzeć w przeszłość i z nadzieją spoglądać w przyszłość. Jesteście strażnikami historii naszej wsi Kozice. Wasze opowieści, wspomnienia i miłość do tradycji są bezcennym skarbem, który pozwala nam pielęgnować nasze dziedzictwo i przekazywać je dalej – powiedziała Joanna Adamczyk.
Przywitane zostały także założycielki i członkinie KGW, które z pasją i zaangażowaniem pielęgnowały kulturę i budowały wspólnotę regionu.
Szczególnymi gośćmi festynu byli seniorzy, którzy zachwyceni byli rozmachem przygotowanej imprezy.
– To pierwsze takie wydarzenie w jakim uczestniczyłam w Kozicach. Serce pęka mi z dumy widząc jak mieszkańcy Kozic stworzyli coś tak wyjątkowego – powiedziała starsza mieszkanka Kozic.
– Serdecznie dziękujemy wszystkim Kołom Gospodyń Wiejskich za to, że skorzystały z zaproszenia i tak aktywnie zaangażowały się w uczestnictwo w naszym pikniku. Zaprezentowanie przez was lokalnych zwyczajów i tradycji jest niezwykle cenne i wzbogaciło całą uroczystość – powiedziała Katarzyna Piątek, przewodnicząca "Koziczanki".
Wielkie zaangażowanie w organizacje festynu włożyła Anna Michałek, sołtyska Kozic. Swoją pozytywną energią i entuzjazmem zachęciła mieszkańców do aktywnego udziału, wspierając realizację wydarzenia.
– Podziękowanie należy się Policji z Trojanowa, strażakom z OSP z Kozic, z Woli Życkiej, z Babic i Woli Koryckiej, którzy dbali o bezpieczeństwo uczestników festynu – powiedział Mariusz Wiśniewski, radny Kozic i Majdanu.
Muzycznym występem zachwycili najmłodsi, czyli dzieci z Przedszkola „Mały Miś” w Kozicach. Kinga Kapczyńska i Cecylia Kopik zachwyciły publiczność przepięknym muzycznym wykonaniem utworów.
Koła Gospodyń Wiejskich – lokalna siła i kulinarne cuda
Następnie zaprezentowały się koła gospodyń, pokazując swoje możliwości wokalno-taneczne i recytatorskie. Na początku wystąpiły „Niezapominajki” z Korytnicy, które na swoim stoisku oferowały między innymi pyszną świeżonkę, pyzy, świeży chleb ze smalcem.
Tuż po nich wystąpiło Koło Gospodyń Wiejskich w Kozicach. Przewodnicząca KGW, Katarzyna Piątek zaprezentowała historię i działalność koła w formie wiersza o wsi Kozice, ukazując piękno lokalnej społeczności i wartości jakie są pielęgnowane. Koło Gospodyń Wiejskich w Kozicach zostało reaktywowane w 1934 roku od 1956 wznowiło działalność, współpracując z OSP Kozice. Organizując przedstawienia teatralne, loterie fantowe, dożynki oraz inne uroczystości wiejskie.
Obecnie KGW „Koziczanki” uczestniczy aktywnie w życiu społecznym i kulturalnym, tworząc silną i zaangażowaną wspólnotę.
Następnie na scenie pojawiło się KGW Kruszyna.
– Nasze koło zostało założone w 2021 roku. Dbamy o lokalne tradycje, obrzędy i zwyczaje, a przede wszystkim aktywizujemy mieszkańców. Członkowie i członkinie są zaangażowani i stawiają na inicjatywy sprzyjające samorozwojowi i zdobywaniu nowych umiejętności – mówili członkowie Kruszyny, zachęcając do degustacji własnych wyrobów.
Następnie zaprezentowało się KGW Mroków.
– KGW w Mrokowie ma swój początek w latach 30. ubiegłego wieku. Po zawierusze wojennej koło wznowiło działalność w latach 60. Przewodniczącą została Janina Sochacka, która prężnie organizowała życie społeczno-kulturalne. W tamtym czasie przy współpracy z młodzieżą i OSP zaczęto organizować imprezy pod chmurką, a także kursy gotowania i szycia oraz wycieczki. KGW Mroków organizowało „sobótki”. Nasze koło zawsze jest obecne z wieńcem na dożynkach parafialnych w kościele. Od 2024 roku jesteśmy zarejestrowane jako KGW w Mrokowie „Mrokowianki” – mówiły gospodynie i zapraszały do swojego stoiska na gulasz z plackiem ziemniaczanym i wyjątkowe gofry.
KGW Słowianki, Budziska i Trojanów – poezją o swojej misji
KGW „Słowianki” z miejscowości Podebłocie wierszem opowiedziały o sobie. Zaprosiły do swojego stoiska na bendzwały, pyzy z mięsem, słowiańskie pierogi i pierogi z mięsem.
KGW Budziska także przedstawiło się w sposób poetycki, po czym zaprosiło na swoje stoisko do degustacji potraw zarówno z kuchni tradycyjnej, jak i nowoczesnej.
KGW Trojanów wierszem opowiedziało swoją historię mającą początek w 1931 roku. Koło z Trojanowa zaprosiło także na degustację pierogów, ciast, swojskiego chleba ze smalcem i gruszczonki trojanowskiej.
KGW Ochodzianki, Życzyn i Wola Korycka Dolna – muzyką i smakiem
KGW „Ochodzianki” z miejscowości Ochodne zaprezentowały na scenie swoje umiejętności wokalne piosenką „Łoj stary ja se stary”.
Na scenie zaprezentowało się także KGW w Życzynie.
– Nasze koło to grupa aktywnych kobiet pielęgnujących lokalne tradycje. Działamy razem, by wspólnie gotować oraz organizować wydarzenia. Zapraszamy do naszego stoiska, na którym znajdziecie domowe specjały – powiedziała jedna z życzynianek. Następnie zaprezentowano wiersz mówiący o kole.
Po Życzynie zaprezentowało się KGW Wola Korycka Dolna.
– W 2018 roku zarejestrowaliśmy się pod nazwą KGW „Wolanki”. Pomysłodawczynią i pierwszą prezeską była Renata Prządka, która później ustąpiła stanowisko Agnieszce Gajdzińskiej. Mamy 41 członków – kobiet i mężczyzn. Angażujemy się w działania na rzecz lokalnej społeczności. Naszym znakiem rozpoznawczym są kołacze. Takimi słowami rozpoczęły swoją prezentację „Wolanki”, które następnie wykonały piosenkę opowiadającą o swojej działalności.
Kalenianki i Żabianka – od integracji po wesele na 80 osób
Po polankach wystąpiło KGW z miejscowości Kaleń Drugi.
– KGW „Kalenianka” działa od grudnia 2018 roku i zrzesza 39 mieszkańców. Od początku naszym celem była integracja wsi oraz działania mające na celu zachowanie kultury ludowej, dawnych obyczajów i tradycji. Udaje nam się to poprzez szereg działań – rozpoczęły prezentację „Kalenianki”, a następnie wykonały utwór wokalny „W ogrodzie przy bystrej wodzie”.
Na scenie zaprezentowało się także KGW Żabianka.
– Nasze koło powstało w 2004 roku. W trudnych czasach, kiedy nie było jeszcze dotacji do takiej działalności. Punktem zwrotnym naszej działalności było zorganizowanie wesela na 80 osób. Za zarobione pieniądze zakupiliśmy zastawę stołową na 100 osób i tak zaczęła się nasza działalność – powiedziała jedna z członkiń KGW Żabianka.
Prezentację kół zakończyło swoją piosenką KGW Jabłonowiec, które powstało w 2018 roku.
Wystawa dawnych sprzętów – historia ukryta na strychach
Uroczystość swoimi utworami uświetniła także Kapela Zdzisława Kwapińskiego, która swoją muzyką porywała do tańca nawet najstarszych uczestników festynu. Gwiazdą muzyczną wieczoru był zespół Piękni i Młodzi – Magdalena Narożna. Na zakończenie wystąpił zespół Heaven.
Jednym z elementów festynu była wystawa dawnego sprzętu gospodarstwa domowego, używanego dawniej sprzętu rolniczego, starych fotografii oraz strojów ludowych.
– A skąd wyście wzięli te wszystkie piękne przedmioty? – pytała organizatorów wystawy dawnego sprzętu zachwycona mieszkanka Kozic.
– To wszystko nasi mieszkańcy mieli w swoich domach i na strychach, a przygotowanie tego sprzętu kosztowało nas trzy dni i trzy noce ciężkiej pracy – odpowiedziała jedna z osób odpowiedzialnych za zorganizowanie wystawy.
Goście honorowi i konkurs na tradycyjny chleb
W festynie uczestniczyli Michał Jasek – wójt gminy Trojanów, Jarosław Ryszkowski-sekretarz, Renata Wesołowska- skarbnik, Siostry Albertynki z Życzyna, księżą z parafii Korytnica, Anna Mądra – przewodnicząca rady gminy, Mariusz Wiśniewski - radny Kozic. Gościem honorowym była Janina Ewa Orzełowska – członkini zarządu województwa mazowieckiego, która nie kryła zachwytu dla organizatorów imprezy.
Podczas festynu zorganizowano konkurs na najlepszy chleb pieczony metodą tradycyjną. Komisja konkursowa stwierdziła, że wszystkie upieczone bochenki są przepyszne, piękne, ale różnią się od siebie i wyróżnienie jednego z nich byłoby ogromnie trudne. W związku z tym wszystkie koła zajęły ex aequo pierwsze miejsce.
Podczas imprezy nie zapomniano o najmłodszych, dla których przygotowano między innymi dmuchańce, kino plenerowe, malowanie buziek i różnego rodzaju animacje. Wśród atrakcji festynu były także bezpłatne przejażdżki bryczką.
- Z całą pewnością to wydarzenie zapisze się w historii gminy Trojanów jako przykład siły wspólnoty, tradycji i miłości do ojczystej ziemi - powiedział Mariusz Wiśniewski, radny Kozic i Majdanu.
Józef Nuckowski