
Późne wysłanie wniosku o dopłaty bezpośrednie się nie opłaca
Trwa kampania dopłat bezpośrednich 2025. Do 12 maja rolnicy złożyli 640 tysięcy wniosków, czyli niewiele ponad połowę. Resort rolnictwa zamierza dać im więcej czasu i wydłużyć nabór do 16 czerwca. Ale mimo to nie warto zwlekać z wysłaniem wniosku. Dlaczego? Bo to się zwyczajnie nie opłaca.
Wcześniej wniosek o dopłatę, wcześniej zaliczka
Jak wyjaśniała podczas naszego webinarium Jolanta Dobiesz, Dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich Centrali ARiMR w Warszawie, rolnicy, którzy złożą wnioski w pierwszej kolejności, mogą liczyć na szybszą wypłatę zaliczek na poczet dopłat, wypłacanych od połowy października.
- Ci którzy złożyli wniosek o przyznanie płatności jako pierwsi, mają większą szansę, że ich wnioski szybciej przejdą kontrolę administracyjną i dla nich będzie można jak najszybciej zrealizować zaliczki – powiedziała dyrektor Dobiesz.
Kontrole na miejscu bez względu na datę złożenia wniosku o dopłaty
Dyrektor zwróciła też uwagę na funkcjonujące wśród rolników błędne przekonanie, że późniejsze złożenie wniosku może uchronić ich przed kontrolą na miejscu, bo „ARiMR już wytypowała rolników do kontroli na podstawie dotychczas złożonych wniosków”.
– Nic bardziej mylnego. Chcę to jasno powiedzieć: ARiMR analizuje również dane z ostatnich dni naboru. Przykładowo, jeśli ktoś początkowo deklaruje 1 hektar, a później, już w terminie składania zmian, dopisuje setki lub nawet tysiące hektarów, to taki przypadek automatycznie wzbudza naszą uwagę. To jest dla nas wyraźny sygnał, że takiego rolnika należy manualnie skierować do kontroli na miejscu, bo to przypadek co najmniej dziwny – zaznaczyła dyrektor.
Wniosek o dopłaty na ostatni moment to mniej czasu na zmiany
Ekspertka zwróciła również uwagę na istotny aspekt związany z terminem składania zmian we wniosku. Rolnicy, którzy odkładają ten obowiązek na ostatnią chwilę, mogą mieć mniej czasu na poprawienie ewentualnych błędów wykrytych przez ARiMR w ramach kontroli administracyjnej. Termin na wprowadzenie zmian mija 15 września.
– Przykładowo, jeśli rolnik zadeklaruje większą powierzchnię niż faktycznie posiada, ARiMR informuje go o nieprawidłowości. Wówczas może on złożyć korektę – osobiście w biurze lub elektronicznie przez eWniosek Plus – i zmniejszyć deklarowaną powierzchnię, unikając tym samym sankcji za zawyżenie – wyjaśniła dyrektor. – Jednak rolnik, który złoży wniosek późno, ryzykuje, że jego dokumenty nie zostaną szybko poddane kontroli, a tym samym może nie zdążyć wprowadzić niezbędnych zmian przed 15 września – dodała.
Dyrektor zaapelowała do rolników o jak najszybsze składanie wniosków i dodała, że z pomocy biur powiatowych ARiMR przy ich wypełnianiu skorzystało już ponad 4000 osób.
Kamila Szałaj