StoryEditorWiadomości rolnicze

Przegrzane nie jedzą

08.06.2015., 15:06h
  Krowy mleczne, predysponowane genetycznie do przebywania w klimacie umiarkowanym, są szczególnie podatne na stres cieplny spowodowany bardzo wysoką temperaturą powietrza i wilgotnością. Odpowiedź na stres ze strony zwierząt może być różna, jednak najczęściej obserwowany jest spadek wydajności mlecznej, obniżenie procentowej zawartości tłuszczu i białka w mleku, podwyższenie liczby komórek somatycznych, a także pogorszenie rozrodu. 

Przed nami lato. Trudny – z uwagi na wysokie temperatury – czas dla krów i hodowców. Jednym z pierwszych skutków wysokich temperatur otoczenia jest zredukowanie pobrania paszy, co oznacza, że krowy pobierają mniej białka, energii, witamin i minerałów. Z tego powodu największym wyzwaniem dla hodowców w tym okresie powinno być zwiększenie pobrania paszy przez zwierzęta. Spadek pobrania suchej masy może wynieść nawet 25%. Krowy narażone na stres cieplny nie tylko mniej pobierają paszy, ale również wytwarzają mniej masy ciała na jednostkę pobranej paszy (chudną). Zwierzęta muszą wydatkować więcej energii na pobudzenie procesu rozpraszania ciepła wewnętrznego poprzez pocenie się, przyspieszone bicie serca i zwiększenie liczby oddechów, ograniczając w ten sposób ilość energii na cele produkcyjne.

Obniżone pobranie paszy, wraz ze zwiększoną ilością wypitej wody, wpływa na wypełnienie żwacza. W badaniach wykazano, że krowy mleczne przy temperaturze powietrza 5°C pobierały około 3 kg wody na 1 kg suchej masy, natomiast przy 32°C spożycie wody wzrosło do 8 kg na 1 kg s.m.

Warto również wiedzieć, że strawność paszy jest dodatnio skorelowana z temperaturą otoczenia i wilgotnością. Wraz ze wzrostem temperatury powietrza następuje wzrost strawności białka i wykorzystania energii, co tłumaczy spadek pobrania paszy i wolniejszą motorykę żwacza. Podczas stresu cieplnego, z powodu rozszerzania się obwodowych naczyń krwionośnych następuje redukcja przepływu krwi do naczyń krwionośnych żwacza, w konsekwencji czego słabo strawione składniki pokarmowe są lepiej przyswajane przez krowy. W ich organizmie zachodzą również zmiany w poziomie lotnych kwasów tłuszczowych. W efekcie stresu termicznego następuje wzrost stężenia kwasu propionowego, przy jednoczesnym obniżeniu się ilości kwasu octowego. Wzrost kwasu propionowego we krwi jest związany ze spadkiem zawartości tłuszczu w mleku. 

W zminimalizowaniu negatywnych skutków stresu termicznego ogromne znaczenie ma właściwe żywienie krów. Bardzo pomocna jest tutaj dawka paszowa o wysokim poziomie paszy treściwej i niskiej zawartości włókna, ponieważ energia metaboliczna z paszy treściwej jest wykorzystywana bardziej efektywnie niż dawka o wysokiej zawartości zielonki pastwiskowej. Pamiętajmy jednak, że zbyt duże ilości pasz treściwych mogą bardzo szybko prowadzić do obniżenia pH żwacza, czyli wystąpienia kwasicy. O ile żywienie krów wysokoskoncentrowaną dawką we wczesnej laktacji powoduje wzrost produkcji mleka, o tyle może również redukować procent tłuszczu w mleku związany ze wzrostem produkcji kwasu propionowego w żwaczu. Aby zjawisko to zminimalizować, można do dawki dodać substancje buforujące. 

Latem, dużym problemem jest również przesuszanie się TMR-u, który może zawierać nawet powyżej 50% suchej masy. Dodatkowemu przesuszeniu ulega także miks zadany na stół paszowy, szczególnie gdy zamontowane są nad nim mechaniczne wentylatory. W takiej sytuacji ratunkiem okazuje się dodatek (bezpośrednio do paszowozu) wody w ilości 60 do 100 litrów na tonę paszy. Woda nie tylko wzmacnia smak sporządzonej mieszanki, przez co zwiększa jej pobranie, ale również ogranicza możliwość sortowania.

 

Beata Dąbrowska 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 03:28