Polski think tank Warsaw Enterprise Institute wraz z rolnikami, izbami rolniczymi i innymi organizacjami branżowymi opublikował raport "Pakiet 21 postulatów dla wolności rolnictwa". Przedstawili w nim propozycje zdecydowanych reform, które przywrócą rolnikom swobodę działania i pozwolą skupić się na tym, co najważniejsze – na produkcji żywności.
Jedną z takich propozycji jest obowiązkowa ocena każdego przepisu.
Zgadywaniu w ministerstwie mówimy stop
Postulat 10 raportu brzmi: „Obowiązkowa ocena ex ante i ex post przepisów rolnych. Wprowadzenie zasady „najpierw policz, potem reguluj”. W czym problem? Otóż w polskim systemie prawnym sektora rolnictwa nie ma skutecznych i obligatoryjnych mechanizmów oceny skutków regulacji (OSR). Zarówno przed ich wprowadzeniem, czyli tzw. ex ante, jak i po ich wejściu w życie, tzw. ex post.
Przepisy powstają bez rzetelnej analizy ich realnego wpływu na sektor. Tak więc, zdaniem autorów postulatów deregulacyjnych:
- Nie szacuje się dokładnie kosztów administracyjnych i finansowych dla rolników.
- Nie szacuje się wpływu na konkurencyjność, na produkcję, eksport i stabilność gospodarstw.
Urzędniczy instynkt
Rolnicy i eksperci apelują, aby rząd zakończył podejmowanie decyzji legislacyjnych w oparciu o ogólne założenia lub „urzędniczy instynkt”. Konieczne są wobec tego:
- Twarde dane.
- Angażowanie dużo wcześniej, niż na etapie konsultacji społecznych nowego projektu, organizacji rolniczych, branżowych i niezależnych ekspertów: Muszą mieć oni realny wpływ na wprowadzenie ważnych zmian do projektu.
Niska jakość prawa
Ocena stanowionego prawa jest bardzo krytyczna. Zdaniem rolników i ekspertów tworzących postulaty dla wolności rolnictwa, skutkiem wprowadzanych nowych projektów, bez bazowania na twardych danych i ważnego głosu organizacji społecznych w początkowej fazie tworzenia przepisu, są:
- "Buble prawne”. Krótko mówiąc, prawo o niskiej jakości.
- Nadmierna biuokracja.
- Nieprzewidziane negatywne konsekwencje, które ujawniają się dopiero po fakcie, często w postaci strat finansowych dla rolników, protestów czy konieczności późniejszych, chaotycznych nowelizacji i działań deregulacyjnych.
Propozycje postulatowe
Autorzy 21 postulatów dla Wolności Rolnictwa proponują zmiany. Polegać miałyby one na:
- Wprowadzeniu obowiązku przeprowadzania rzetelnej, kompleksowej Oceny Skutków Regulacji (OSR) dla każdej regulacji dotyczącej rolnictwa. Obligatoryjnie na etapie projektowania, jak i po pewnym czasie jej obowiązywania.
- Kluczowe ma być wczesne i obowiązkowe włączenie w proces OSR partnerów społecznych oraz niezależnych instytucji i ekspertów, bo udział ich od samego początku tworzenia prawa zagwarantuje analizę wiarygodną i uwzględniającą praktyczne realia sektora.
- Zastosowanie zasady „najpierw policz, potem reguluj”. Co konkretnie oznacza, że decyzje legislacyjne będą podejmowane w oparciu o dane i przewidywane konsekwencje, a nie domysły ministerstwa.
- Obowiązkowa ocena ex post pozwoli natomiast monitorować rzeczywiste efekty przepisów i korygować je w razie potrzeby.
Prognozowane skutki?
Jeśli wyżej wymienione mechanizmy zostałyby wdrożone, to prognozowane są:
- Lepsza jakość prawa rolnego.
- Ograniczenie nadmiernej biurokracji.
- Redukcja kosztów, które obecnie ponoszą rolnicy.
- Poprawa konkurencyjności sektora rolnego.
- Wzrost odpowiedzialności organów tworzących prawo.
A finalnie?
"Finalnie doprowadzi to do stworzenia bardziej stabilnego, racjonalnego i wspierającego rozwój środowiska prawnego dla polskiego rolnictwa."
źródło: WEI
oprac. Agnieszka Sawicka
