Jeśli chcesz, by dziecko zachowało dobry wzrok, nie wręczaj mu telefonu czy tabletu, zanim ukończy drugi rok życia. U kilkulatka pilnuj, by spędzał z ekranem nie więcej niż 2 godziny dziennie i często odrywał wzrokfreepik
StoryEditorWpływ smartfonów na dzieci

Jak korzystanie ze smartfona może wpłynąć na zdrowie dziecka?

23.06.2024., 11:00h
W epoce zdominowanej przez technologię, smartfony stały się integralną częścią naszego codziennego życia. Chociaż urządzenia te oferują wiele korzyści, ich wpływ na zdrowie dzieci staje się coraz większym problemem.

Ze smartfonów korzystają coraz młodsze dzieci. Jak to odbija się na ich zdrowiu?

Sposób, w jaki dzieci korzystają z technologii cyfrowych, znacząco się zmienił w ciągu ostatniej dekady. Dzieci są teraz aktywniejsze w Internecie niż kiedykolwiek wcześniej.

Według ankiety internetowej EU Kids 2020, przeprowadzonej wśród dzieci w wieku 9–16 lat z 19 krajów europejskich (dane zebrane w latach 2017–2019), większość dzieci spędza czas w Internecie codziennie. Średni czas, jaki dzieci spędzają w sieci od 2010 roku, podwoił się – od około 1 do 3 godzin dziennie w Hiszpanii i od prawie 2 do prawie 3 godzin w Czechach.

W badaniu przeprowadzonym przez Wspólnotowe Centrum Badawcze wśród dzieci w wieku 10–18 lat z 11 krajów w Europie od czerwca do sierpnia 2020 roku (badanie opublikowane w 2021 roku) dzieci podczas lockdownu deklarowały średnio 6,5 godziny spędzonych online w dzień powszedni (z tego 3,8 godziny wyłącznie na potrzeby edukacji w szkole).

Dla większości z dzieci preferowanym sposobem łączenia się z Internetem jest smartfon. Według badania Eurobarometru z 2020 roku, 99% respondentów w wieku 15–24 lat miało telefon komórkowy. Inne badanie przeprowadzone w Niemczech wykazało, że smartfon posiada 7% dzieci w wieku 6–7 lat, 27% dzieci w wieku 8–9 lat i 54% dzieci w wieku 10–11 lat.

Z Internetu i smartfona korzystaja też, niestety, młodsze dzieci. Aż trudno w to uwierzyć, ale w artykule opublikowanym przez Harvard Health Publishing (jedna ze stron Uniwersytetu Harwarda w Stanach Zjednoczonych) w 2015 roku, a więc 9 lat temu, mowa jest o badaniu, które wykazało, że w Stanach Zjedno­czonych 44% dzieci poniżej pierwszego roku życia codziennie korzysta z urządzeń mobilnych, a w wieku 2 lat odsetek ten wzrasta do 77%!

Smartfony znacząco pogarszają jakośc sny dziecka

Telefony komórkowe mogą być łatwym sposobem na odwrócenie uwagi dzieci lub zajęcie ich. Dziecko z puszczoną na tablecie czy smartfonie bajką to bardzo częsty widok. Rodzice zyskują w ten sposób chwilę spokoju, ale często nie uświadamiają sobie, że w ten sposób przyczyniają się do potężnych strat w obszarze zdrowia, także fizycznego, swoich dzieci.

Smartfon do łóżka na dobranoc? To fatalny pomysł. Ekrany upośledzają nie tylko długość, ale i jakość snu u dzieci. Badania Amerykańskiej Akademii Pediatrii sugerują, że korzystanie ze smartfonów przed snem może zakłócać jego rytm u dzieci. Niebieskie światło emitowane przez ekrany zakłóca produkcję melatoniny – hormonu odpowiedzialnego za regulację snu. Kiedy dzieci nie śpią wystarczająco dużo, są w gorszym humorze, trudniej im się skupić i może to mieć wpływ na ich wyniki w szkole.

Cyfrowa rozrywka sprawia, że ​​dzieci są przyklejone do ekranów, co prowadzi do siedzącego trybu życia. Brak aktywności fizycznej wiąże się ze zwiększonym ryzykiem otyłości i związanych z nią problemów zdrowotnych. Nie mówiąc już o wpływie na ich postawę. Niektóre dzieci mogą siedzieć ze zgarbionymi ramionami i zgiętą głową, co na dłuższą metę może powodować ból ramion, pleców, szyi i nie tylko.

Częste używanie smartfonów może powodować u dziecka wadę postawy

Jeśli chodzi o komunikowanie si przez smartfony, Irlandia znajduje się w czołówce krajów na świecie pod względem liczby wiadomości tekstowych na osobę. Może się to wydawać nieszkodliwą czynnością, ale jeśli weźmie się pod uwagę, ile czasu spędzamy z szyją skierowaną w dół, widać, jak może to przyczyniać się do bólu szyi.

Podczas wysyłania SMS-ów mamy tendencję do pochylania głowy pod kątem 60°, co powoduje dodatkowe obciążenie kręgosłupa szyjnego. Choć prawdopodobnie za bardzo garbimy się, wpatrując się w telefon, to jednak najintensywniej ma to miejsce podczas wysyłania SMS-ów lub pisania. Dlatego uczmy dziecko trzymać telefon na wysokości oczu podczas czytania i pisania na nim.

image
Jeśli chcesz, by dziecko zachowało dobry wzrok, nie wręczaj mu telefonu czy tabletu, zanim ukończy drugi rok życia. U kilkulatka pilnuj, by spędzał z ekranem nie więcej niż 2 godziny i często odrywał wzrok
FOTO: freepik

Według najnowszych szacunków, dzieci i młodzież spędzają średnio od 5 do 7 godzin dziennie, korzystając ze smartfonów i urządzeń przenośnych, z głową pochyloną, czytając i pisząc wiadomości tekstowe. Przerażające są skumulowane skutki tego narażenia. To nadmierne obciążenie odcinka szyjnego kręgosłupa wynosi średnio od 1825 do 2555 godzin rocznie.

Jak niebezpieczne może być pisanie wiadomości tekstowych i czytanie w smartfonie, obrazuje zaobserwowana zasada. Głowa dorosłego człowieka waży około 5 kg. Jeśli przechylamy ją o 30° do przodu, kręgosłup szyjny reaguje tak, jakby dźwigał 18 kg. Kiedy o 60° – jakby to było 27 kg!

Jakie inne schorzenia u dzieci może powodować nadmierne korzystanie ze smartfonów?

Jedną z najbardziej oczywistych konsekwencji używania smartfona jest kondycja nadgarstków. Smartfony całkowicie zmieniają sposób, w jaki używamy dłoni i ramion. Jeszcze kilka lat temu dominujące były nasze palce wskazujące, ale kciuki przejęły ich rolę. To dla ciała ogromna zmiana. Jej skutkiem jest zespół cieśni nadgarstka.

Ciągłe używanie rąk, zazwyczaj w niezwykle powtarzalnych ruchach, doprowadziło do ogromnego wzrostu częstości występowania tego zespołu. Badanie opublikowane w 2015 roku wykazało, że poza zespołem cieśni nadgarstka nadużywanie smartfona może powodować ból kciuka, ból nerwu pośrodkowego (ból dłoni) oraz zmniejszoną siłę i funkcję dłoni.

Smartfony plus dzieci to przepis na wady wzroku. W ostatnich latach wzrosła częstość występowania krótkowzroczności, a jednym z czynników może być czas spędzany przy ekranach. Aż 9 na 10 dzieci spędza przed ekranem dłuższy czas, niż zaleca choćby Amerykańska Akademia Pediatrii. Zaleceniem było do niedawna całkowite wykluczenie obcowania z ekranami dla dzieci poniżej 2. roku życia i ograniczenie czasu przed ekranem dla dzieci powyżej 2 lat do 2 godzin dziennie.

Wraz z ewolucją kultury medialnej ewoluowały też zalecenia pediatrów zajmujących się czasem ekranowym. Nie ma już reguły dotyczącej czasu spędzanego przed ekranem. Zamiast tego zachęca się rodziców do odpowiedzialnego korzystania z urządzeń.

Zachęcaj dziecko do częstych przerw od ekranu. Niech co 20 minut patrzy przez 20 sekund na coś oddalonego o około 6 m. Zaplanuj coroczne badanie wzroku dziecka. Istnieje też podejrzenie, że narażenie na światło niebieskie, płynące z ekranów laptopów i smartfonów, może mieć odległy wpływ na widzenie, w tym na zwyrodnienie plamki żółtej, czyli zaburzenie powodujące niewyraźne widzenie w późniejszym życiu.

Karolina Kasperek

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 19:34