Mączniak rzekomy – większe zagrożenie dla winorośli
Mowa zarówno o mączniaku prawdziwym, jak i rzekomym. Obie formy mączniaka są groźne dla plantacji winogron. Porażeniu bowiem ulegają wszystkie organy rośliny, co źle wpływa na jej rozwój i plonowanie.
Pierwsze objawy mączniaka rzekomego można zaobserwować już w maju w postaci zielonożółtych nieregularnych plam o średnicy 1–2 cm. Podczas wilgotnej i ciepłej pogody pod plamami pojawia się biały nalot, który w okresie suszy zanika. Jest on wytworzony przez skupienie trzonków konidialnych z osadzonymi na nich zarodnikami konidialnymi. Trzonki te wrastają przez aparaty szparkowe liścia w miękisz, gdzie wpływają zoospory. Po pewnym czasie plamy brunatnieją i tworzą się nekrozy, a silnie zainfekowane liście opadają. Na kwiatach pojawia się szarawy nalot, po czym kwiaty brunatnieją, zamierają i również opadają. Gdy choroba zaatakuje szypułki, szybko rozprzestrzenia się na owoce i powoduje ich zamieranie.
Mączniak rzekomy atakuje głównie młode owoce. Tworzy się na nich szary nalot, który po pewnym czasie staje się zbity i wojłokowaty. W temperaturze około 20°C inkubacja grzyba trwa około 5 dni, a w temperaturze 10°C – 15. W ograniczaniu choroby ważne są zabiegi agrotechniczne polegające na regularnym cięciu. Podczas zabiegu usuwamy pędy porażone, nadmiernie zagęszczające. Usuwamy również wierzchołki pędów z widocznym nalotem, a także części lub całe pędy z porażeniem, które stanowią potencjalne zagrożenie rozprzestrzenianiem się choroby.
Zobacz też: Drugi atak owocówki jabłkóweczki. Sprawdź, jak chronić jabłka
Mączniak prawdziwy – inne objawy, inny nalot
Objawy mączniaka prawdziwego można łatwo odróżnić od formy mączniaka rzekomego winorośli. Po obu stronach liści zaobserwować możemy biały, delikatny, mączysty, trwały nalot, natomiast nalot mączniaka rzekomego występuje tylko na dolnej stronie liścia i znika podczas suszy. Mączniak prawdziwy, tak jak rzekomy, pojawia się w maju, jednak dopiero w miesiącach letnich się nasila i przenosi na kolejne liście. Silnie porażone liście szybko opadają, a roślina traci możliwości asymilacyjne. Nalot mączniaka występuje na młodych pędach oraz gronach. Porażenie mączniakiem hamuje wzrost owoców, które nie rozwijają się i zasychają, a porażone pędy ulegają deformacji. Na porażonych organach często wśród białego nalotu widoczne są drobne, ciemnobrunatne punkty, czyli owocniki stadium doskonałego grzyba – otocznie.
Jak prowadzić plantację, by ograniczyć chorobę
Właściwe prowadzenie plantacji polega na utrzymaniu poprawnej struktury, która wpływa na zwiększenie przepływu powietrza pomiędzy roślinami, co prowadzi do szybkiego obsychania roślin. Promienie słoneczne natomiast zmniejszają wrażliwość winorośli na mączniaka prawdziwego i inne choroby grzybowe. Przez właściwe cięcie, skracanie pędów, usuwanie zbędnego ulistnienia oraz ograniczenie nawozów azotowych zwiększamy ekspozycję roślin na słońce, które utrudnia epidemiczny rozwój patogenu. Jeszcze nie jest za późno, by rośliny potraktować preparatami roślinnymi z pokrzywy, czosnku lub skrzypu. Dobry efekt możemy uzyskać, pryskając winorośl preparatami z piwa z chudym mlekiem lub serwatką. Tę metodę ochrony zastosujmy w obu przypadkach choroby. Jeśli nie pomoże, to choć ograniczy infekcję. Jeśli uznamy za konieczne, użyjmy środków chemicznych, w tym Miedzianu Ekstra 350 SC.
Małgorzata Wyrzykowska
