StoryEditorWiadomości rolnicze

Kolor ma znaczenie! Szczególnie w diecie

29.09.2016., 13:09h
Różnym parametrom w naszym życiu przypisujemy sporą wagę, ale jedno jest pewne – kolor ma znaczenie. W naszej diecie powinna znajdować się zróżnicowana paleta mikroelementów i innych składników odżywczych. Czy wiedzieliście, że aby zadbać o jej zdrowy kształt, wystarczy po prostu podążać za kolorami tęczy? Kolor w warzywach i owocach nie jest bowiem przypadkowym, nieistotnym ich aspektem, lecz świadczy o określonym składzie chemicznym. A ten z kolei przekłada się na konkretne działanie w naszym organizmie.

Jeśli postaramy się, by w naszym menu pojawiły się owoce i warzywa z pięciu rodzin kolorystycznych, będziemy dostarczać ciału wszystkich potrzebnych składników odżywczych i czegoś jeszcze. Otóż w polu zainteresowań nauki coraz częściej znajdują się tzw. fitoskładniki. To substancje chemiczne wytwarzane przez rośliny dla utrzymania prawidłowego ich wzrostu i chroniące ich komórki przed uszkodzeniem. Część z nich widoczna jest gołym okiem w postaci koloru. Ale co ważniejsze, są one czynnymi substancjami, które mogą służyć nie tylko roślinie, ale i naszemu zdrowiu. Jaki kolor o czym zatem świadczy?

Zieleń do pozazdroszczenia

Substancje odpowiedzialne za zielony kolor owoców i warzyw to tzw. glukozynolany. Nie będziemy tłumaczyć chemicznych zawiłości ich budowy. Ważne, że naukowcy podejrzewają, że niektóre z nich oraz niektóre produkty ich rozpadu mają związek z obniżaniem ryzyka wystąpienia pewnych nowotworów. A działa tu prawdopodobnie prosty mechanizm. Otóż te związki po prostu odtruwają nasz organizm z toksyn, które uznane są za rakotwórcze. Przeciwdziałają też uszkodzeniom powodowanym przez działanie pewnych form tlenu na nasze ciało.



Dynia hokkaido, podobnie jak inne dynie, przebogata jest w karoten. Uchodzi za absolutną królową, jeśli mowa o właściwościach prozdrowotnych dyń

Glukozynolany znajdziemy w zielonych warzywach – brokułach, kalafiorze, brukselce, jarmużu oraz białej kapuście. Warzywa o zielonych liściach mają jeszcze inne atuty. Zawierają duże ilości żelaza i kwasu foliowego oraz witaminy C, która ułatawia przyswajanie żelaza.

Obecne w zielonych owocach i warzywach luteina i zeaksantyna to dwa chemiczne filary zdrowej plamki żółtej. Szukaj ich w jarmużu, szpinaku, sałacie, ale też dyni i czerwonej papryce.

  • Brak koloru? To biel!
    Białe owoce i warzywa, choć lekko blade, zawierają wiele niezwykle cennych fitoskładników. Przede wszystkim odpowiedzialnych za stan układu odpornościowego, ale też zmniejszających ryzyko raka okrężnicy, piersi i prostaty. Wpływają także pozytywnie na równowagę hormonalną, tym samym zmniejszając ryzyko nowotworów hormonozależnych. Wszystkich tych cennych składników szukaj w bananach, gruszkach, kalafiorze, daktylach, czosnku, imbirze, kalarepie, cebuli, rzepie, ziemniakach czy pasternaku.

Czerwieniej ze zdrowia

Czerwona barwa takich owoców i warzyw, jak pomidor, arbuz, melon, gujawa, różowy grejpfrut czy owoc dzikiej róży, to zasługa likopenu należącego do grupy tzw. karotenoidów. Likopen ma bardzo silne działanie antyutleniające. Odgrywa ogromną rolę w komunikacji między komórkami i, jak wskazują na to naukowe dowody, chroni przed rakiem prostaty, chorobą wieńcową, a także uszkodzeniami komórek powodowanymi przez promieniowanie ultrafioletowe, a nawet – ekspozycję na dym tytoniowy.



Czerwone i niebieskie owoce to źródło m.in. antocyjanów. Najwięcej jest ich w malinach, jeżynach, aronii i czarnej porzeczce

Czerwono-fioletowy kolor ciemnych winogron, jagód, malin i borówek oraz żurawiny to działanie antocyjanów należących do rodziny tzw. flawonoidów (często czyta się o nich w opisach preparatów leczniczych i suplementów). Antocyjany to przede wszystkim przeciwdziałanie niszczącemu utlenianiu. Szczególny ich rodzaj zawierają czerwone winogrona. To resweratrol – działający przeciwzapalnie, przeciwrakowo i zapobiegający chorobom serca. Antocyjany to substancje, którymi wspierać się możemy także w profilaktyce niektórych nowotworów. Dobrze wpływają na stan dróg moczowych, a także utrzymują w dobrej kondycji pamięć.


Żółcie i pomarańcze

Pomarańcz to kolor, od którego jesienią robi się milej i cieplej. Nie byłoby go w roślinach, gdyby nie karotenoidy – alfa- i beta-karoten. Nadają uroczą barwę marchwi, mango, dyni czy słodkim ziemniakom. Są niezwykle ważne w naszej diecie, ponieważ pełnią funkcję tzw. prekursorów. Prekursory to substancje towarzyszące pierwszym stadiom różnych reakcji chemicznych, które bez nich by się nie odbyły. Te dwa karotenoidy są prekursorami witaminy A, zwane są więc czasem prowitaminą A. A ona jest nam bardziej niż potrzebna. Bez niej niemożliwe byłoby powstawanie niektórych hormonów, ale też prawidłowy wzrost komórek, a także ich różnicowanie się. A na dodatek witamina ta uczestniczy w odpowiedzi immunologicznej, czyli tym, co nasz organizm postanawia zrobić, kiedy atakuje go wirus albo bakteria. Beta-karoten jest też tarczą chroniącą przed wolnymi rodnikami, ale minimalizuje też niekorzystne efekty radioterapii i chemioterapii.



Jarmuż, czyli bogactwo m.in. sulforafanu – przeciwutleniacza chroniącego przed wieloma nowotworami

Niektóre z karotenoidów znajdowanych w pomarańczowych i żółtych owocach i warzywach przeciwdziałać mogą też zapaleniu stawów.

Karoiina Kasperek

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. maj 2024 18:57