
Stęszew. Przez burzę rolnik stracił całą bazę maszyn
W czwartek 27 czerwca nad Wielkopolską przeszła potężna burza: - O godzinie 21:30 zaczął padać lekki deszczyk, a chwilę później grad i z chwili na chwilę coraz mocniejszy. Wiatr zrobił się tak silny, że myślałem, że zaraz wybije szyby – relacjonuje Szymon Kortus, rolnik z gminy Stęszew.
Gdy wyszedł sprawdzić, co się stało, zobaczył zniszczony garaż, a dach budynku leżał około 200 metrów dalej na polu.
Dotkliwa strata rolnika
W zniszczonym garażu znajdowały się wszystkie maszyny rolnicze potrzebne do pracy na roli – traktory, kombajn, ładowarka teleskopowa, prasa do bel i opryskiwacz.
- Wszystkie pustaki przewróciły się na maszyny, a konstrukcja i dach poleciały na pole do tyłu około 200 metrów – opowiedział naszej redakcji wielkopolski rolnik. Ucierpiała też stodoła i zboża. – Zboża też ucierpiały w wyniku gradu.
Starty sięgają 1,5 miliona złotych
Rolnik prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 30 ha – 4 ha zajmuje burak cukrowy, reszta to zboża ozime na paszę dla bydła i trzody. Wg rolnika teraz trwa szacowanie strat przez ubezpieczalnie. Wstępna wycena szkód to aż 1,5 miliona zł. Jak przyznaje Szymon Kortus, „ten incydent niestety zdarzył się tuż przed sezonem i bardzo pogrąży to nasze gospodarstwo”.
Ruszyła zbiórka na rzecz rolnika
Aby pomóc w odbudowie, uruchomiono zbiórkę w serwisie pomagam.pl. Jej celem jest zebranie 1 miliona złotych. "Ten incydent niestety zdarzył się tuż przed sezonem i bardzo pogrąży to nasze gospodarstwo. Tworzę tę zbiórkę, ponieważ gdy my możemy również pomagamy. Liczymy na waszą pomoc." - czytamy w opisie zbiórki.
Maria Khamiuk
fot. arch. pryw.