Rolnicy mogą zostać bez ciągników za to z kredytami?

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił 14 maja 2021 r. do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rozpatrzenie możliwości interwencji w sprawie dotyczącej nieprawidłowości w sprzedaży ciągników. Chodzi o nowe fabrycznie traktory wyprodukowane po 2015 roku, które w chwili pierwszego wprowadzenia do obrotu na terenie Unii Europejskiej nie miały ważnych świadectw homologacji, zgodności czy decyzji o dopuszczeniu jednostkowym i które nie wypełniają warunków technicznych wymaganych rozporządzeniem (UE) 167/2013. KRIR zdaje sobie sprawę, że rolnicy kupowali lub kupują te ciągniki ze względu na korzystne ceny, nie zdają sobie jednak sprawy, że sprzęt kupowany w oficjalnie zarejestrowanej firmie, która wystawia sprzęt na krajowych wystawach organizowanych również pod patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, posiada poważną wadę prawną. W konsekwencji rolnicy mogą więc zostać bez ciągników, za to z kredytami do spłacania.

Według danych rejestracyjnych z CEPiK, problem – jak dodaje KRIR – dotyczy kilku tysięcy ciągników i kilku tysięcy użytkowników. Homologacje wydane na te ciągniki wygasły wiele lat temu i nie spełniają wymagań określonych w rozporządzeniu (UE) 167/2013 z dnia 5 lutego 2013 r. w sprawie homologacji i nadzoru rynku pojazdów rolniczych i leśnych, m.in. dotyczących norm emisji spalin. W związku z tym ciągniki zakupione przez rolników obciążone są wadą prawną i z mocy prawa podlegają wycofaniu od użytkowników i wyrejestrowaniu.

Przesyłając powyższe ustalenia do MRiRW zarząd KRIR wystąpił nie tylko o rozważenie możliwości podjęcia skutecznej interwencji w tej sprawie, aby jak najszybciej zatrzymać sprzedaż nielegalnych ciągników, ale także, aby zapewnić pomoc prawną i finansową poszkodowanym rolnikom.


Przemysław Staniszewski
Zdjęcie: Pixabay

Przepraszamy za wykorzystanie nieodpowiedniego zdjęcia